- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 października 2012, 12:53
Edytowany przez pinezka89 9 października 2012, 12:58
9 października 2012, 15:01
9 października 2012, 15:20
Edytowany przez Laguna20 9 października 2012, 15:21
12 października 2012, 19:02
12 października 2012, 22:02
13 października 2012, 08:15
poczytaj na forum - chcoaiżby sfd o tym, jaki jest sens brania spalacza w sytuacji, gdy ma się tłuszczu sporo :) W skrócie: nie ma co paść się chemicznym wspomagaczem, kiedy ilość tłuszczu jest spora i wystarczy modyfikacja diety. Takie środki są dobre, gdy schodzi się do niskich poziomów tkanki tłuszczowej i gdy sama dieta powoduje już bunt. I najlepiej sprawdza się u osób mających dobrą wytrzymałość i potrafiacych trenować ciężko w kilkugodzinnych seriachPóki co masz sporą wagę wyjściową.Zamiast szukania dróg na skróty i bezsensownego pasienia się wspomagaczem, trzymaj dietę.A dlaczego bezsensownego? Masz sporą nadwagę, więc i wytrzymałość jest pewnie nie duża. Może się zatem okazać, że wysiłek, który Cię będzie męczył bez spalacza spowoduje utratę ok 200 -300 kcal. Ze spalaczem spalisz średnio do 5% więcej. Biorąc pod uwagę, że spalasz tłuszcz dopiero po pewnym czasie, może się okazać że zyskasz dzięki niemu tylko 1czy 2 dodatkowe kalorie. A to i tak tylko teoretyczne liczenie