- Dołączył: 2013-05-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 102
5 czerwca 2013, 09:37
Dziewczyny, założyłam nowy wątek o almasedzie, abyśmy my nowicjuszki mogły się wzajemnie wspierać i wymieniać doświadczeniami, w grupie na prawdę raźniej, zapraszam też weteranki które chętnie będą nam udzielały rad, codzienne dzielenie się spostrzeżeniami o spadkach wagi, tym jak sobie radzimy z ewentualnym napadem głodu, co jemy może nam przynieść tylko korzyści, chciałabym żebyśmy były dla siebie miłe i pomocne czego zabrakło mi na innym forum o almasedzie, przecież nikt nikogo nie zmusi do pisania tutaj, dlatego liczę na to że stworzymy fajną grupę, oczywiście pogaduchy o niczym jak najbardziej wskazane, nie samą dietą człowiek żyje.
Zacznę więc od siebie: na almasedzie jestem trzeci dzień, po pierwszym dniu spadek 0,8, niby nic bo inni mają więcej ale zadowalam się tym co mam, drugi dzień był koszmarem, ciągle czułam głód, myślałam że sama siebie pogryzę, spadek 0,7, no trudno widać tak mi pisane, bulion warzywny piłam ale bardzo mało, ok. szklanki popołudniu. Zobaczymy jak przeżyję dzisiejszy dzień, wiem że moja I faza dzisiaj się zakończy, nie dam rady 5 dni, ale każdemu kto tu zajrzy i będzie chciał ze mną pisać życzę powodzenia. Czekam na Was.
- Dołączył: 2013-06-05
- Miasto: Hessen
- Liczba postów: 124
19 września 2013, 05:54
po trzecim dniu kolejny kilogram mniej, w sumie 5 kg spadlo przez te trzy dni na samych koktajlach ale nie oszukujmy sie, takie duze spadki sa tylko mozliwe przy duzej nadwadze, kiedy tych tluszczowych komorek jest bardzo duzo, bo jak wiadomo przy tyciu one nie tylko sie powiekszaja ale tez rozmnazaja, jesli mozna tak powiedziec
kazda oddaje odrobinke wody, pozniej juz tluszczu i z tego sie zbiera taki wynik
osoby z mniejsza nadwaga a tym samym mniejsza liczba komorek tluszczowych beda mialy mniejsze spadki
jak do tej pory dieta przebiega u mnie bezproblemowo, bez glodu i myslenia o jedzeniu
chciala bym sobie 7 dni pierwszej fazy zrobic a pozniej wprowadze obiady
- Dołączył: 2013-06-05
- Miasto: Hessen
- Liczba postów: 124
19 września 2013, 06:31
acha, i jeszcze cos, od czego zalezy jak duzo chudniemy na almased, oczywiscie moim zdaniem ;)
jesli wczesniej bylismy na diecie to nasz organizm jest na trybie oszczednosciowym, oszczedza energie i nie spala wszystkiego tak jak w moim przypadku kiedy wczesniej jadlam bez opamietania
moje spalanie jest rozkrecone na maxa a organizm jeszcze sie nie zorientowal ze ma oszczedzac i stad tak widoczne spadki
niektorzy twierdza i z tym sie zgadzam ze bedac na diecie powinnismy nie dopuscic by nasz organizm oszczedzal energie i ja magazynowal, czyli caly szkopol w tym by nie wiedzial ze jest na diecie
podobno wskazane jest by sobie czasem wiecej podjesc i pobudzic spalanie, czyli dzien z wiekszymi porcjami, niekoniecznie kalorycznymi, raczej objetosciowo wiekszymi moze nam pomoc w tym by zmylic organizm i nie dopuscic do spowolnienia metabolizmy
- Dołączył: 2013-06-05
- Miasto: Hessen
- Liczba postów: 124
19 września 2013, 06:37
i jeszcze jedna dygresja po tych moich wywodach....jak by to bylo fajnie gdyby czlowiek ta swoja wiedze teoretyczna potrafil wykorzystywac w praktyce bo specjalistow od odchudzania to jest chyba tylu co samych grubaskow ;)
- Dołączył: 2013-09-13
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 18
19 września 2013, 20:31
Witajcie dziewczyny! mialam zaczynac od poniedzialku,ale wedlug fazy ksiezyca jutro jest dobry moment na odchudzanie.gdyz ksiezyc maleje i jest mniejsze laknienie na slodkie i podjadanie..kiedys ok 10 lat temu tak sie odchudzalam i skutkowalo..zobaczcie na ten link..i kazda cos tam dla siebie,,dla urody znajdzie..nawet prace w ogrodku,sprzatanie jest pomocne...
wiec tak jak wspomnialam od jutro sie odchudzam i teraz bede bardziej konsekwentna...1 faze przedluze sobie do 7 dni..a wiec od jutra MARATON ..wiec przylaczam sie juz do Was od JUTRA,..Pozdrawiam i trzymajcie kciuki.bede Wam tez dopingowac.
- Dołączył: 2013-09-13
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 18
20 września 2013, 16:55
witam dziewczyny! ja juz jestem po 2 porcji na 1 dnium,mysle,ze wytrwam,,,ale chodze glodna i boje sie napadu na jedzenie..bo wtedy zjem podwojnie..trzymajcie kciuki..pozdrawiam
- Dołączył: 2013-06-05
- Miasto: Hessen
- Liczba postów: 124
21 września 2013, 07:48
po 5 dniach I fazy na wadze -6,4 kg
jeszcze dwa dni i od osmego wprowadze lekki obiadek
juz dawno nie czulam sie tak dobrze jak teraz
udanej soboty dla zagladajacych tutaj :)
- Dołączył: 2013-09-16
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2347
21 września 2013, 08:58
dobra pytanie? jak to wypic bo ja nie dam rady odrazu mnie naciaga i wymiekam .jestem po pierwszym kubku
- Dołączył: 2013-09-13
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 18
21 września 2013, 15:13
witam,wytrzymalam dzien i judz dzisiaj jestem na 2 dniu,,,ciezko,ale wytrzymuje jeszcze,,aby tak dalej..nie wiem,czy bede 3 dni na pierwszej fazie czy na 4 dnien przejde na 2 faze..lepiej wtedy idzie,,bo sie gubi..a teraz ta faza pomaga wyzbyc sie wody z organizmu..a wywar warzywny wyplukuje i uzupelnia sole mineralne.do jutra
- Dołączył: 2013-06-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 76
22 września 2013, 10:48
Witam niedzielnie
wróciłam na właściwy tor, waga ruszyła a najważniejsze że przez wakacje nie przybyło kg.
binnqa, ja piję duszkiem jak lekarstwo i popijam wodą, mimo że piję almę od 25 maja to nadal nie mogę się przyzwyczaic jest paskudna dla mnie
znam natomiast kogoś kto wylizuje kubek po almie, fuj
pozdrawiam i do miłego
- Dołączył: 2013-09-13
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 18
22 września 2013, 11:52
witam,juz kolejny 3 dzien ,dotrwalam
,moze jeszcze wytrzymam 2 dni i potem juz obiadek
...waga spada,wiem,ze to woda...dopiero w 2 faza zacznie brac sie za moj wychodowany tluszczyk!pozdrawiam i trzymam za Was kciuki...tol tol