22 lutego 2011, 09:40
Hej dziewczyny jestem załamana, po ciąży, w której przytyłam 25 kg i 3-miesięcznym okresie karmienia, moje piersi są jak dwa worki :( Możecie mi polecić jakieś dobre kosmetyki? JEstem tak zdesperowana, że myślałam o operacji, na którą mnie niestety nie stać..chociaż nawet nie wiem ile to kosztuje:(
22 lutego 2011, 09:45
Mam podobny problem, ja schudłam co prawda tylko 14 kg, ale moje piersi nie są już tak jędrne jak kiedyś, dodam, że mam miseczkę D-E. Również liczę na pomoc w znalezieniu najlepszego kremu ujędrniająco-modelującego do biustu.
:)
Edytowany przez calineczka5 22 lutego 2011, 09:45
22 lutego 2011, 09:52
Nie żreć tyle, trochę się poruszać i wszystko wróci do normy...
22 lutego 2011, 09:52
uf jak fajnie, ze nie jestem sama na placu boju:) ja co prawda schudłam po ciąży 15. Cały czas jeszcze ok. 10 kg do zrzucenia, docelowo, chcę ważyć 60 kg, więc 17..Aż strach pomyśleć, jak wtedy będą wyglądac moje skarby:/ noszę 80 D lub DD
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
22 lutego 2011, 09:53
moje piersi nie ucierpiały na ciążach, ale wiadomo, że nie są już tak super jędrne jak w wieku 18 lat;-) ostatnio zaczęłam więc używać AA espresso slim ujędrniające serum do biustu o zapachu kawy. na razie bez zmian...ale po kilku dniach to logiczne. mam też w szafce z Avonu - ale jeszcze nie próbowałam. Ponoć dobre.
Obawiam się jednak , ze w twoim przypadku "dwóch worków" jedynym wyjściem jest albo 1) akceptacja 2) przytycie (moja siostra przytyła i jej rodzynki po ciążowe się zaokrągliły) 3) wstawienie implantów (koszt ok 13000 powiększenia z podnoszeniem- bo jeśli piszesz , ze są wiszące, to trzeba też podnieść)
jednak operację zostawiłabym sobie jako ostatnio furtkę- spróbuj wpierw kremów (jeszcze jakiś kiedyś z eveline dziewczyny zachwalały)
22 lutego 2011, 09:54
nie wiem czy wiesz, ale skóra na piersiach jest bardzo delikatna, a ja dodatkowo od zawsze mam tendencje do wiotczenia i rozstępów. Przypadłość ta pogłębia się przy odchudzaniu, więc nie gadaj głupot, że mniej żreć i się poruszać..to sposób na schudnięcie, a nie jędrniejszą skórę!
- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Lubicz
- Liczba postów: 12
22 lutego 2011, 10:04
hejka, używałam Eveline, uważam, że to placebo..to samo dawał zwykły balsam nawilżający..czyli nawilżenie skóry!
też bym chciała sobie nieco ujęrnić cycuszki, chociąz chyba nie jest najgorzej. właśnie przymierzam się do kupienia jakiegoś kremu na Allegro. i szukam ćwiczeń..czy to może nieco wzmocnić skórę?
Edytowany przez PannaZuzanna 22 lutego 2011, 10:08
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
22 lutego 2011, 10:07
Dokładnie, rada nie żreć tyle raczej nie wpłynie na jędrnosć piersi
Mogę Ci polecić krem eveline do biustu różowy. Nie licz na cuda, ale to jedyny, który w moim przypadku dał jakiekolwiek efekty. Piersi sa bardziej pełne i fajnie napięte. Polecam też chłodne prysznice, masaże kostkami lodu, regularne peelingi i pompki, które wzmacniają mięśnie podtrzymujące biust. Słyszałam też o nacieraniu piersi chłodną wodą z cytryną lub octem.
- Dołączył: 2010-07-25
- Miasto:
- Liczba postów: 495
22 lutego 2011, 10:13
Moje cycki są w tak fatalnym stanie, że nie mogę na nie patrzeć. Mam 18 lat, w wieku 16 schudłam 20 kg, a będąc grubszą miałam naprawdę ogromny biust. Teraz została mi po nim tylko sflaczała skóra. Na tym etapie żaden krem mi nie pomógł, więc jedyne co mogę zrobić, to zbierać na operację, bo akceptować tego nie umiem :(
22 lutego 2011, 10:21
justina92040214482 chyba problem z jędrnością wystąpił u nas po schudnięciu, a nie przytyciu, więc po co ten komentarz, żeby tyle nie żreć, bo nie rozumiem??
A może znacie jakieś efektowne ćwiczenia na biust, moje drogie?
Edytowany przez calineczka5 22 lutego 2011, 10:23