> Ja też korzystałam z tej strony www. Przepis na
> wlew z kawy: 3 łyżki kawy wsypać do wrzącej wody
> (uwaga, bo kipi), gotować na mocnym ogniu ze 3
> minuty, potem ogień zmniejszyć tak, żeby płyn nie
> wrzał tylko utrzymywał wysoką temperaturę przez 15
> do 20 minut. Zdjąć z ognia, poczekać aż wystygnie
> do temperatury ciała lub nieco wyższej (byle nie
> powyżej 42 stopni). Przelać przez kawał pieluchy
> tetrowej lub coś tego typu, dopełnić przegotowaną
> ciepłą wodą do uzyskania litra płynu i masz. Od
> razu sobie rób dwa litry + 6 łyżek kawy, bo litr
> to na początek się wlewa. Czasem można czuć
> mdłości podczas robienia tej lewatywy. Niestety
> nie mam pojęcia czy winą jest nagły wyrzut żółci z
> wątroby czy zbyt dużą ilością płynu w jelicie.
Wszystko jest ok, przepis swietny, tylko ze nie mozna przekroczyc 1 litra plynu poniewaz w wyzszej czesci jelita bedzie sie on wchlanial a po wylaniu sie zolci z toksynami z watroby nie chcielibysmy przeciez zeby toksyny sie spowrotem wchlanialy do organizmu. Nie wolno przekraczac nigdy 1 litra, przez cale leczenie i jak juz pisalem w innych miejscach, taki wlew z kawy mozna tylko zrobic w pozycji lezacej na lewym boku, trzymac plyn w sobie 15 minut nie zmieniajac pozycji poniewaz pozwolimy toksynom dojsc do czesci jelita gdzie sie znow wchlona! W tej samej pozycji przez 15 minut trzymamy nastepnie wypuszczamy i mozemy wstac. To sa drobne szczegoly ale bardzo wazne dlatego nalezy ich przestrzegac jesli chcemy zrobic poprawne oczyszczenie watroby.
Pozdrawiam serdecznie!