- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 października 2010, 09:32
6 listopada 2010, 17:19
8 listopada 2010, 12:40
Hej dziewczyny, ja tez się dalam nabrać na to cudo i po 20 dniach przytyłam na nich 2 kg. Nie wiem jakim cudem bo nie zmieniłam swoich nawyków żywieniowych, ale zwale to na słodycze jak zwykle. W sumie nie ważne, ostatni raz spróbowałam jakichs cudownych środków i wiecej się nabrać nie dam. |
Ale mam pytanie troche z innej beczki, czy zdrzyło sie ktorejs z was że wam się okres po tych tabsach rozregulował? Bo mi się właśnie troche spóźnia i nie wiem czy to moze byc ich wina, czy znowu mnie pieluchy czekają.
9 listopada 2010, 09:24
Ja również nie jestem zadowolona efektami... może mam mniejszy apetyt, ale jak narzie co do efektów to minimalne i niezauważalne. Ja również poraz ostatni zamówiłam jakieś "cuuudo" gdyż wszystkie te suplementy diet są to jakieś wielkie ściemy. Od wczoiraj jestem na własnej diecie i zobaczymy jakie sama wyniki osiągnę, bez stosowania tych tabsów. Co do @ to ja dostałam normalnie, w terminie.... Zrób test i Twoje niepewności się wyjaśnia :):)
Pozdrawiam
9 listopada 2010, 18:29
Powiem dziewczyny że dorzucam sie do tych braków efektów gdyz faktycznie są minimalne;/ kozystałam dodatkowo z diety i lipton;/ prawie nic nie pomagają;/ a co do okresu to tez mi się spóźnia;P moze okaże sie że one zapładniają a nie odchudzaja:D
Hahaha pozrawiam:D
9 listopada 2010, 22:13
heh oj laseczki Wy to maci pomysły :P
Może mają jakiś wpływ na okresik.... ciekawa jestem :):)
a może może nasz glob się powiększy? :P:P
Buziki
12 listopada 2010, 07:30
17 listopada 2010, 01:30
18 listopada 2010, 12:20
18 listopada 2010, 16:46
manu41 moja dieta to "MŻ"czyli mniej żreć :D
zero słodyczy, chleba, ziemniaków, sosów, makaronów i wszytskiego co tłuczy...
Teraz opieram się na wazie i sucharach, jogurtach, owocach i warzywach :) ograniczyłam picie kawy... i to wszytsko co robie, a jak mam czas to oczywiście jakieś ćwiczenia, choć z tym to jest ciężko :P:P bo zazwyczaj to mi się nie chcę!
I już w żadne "cuda odchudzające" nie wierzę...
Silna wola, samozaparcie, motywacja i sukces gwarantowany :):)