Temat: ....

-

Lucynka1981 napisał(a):

Miliony cukrzykow robia sobie codziennie sami i zastrzyki i yja nawet moj 10letni syn robi sobie sam,iala

I co z tego wynika? podasz mu 20 glukozy? to bdb wspomagacz przy wysiłku
Wspomagaczy nie uzywam, nawet juz nie biore tabletek bo to tylko strata kasy i nie zdrowe. a co do wbijania sie, to niektore dziewczyny naprawde przesadzaja, ja sama sobie robilam zastrzyki w brzuch przez miesiac bo pielegniarka stwierdzila ze specjalnie nie bedzie mnie codziennie widziec i nic mi sie nie stalo.
masakra... ja bym się wżyciu na coś takiego nie odważyła :O
czy to jest w ogóle bezpieczne z medycznego punktu widzenia???
a co z powikłaniami potem??

czego to ludzie nie zrobią w pogoni za anorektyczną sylwetką... x.x'
>co do kłucia - nie przesadzajcie. byle ćpun na dworcu bez podstawówki nawet we własną żyłę się wbije.

sek w tym, ze w zyle akurat łatwo. W odpowiedni fragment tkanki tłuszczowej, juz nie.

controlfreak napisał(a):

>co do kłucia - nie przesadzajcie. byle ćpun na dworcu bez podstawówki nawet we własną żyłę się wbije.

No tak, wzorujmy się na ćpunach, bo faktycznie jest na czym...
Owszem, mam doświadczenie w lipolizie iniekcyjnej. Pierwszy raz pozwoliłam sobie na ten zabieg w 2006r. Widać było, że lekarka dopiero raczkuje w tych zabiegach. Bolesność i obrzęk były duże, a efekt minimalny. Od pewnego czasu wykonuję sobie te zabiegi sama. Nawet zainwestowałam w przeszkolenie się w tym zakresie wyłącznie na własne potrzeby, by nie popełniać błędu. Jeśli też byś chciała, to poszukaj szkolenia z mezoterapii igłowej, bo one najczęściej obejmują też lipolizę iniekcyjną. To, co jest najważniejsze, to przestrzeganie zasad higieny w zabiegu i właściwa dezynfekcja. Atakuj wyłącznie tłuszcz, by nie trafić w nerwy lub w mięsień. Jedynym problemem jest samodzielne ostrzyknięcie sobie pleców. Ale do rzeczy: skup się przede wszystkim na brzuchu, okolicach kolan, bryczesach i wewnętrznych stronach ud (ewentualnie podbródek, jeśli masz taką potrzebę). Pośladki raczej omijaj, bo będziesz później płakała, że masz zbyt płaską pupę. Odzielnie na wszystkie te obszary łącznie z pośladkami możesz sobie zaaplikować koktajle redukujące cellulit z Artichoke Ekstrakt, Organic Silika, L-Carnityna, Rutin & Melilote, Coffeina, Sodium Pyruvate które ładnie wygładzają skórkę pomarańczową. Ten koktajl możesz robić co tydzień przez 6-8 tygodni w formie mezoterapii igłowej (strzykawka z igłą) metodą nappage (demonstracje znajdziesz na YouTube). Możesz sobie kupić domowy aparat do masażu podciśnieniowego (nie powinien być zbyt drogi) i 2-3 razy w tygodniu rozmasowywać ostrzyknięte obszary. Faktycznie wszystkie te produkty można teraz kupić. Nie wiem, gdzie się zaopatrujesz, ale to co jest ważne to zwróć uwagę, jakie informacje znajdują się w opisie produktów. Jeśli sprzedawca pisze, że produkt ma być podawany przezskórnie lub drogą transdermalną, to wskazane jest aplikowanie go raczej mezoterapią bezigłową (elektroporacja), która jest mniej skuteczna i efekt mizerny. Powinno być wyraźnie wskazane, że produkt jest do mezoterapii igłowej i mikroigłowej. Wiele źródeł mówi, że sama fosfatydylocholina nie spala tłuszczu, ale deoksycholat sodu. Nie wiem, czy wszyscy producenci od razu łączą te dwa składniki, bo nie zawsze w składzie pojawia się druga nazwa, ale ostatnio udało mi się znaleźć ampułki zawierające oba te składniki i w dodatku po 25,-zł za 5 ml.(jestem pierwszy raz na tym forum i chyba nie mogę wymieniać nazw firm, ale jest to produkt hiszpański, nie kupiony z przypadkowego źródła). Po iniekcji większy obrzęk i zaczerwienie, ale czuć działanie produktu. Jestem zadowolona. Pamiętaj: jednorazowo podczas jednego zabiegu nie aplikuj więcej niż 25-30 ml., żeby wątroba dała radę to przerobić; rękawiczki; właściwy płyn do dezynfekcji przy iniekcjach, a do znieczulenia są spraye chłodzące, które nieźle znieczulają, też dostępne lub kremy. Tak więc fosfatydylocholina - co miesiąc, a koktajle na celulit - co tydzień. Miesięczna przerwa jest potrzebna i ze względu na wątrobę i na ocenienie efektu po pierwszym zabiegu. Nieprawdą jest, że tylko lekarze ... Teraz wiele zabiegów tego typu wykonują też kosmetyczki i kosmetolodzy. Monopol lekarzy na to skończył się, a ponieważ mieli przebitki 4-5-krotne to ubolewają. Doszło do tego, że z estetyki szkolili się nie tylko dermatolodzy, ale też stomatolodzy, anestezjolodzy, chirurdzy, interniści, itp., a przecież medycyna estetyczna jest tylko nazwą umową. Mezoterapia nie należy do zabiegów leczniczych, ale kosmetycznych. Często korzystałam z usług i lekarzy i kosmetyczek czy kosmetolożek i uwierz mi, że samo przygotowanie przez branżę kosmetyczną skóry do zabiegu np. mezoterapii, czy zakończenie zabiegu (np. serum i solidną łagodzącą maseczką) jest solidniejsze i bardziej profesjonalne. Lekarz po prostu załatwia akordówkę jak w przychodni publicznej, tyle, że za potężną kasę. A bierze jeszcze więcej, jeśli jego usługi na stronie internetowej poleca jakaś celebrytka. Życzę powodzenia w zbijaniu centymetrów.
Świetna informacja. Dla mnie bardzo przydatna.Od niedawna zaczęłam także samodzielnie wykonywać tego typu zabiegi.  Pozdrawiam serdecznie
hej
Hej dziewczyny powiedzcie mi jak wy to sobie same robicie proszę ja tez tak chce
Hej mozesz mi powiedzieć jak to robisz bo ja tez tak chce proszę pomóż mi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.