Temat: DETOCELL??? - tylko szczerze

Ja też biorę tabletki na dzień i na noc. To już w sumie taka ostatnia deska ratunku, bo potrzebuję jakiejś motywacji...Staram się więcej ćwiczyć, zdrowiej jeść. Od czasu do czasu stosuję masaże. Minęło 1,5 miesiąca i waga powoli spada (tak jak chcę - stopniowo, ale trwale), skóra jest jędrniejsza, cellulit jakby mniejszy. Wiem, że same tabletki na nic się zdadzą ale wydaje mi się, że takie działanie od środka ma sens. Zobaczymy co będzie dalej, bo minimum 3 miesiące mam zamiar wytrzymać.

masaże, ćwiczenia, dieta. Żadne tabletki nie dadzą nic bez tego, a nawet z tym niewiele. przyjaciółka testowała 2 typy tabletek kazdy po 2 miesiace i - różnicy, dopiero jak ją na rower namówiłam to po 2 tygodniach już był efekt duzy ujędrnienia.

Moim zdaniem branie tabletek to minimum 3 miesiące, bo jednak organizmy są inne i potrzebują różnego czasu na walkę lub usuwanie zanieczyszczeń z organizmu czy walkę z wagą czy cellulitem. Wszystko wymaga wytrwałości i łączenia ze sobą paru czynników. Grunt to ćwiczenia i dieta. Można do tego dodać tabletki i krem - obydwa posiadam. Tabletki Detocell Aqua i krem p/cellulitowy.  Choć zamiast kremu nie wiem czy rozsądniejsze nie byłyby masaże... <myśli>

Dużo dobrego czytałam o oliwce Ziaji. Dziewczyny stosują ją przy masażu bańką chińską. Bańki mam, ale póki co zużywam oliwkę dla dzieci :). Kupiłam sobie olej kokosowy i mam zamiar używać go w kuchni. Chociaż do ciała podobno też jest dobry. Masaż na pewno jest skuteczniejszy niż samo wcieranie kremu. No chyba, że poświęca się na to nieco więcej czasu.

ja po regularnych ćwiczeniach straciłam ogromne ilości cm..kg..i właśnie postanowiłam, że czas powalczyć z cellulitem od środka..i też kupiłam detocell slim e. dopiero zażywam czwarty dzień, jak minie więcej czasu to dam znać jakie efekty :) chociaż przed zakupem to dużo naczytałam się o tym produkcie i praktycznie same pozytywne opinie, tyle że rezultaty widoczne dopiero po ok 2tygodniach oraz ćwiczeniach :)

kończę opakowanie :)

Ja stosuje detocell dopiero 10 dni. Fakt, że cellulitu nie miałam nigdy jakiegoś bardzo dużego. Gdy przytyłam swojego czasu to widoczny był lekko na górze ud i troszeńkę na tyłku. A gdy mam swoją normalna, prawidłową wagę to jest praktycznie widoczny tylko przy ściśnięciu udeczka ;-P
I nie chcę nikomu robić nadziei, że detocell zdziała cuda, ale ja mam wrażenie, że mimo iż stosuję go krótko to widać jakieś niemałe efekty. Fakt że staram się pić wodę ( co najmniej litr dziennie , a dla mnie to już dużo bo kiedys wody nie piłam w ogóle), a dodatkowo ćwiczę 10 minut dziennie na pośladki ( a za razem te ćwiczenia działają na uda trochę) . Skóra jest jędrniejsza i gdy ściskam udo cellulit jest mniejszy. Ale czy to dzięki detocellowi ?? nie wiem ;-)

A który stosujesz ?

Tak, trzeba działać kompleksowo jeśli cellulit występuje razem ze zbędnymi kilogramami. Nie wiem co mi pomaga najbardziej, ale z niczego nie zamierzam rezygnować. Kupiłam kolejne opakowanie detocellu i mam zamiar go stosować tak dlugo, aż nie zakończę walki o wymarzone ciało.

Zatem powodzenia !! :)


Myślę, że bez względu na to czy ma się cellulit lipidowy czy wodny w obydwu przypadkach ćwiczenia odgrywają istotną rolę. Ważne jest też aby rozróżnić problem który nas dotyka co by wspomagać się odpowiednią suplementacją.