Temat: Efedryna

Moja koleżanka od jakiegos czasu usilnie próbuje mnie przekonać do zażywania efedryny. Sama schudła na niej 12kg w ciągu 2 miesięcy.
Jako chemica i osobnik z całkiem silnie rozwiniętym instynktem przetrwania, raczej się tego nie tknę.

Okazuje się jednak, że moja koleżanka nie jest jedyna osobą z mojego otoczenia, która efedrynę zażywa.
Chciałam spytać WAS, czy kiedykolwiek skusiłyscie się?

Nigdy, może uzależniać. 
Ludzie są coraz durniejsi...
Moja znajoma na pseudoefedrynie jechała 4 miesiące codziennie i schudła przy 165 cm z 58 kg do 43. Chudnie się szybko, ale za jaką cenę.
Nie, nie, nie.
nie sadze zeby to bylo zdrowe skoro Tusipect (nie wiem jak to sie pisze, ale chodzi mi o syropek na kaszel) zrobili na recepte odkad studenci zaczeli go w nadmiernych ilosciach wykupywac z aptek w czasie sesji:P
na katar- idealny lek
na odchudzanie - nie dla mnie:P
Nie skusiłam się nigdy i nigdy też nie zamierzam tego zrobić.

Hipokrytka. napisał(a):

Moja znajoma na pseudoefedrynie jechała 4 miesiące codziennie i schudła przy 165 cm z 58 kg do 43. Chudnie się szybko, ale za jaką cenę.


Rany, przy 168cm do 43kg? I to w 4 miesiące? Szok...
Efedryna jest wPolsce nielegalna. Ale z checia bym sie skusila. Ostatnio szukam kontaktow do znalezienia takowej... Jakby ktos cos wiedzial to...
To może od razu Amfetaminę walić na odchudzanie ??? I się nie je i bania ciekawa a jeszcze nauka łatwiej włazi, same korzyści -,-

Ludziom to się już z lenistwa naprawdę w głowach przewraca ;p
Głupota, równie dobrze mogłabyś brać amfetaminę. Żeby schudnąć, no nie mogę 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.