Temat: Termo Speed Extreme.

Podobno dobry spalacz, żadna zabaweczka.. jeśli połączysz go z ćwiczeniami i odpowiednią dietą to masz pomocnika w spalaniu dobrego :)

Jeśli podniesie mi ciśnienie i będę mniej zmęczona to wezmę się za jakieś podłogówki.Póki co spacerki.

biorę teraz i powiem Ci że wcale nie jest  jakiś świetny a przy okazji czuję coś w rodzaju ............. hmmm lęku ? Na początku myślałam, że po prostu zaczęłam się bardziej stresować ale później zauważyłam, że to zaczyna się ok 40 min po tym jak wezmę tabletkę. Kiedyś brałam inny teoretycznie silniejszy spalacz i tamten dodawał mi kopa ( nie czułam zbyt szybko zmęczenia na ćwieniach) a ten jest jakiś dziwny... biorę bo od czasu do czasu jak nie mam już bardzo sily ale uczucie po nim ... niezbyt ciekawe.

Dołożyła bym pare zł i zainwestowała w coś lepszego juz z jednej z wyższych półek. Chyba, że nigdy nie miałaś kontaktu ze spalaczami..

Właśnie w tym rzecz,że to mój pierwszy termogenik.

Stosuję spalacze, gdy mam zniżki formy i potrzebuję dodatkowego kopa na treningu, po którym zresztą cały dzień muszę być na chodzie - trenuję o 6 rano.
TSE nie jest zły, choć u mnie szału nie było, więcej się pociłam i tyle.
Z tych, które stosowałam to akurat lajcik, można go brać bez większych obaw, chyba, że ktoś źle toleruje kofeinę (choć kofeiny to jest tam akurat tyle, co w porządnym espresso).
Napady lękowe przypisywałabym bardziej zaawansowanym specyfikom.

Zaczynanie od termogeników na początku odchudzania to głupota. Co będzie jak waga stanie, co jest czymś normalnym? Co wtedy weźmiesz?
Termogeniki stosuje się przy intensywnym treningu a nie przy spacerkach.

Stosowalam, działa, ale mimo iz bralam tylko do porannego treningu to nie moglam zasypiac do 2-3 w nocy, ale mozliwe ze wroce do niego jesli bede znow cwiczyc z rana, teraz moge tylko wieczorem wiec odpada :)

Na mnie działa chyba tylko moczopędnie