Temat: Meridia i inne.

Witam, własnie rozpoczęłam kurację Meridią 10. Czy macie może jakieś doświadczenia z tym lekiem? A może stosowałyście coś innego co przyniosło zamierzone efekty?
oj fatalnie, a moja córa szykuje sie w weekend na rajd, a u nas też małe podtopienia, na razie rajd nie odwołany, ale zobaczymy....
Pasek wagi

witajcie

to już jest coś okropnego z ta pogodą

mam nadzieję że będzie lepiej

moja córka 1 czerwca ma jechać na zieloną szzkołę

Kasiu, a gdzie córa jedzie na ta zieloną szkołę????, bo moja jednak idzie jutro na rajd, nie jest odwołany,
Pasek wagi

jadą do Jastrzębiej Góry

a K mój wycieczkę ma prawdopodobnie odwołaną

do JASTRZĘBIEJ GÓRY
Zatem jest nadzieja, pomału woda spada w niektórych miejscowościach i miejmy nadzieję że wasze dzieci normalnie pojadą na te planowane
wycieczki.Dzisiaj syn był w tej medycynie po zdolność pracy przy komputerze na informatyka i już ostatecznie złożyliśmy podania do szkól,teraz czekamy na wyniki testów(powinny wypaść całkiem dobrze)i do pierwszej wybranej szkoły zawiezie wyniki testów i kartę zdrowia.
Wymagane do tych szkól jest minimum 100 punktów-coś wydaje mi się że mało,prawda?
W tamtym roku do szkoły kolegi syna wymagane było 40 punktów,dziwne...to jaki tam jest poziom?Fakt że to technikum gastronomiczne ale to i tak bardzo mało punktów,tak mi się przynajmniej wydaje.
Majka nie mam pojęcia jak z tymi punktami do przyjęcia do szkoły...
Pasek wagi
a jak u Was dziewczyny dziś z pogodą bo u mnie słonecznie, choć burza krążyła naokoło i od czasu do czasu ciut popadało, córa ogólnie tez nie ma złej pogody na rajdzie, bo tylko ciut im pokapało, ale wczoraj to buty pomoczyły, bo na trasie mokro...., ale jak na razie zadowolona, a jutro popołudniu wraca do domu, to zda szczegółowe relacje....
Pasek wagi
Wczoraj też u nas było pięknie i słonecznie,popołudniu za to tak zaczęło padać że masakra.Nie dziwię się że tak zalało południe,jeżeli to były takie opady jak u nas to tragedia.W ciągu pół godziny mieliśmy nie małą rzeczkę na podwórku,na szczęście szybko ziemia wodę wsiąknęła a na terenach zalanych już nie chce tego nadmiaru przyjmować.
Jutro jadę na rozmowę w sprawie nowej pracy,w obecnej tak zostałam szanowana i tak wrednie oszukana...bardzo to przeżyłam...ale,nie ma tego złego..........Cieszyła bym się gdyby ta nowa wypaliła,więcej wolnego,wyższa stawka.Ja Wam mówię,ja to mam szczęście
Czy w końcu trafię na normalność w miejscu pracy,na  uczciwego/wą szefa/szefową .Człowiek jest niedoinformowany,jeżeli kogoś zna od dawna to wydaje mu się że wie na co tą osobę stać i poniekąd ufa nie zasięgając dalej informacji aż w końcu zostaje tak jak ja porobiony.SZOK!!!


Dzisiaj cieszę się wolnym i odpoczywa.Myślę że należy mi się choć tyle po czterech miesiącach harówki,prawie we wszystkie wolne weekendy od 15-24.
Żal mi tylko moich klientów,fajni ludzie do sklepu przychodzili i zawsze widząc mnie pytali czy ja kiedykolwiek odpoczywam,czy w ogóle mam wolne.Przychodzili porozmawiać, starsi panowie zaglądali się z daleka ukłonić.Inna sprawa że mieszkam tu od 30 lat a to byli stali klienci z tej samej ulicy.
 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.