6 stycznia 2009, 09:42
Zastanawiam się nad zakupem, poniewaz schudląm już dużo, ale moim problemem jest to, że plecy, rece i troche brzucha juz mocno schudlo tak ze czuc kosci na plecach a nogi wciąz pozostają grube... aby to zmienic zapisalam sie an silownie+fitnes i zasnaawiam sie czy sie nie wspomóc l-karnitynka w płycie, pytalam w pukncie z odzywkami taka dobra "gold" kosztuje 49 zł. i starcza na 24 dni. Jesli ktoas ma doswiadczenie niech poradzi czy warto wogóle! :) bede wdzięczna.
6 stycznia 2009, 10:16
l-karnityna ogolnie wplywa na przyspieszanie tkanki tluszczowej ja osobiscie uwazam, ze to bez sensu w twoim przypadku wykonuj poprostu wiecej cwiczen na uda i tyle :)
- Dołączył: 2008-09-16
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 32
6 stycznia 2009, 10:40
Stosowanie jej ma sens tylko wtedy jak ćwiczysz .Przyjmuje się ją przed wysiłkiem fizycznym. Efekty są fenomenalne
6 stycznia 2009, 10:42
wiem o tym ze jak cwicze ale czy faktycznie sa fenomenalne???
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
6 stycznia 2009, 11:09
ja używałam kilka razy na 30min-60min przed fitnessem - stepp aerobik, dance aerobik, aeroby+siłownia przynajmniej godzina do półtorej i .... nie widziałam większych efektów..... może za krótko używałam?? a może nie podziałało.... piłam fiolkę jednorazową 1000mg........ niestety z budową ciała trzeba się pogodzić, znam wiele dziewczyn, które są szczupłe, nawet bardzo a nogi mają masywniejsze, albo szersze kości biodrowe.......... na to, z czego zejdzie tłuszczyk, nie mamy większego wpływu, ćwiczenia na konkretną partię ciała modelują ją, ale niekoniecznie spalają w tym dokładnie miejscu tłuszcz....... może spróbuj pobiegać?? chociaż teraz zimą na mrozie może być ciężko zacząć.......... ładnie wykrojone nóżki, z zarysowanymi mięsniami nawet jeśli mają więcej cm niż byśmy chciały zawsze będą ładniejsze niż szczupłe ale flakowate uda:)))))
6 stycznia 2009, 11:13
no włansie masz racje, ze to jest najgorsze ze my nie mamy wpływu skąd znika nam tłuszczyk mnie dobijaja plecy kosciste facet jak mnie przytula to mówi ze kosci czuc ;/
- Dołączył: 2008-11-03
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 1776
6 stycznia 2009, 11:27
ja używam. wcześniej stosowałam tę w tabletkach, teraz mam tę, o której wspomniałaś. butelka zawiera 473 ml, a dawka dzienna, jednorazowa , to łyżka stołowa, czyli 15 ml, co daje nam wynik 31 dni, a nie, jak wspomniałaś- 24
w smaku znośna- dość słodka (ja mam o smaku malinowym, nie wiem, czy wysrtępuje w innych). różnica pomiędzy tabletkami a płynem jest taka, że w tabletce jednorazowo przyjmujesz ok 600 mg l-karnityny, zaś dawka płynu to aż 1500 mg. l-karnityna wpływa nie tylko na przyspieszenie spalania tkanki tłuszczowej, ale także podwyższa wydolność organizmu, zwiększa produkcję energii i ogranicza maganyzowanie tłuszczu w organiźmie. W połaczeniu z wysiłkiem fizycznym daje naprawdę dobre efekty. Pamiętać należy, aby brać ją codziennie: w dni nietreningowe łyżka na czczo, w dni treningowe łyżka ok. 30 min. przed treningiem. Po miesiącu zażywania dobrze jest zrobić tydzień-dwa przerwy, gdyż organizm szybko przyzwyczaja się do wzrostu poziomu l-karnityny i później traktuje ją , jak coś normalnego, co oznacza, że spalanie i wszystkie te efekty zażywania l-karnityny jakby zanikaja.
Wspomniałaś jednak, że Twoim problemem są głównie nogi. Osobiście mogę polecić coć, co znam także z autopsji i jeśli chodzi o mnie- efekty rewelacyjne. Już po 2-3 tygodniach stosowania (1 x dziennie) widać wyraźną różnicę, szczególnie, jesli chodzi o pośladki i uda. Dodatkowo wreszcie coś ruszyło mój cellulit- wcześniej żadne, nawet bardzo drogie specyfiki nieszczególnie przynosiły efekty. Skóra jest napięta, jędrna. Cena ok. 50 zł, przy czym środek jest bardzo wydajny. Opakowanie starcza mi na ok. 1 miesiąc stosowania. Pachnie podobnie jak maści rozgrzewające, czy te na bóle stawów- mięta, eukaliptus, itp.. Sprawdź tu:
http://www.grotabryza.pl/web/sklep/?p=productsMore&iProduct=99&sName=ReDual--L-
6 stycznia 2009, 12:14
zanim zacznie działać musisz ją długo stosować ... do tego naprawdę duzo ćwiczyć ... moim zdaniem szkoda kasy i to samo osiągniesz bez karnityny ... podstawa to dieta i plan treningowy
- Dołączył: 2008-11-03
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 1776
6 stycznia 2009, 12:23
moim zdaniem czas, w jakim zrzuciłam te 15 kg, przy naprawdę zdrowej diecie i ruchu mówi sam za siebie. l-karnityna nadała jakby trochę tempa utarcie mojej wagi. i jak wspomniałam, nic do tej pory nie rozprawiało się z moim cellulitem. więc nie mam przekonania, że osiągnęłabym to samo, nie stosując jej. jednak każdy chudnie inaczej...
6 stycznia 2009, 14:31
Hehehe nie wiem czy wiecie ale l-karnityna w organizmie rozpuszcza się tylko w 5% i dawkowanie nawet 1 kg nie ma żadnego wpływu dla organizmu :) a reszta to chwyty marketingowe ze wzgledu na to iż jest łatwa w produkcji i tania w obrobce zwiasku z cyzm produkowasne jest wiele prodóktów jesli chodzi o skutecznosc polecam niskonasycone weglowodany tak okolo 1 godziny przed cwiczeniami oraz cofeine :) jeszt o 89% skuteczniejsza i dozo latwiej przyswajalna i skuteczna wiem z lekarskich informacji :)