3 października 2007, 21:42
Ja już się zdecydowałam, ale miło będzie poczytać opinie innych o tej metodzie.
Jeśli jej nie znacie zapraszam na moją stronę - gromadzę tam materiały o tej metodzie - i mój blog o postępach i życiu z balonem.
http://members.chello.pl/k.cieslinska
- Dołączył: 2007-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 115
31 października 2007, 18:24
kamiko1313 bardzo dobrze Cie rozumiem, bo do diety potrzebna jest silna wola i tak naprawde duzo spokoju. A jak ma sie na glowie dom i rodzine to nawet nie ma czasu na myslenie o kaloriach i zdrowym jedzeniu.
Moja siostra ma balonik i w ciagu 10 dni schudla 7 kg.
No, ale oczywiscie w wiekszosci jest to woda a nie tluszcz, wiec nie mozna mowic o ogromnych sukcesach.
Widze po niej, ze Balon to tez lada wysilek.
Jedno jest pewne, przy tak szybkiej utracie wagi musicie cwiczyc by skora "wskoczyla"
Powodzenia
2 listopada 2007, 22:24
czy ten balon po osiągnięciu pożądanego efektu się wyjmuje?
2 listopada 2007, 22:33
oczywiscie.
Balon mozna nosic max 6 miesiacy. Chudnie sie okolo3-4 miesiecy reszte czasu to stabilizacja i przyzwyczajenie do nowych nawykow zywnosciowych. Pozniej balona ta sama droga wyjmuja. I wtedy zaczynaja sie schody- żołądek jest pusty i trzeba silnej woli by przetrwac 2-3 tygodnie, pozniej jest z gorki;-)
18 listopada 2007, 13:37
ja mam balonik od 2 dni. i dzisiaj dopiero udało mi się utrzymać w pozycji pionowej bez wymiotów. mam nadzieje, że to przechodzi bo 6 miesięcy tak nie wytrzymam:)
mam tez nadzieje ze oplaca sie. w to że schudne nie watpie ale czy uda sie utrzymac odowiednia wage:(
18 listopada 2007, 17:06
gratuluje- trzymam kciuki- ja chorowalam tydzien:-(
zapraszam na moj blog:
moj blog
22 listopada 2007, 15:33
schudłam ponad 10 kilo bez pomocy zadnych balonów :D < ok . 3 miesiace>
fakt ze wkradło sie ED i od dwóch lat niemoge powrócić do siebie ale ciągłe wachania wagi itp. ale niezdecydowałabym sie na coś takiego : sądze ze chudniecie to nagroda za silną wole :D fajnie jest stanać na wadze i wiedzeć ze te 2 kilo mniej to tylko moja zasługa a nie jakiegoś balona
22 listopada 2007, 17:58
to oczywiste,
ale balon to moja zasluga
i tez jest kwestia wyzeczen i silnej woli
a ze pomaga... wiec dlaczego nie
ja wiele razy w zyciu chudlam 8-12 kg i bez pomocy balona, ale efekt jojo doprowadzil mnie do punktu gdzie 10 kg to za malo, wiec wsparalam sie balonem, i mam nadzieje ze slusznie.
Kolo 40stki znacznie trudniej zrzucic wage, zwlaszcza duza wage
25 listopada 2007, 21:17
Witaj kamiko.Uważam że dobrze zrobiłaś z tym balonem i podziwiam cie za odwagę.Ja w pewnym momęcie ważyłam 70kg a wzrot 158 cm. Byłam jedną wielką kulą,z rozmiaru 36 przeszłam na 44 a to wszystko zasługa sterydów.Myślałam o balonie ale oczywiście wydygałam.Jestem bardzo leniwa i nie systematyczna więc ćwiczenia nic by tu nie pomogły czasami pływam bo uwielbiam wode.Teraz moja waga to 60 kg schudłam dzięki dziewczynom z tego forum zaczełam brać żelikxe i poddałam sie liposukcji najpierw zrobiłam brzuch i boki a w czoraj uda jestem bardzo zadowolona.Nareszcie moje ciało nabiera jakiegoś wyglądu.Trzymam za CIEBIE kciuki i pamiętaj to ty decydujesz co dla ciebie najlepsze.Pozdrawiam.
26 listopada 2007, 15:37
Kamiko, wiem że z wiekiem trudniej zrzucić wagę, jestem przecież starsza od ciebie. Dodatkowo mam rozregulowany metabolizm dietami.
Ja napisałam, że w mim przypadku wolałabym liposukcję, nawet zastanawiałam się nad tym tylko kasy mi szkoda.
Jak ktoś ma 20 kg do zrzucenia to liposukcja nic nie da.
26 listopada 2007, 17:24
po 6 tygodniach schudłam 10 kg. Sadze ,że to dobry rezultat. Czuje się dobrze, choć nadal miewam trudniejsze dni. Nie ćwicze jakoś specjalnie- czasem 30 min na orbitreku. Zamówiłam pakiet zabiegów pojędrniających u kosmetyczki bo uda zrobiły się nie ładne.
Doceniam wszystkie "zdania" i te za i przeciw... każdy ma swój sposób :-) najważniejsza jest skuteczność i zdrowie.