- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1198
10 kwietnia 2011, 18:23
Witajcie.
Wiem, ze taki temat juz był, czytałam go ;)
Mam pytanie dotyczące tego błonnika. Na innym wątku wiele vitalijek pisało, że jest on świetny i pomaga w wypróżnianiu.
Czy stosowałyscie go? Zauważyłyście jakies efekty?
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1198
10 kwietnia 2011, 19:05
Zakupie jutro taką herbatke, zobaczymy czy będą jakieś skutki:)
10 kwietnia 2011, 19:20
a owsianka na śniadanie? ja miałam takie problemy, że hoho, tydzień nic. ale teraz codzienniena śnaidanie : owsianka (jakaś bardzo bardzo pyszna ) z 5 łyżek płatków owsianych, 2 otrąb pszennych, kisiel z siemienia lnianego i 2-3 suszone śliwki, i w toalecie jestem codziennie :> na efekty musiałam poczekąć jakiś tydzień-dwa, no ale warto. nie niszcz sobie organizmu sztucznym błonnikiem...
10 kwietnia 2011, 19:30
No faktycznie zapomniałam, ona jest niezastąpiona. Z tym, że po pewnym czasie sie nudzi...chyba, że ma ktoś ciekawe pomysły ?
10 kwietnia 2011, 19:49
ha, ja jem od 2 msc i mogłabym jeść non stop! ^^
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1198
10 kwietnia 2011, 20:13
A ten kisiel z siemienia lnianego to kupuje sie gotowy, czy jest jakiś przepis żeby zrobić go samej?:)
10 kwietnia 2011, 20:35
ja robię tak : do filiżanki 2 łyżki siemienia lnianego i zalewam wodą, tak zeby było jakieś 2-3 cm nad poziomem ziarenek. I zostawiam na noc. rano mam kisielek :>
10 kwietnia 2011, 21:31
proszę bardzo, i powiem wam, że ja całkiem ten kisielek lubię :> no i łatwo się go je, nie tak jakby się miało wpieprzać suche ziarenka, co też kiedyś uskuteczniałam :D
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1342
10 kwietnia 2011, 23:31
biorę xenea blonnik plus, tabletki bardzo wygodne, widzę poprawę
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Dupa Blada
- Liczba postów: 159
10 kwietnia 2011, 23:53
omg siemie lniane, dziwnie mi się kojarzy bo moja mama podaje go małym cielakom :D i kojarzy mi sie z czymś niedobrym ale wszystkiego trzeba spróbować bo problem mam ten sam:) ponoć też sok z buraków jest dobry:)