Temat: Idealny tusz do rzęs

Dziewczyny jaki tusz polecicie do krótkich rzęs? Chciałabym mieć w końcu zalotne spojrzenia, a póki co moje rzęsy wyglądają  po prostu smutno ;(

donot napisał(a):

Nie chciałabyś spróbować jakiegoś serum do rzęs? Jak Ci rzęsy urosną to tusz nie będzie miał takiego znaczenia ;)


dokładnie;) 
ja polecam long4lashes - pytają się mnie czy mam sztuczne rzęsy :)

ja lubie z eveline ;)

Ja teraz ufam tylko tuszom Kobo, szczególnie Maximaizer. Mam bardzo nędzne rzęsy, a  po nim wyglądają one naprawdę nieźle. Ostatnio nawet kupiłam Kobo, cienkie opakowanie, czarne za 9,99 (nie pamiętam nazwy, ale z jakąś formułą pobudzającą do wzrostu czy coś). Rosnąć nie rosną, ale też wyglądają bardzo ładnie no i przynajmniej majątku mnie to nie kosztowało ;)

Pasek wagi

Dla mnie odkryciem ostatniego roku był ten tusz za nie uwierzycie ale 6 zł:

Jedynym jego minusem jak dla mnie jest to, że bardzo ciężko go się zmywało mimo że nie jest wodoodporny. Nigdy chyba w 100% nie udało mi się tego zrobić (chociaż chyba przy żadnym tuszu mi się nie udaje ale ten jest wyjątkowo odporny).

a jesli chodzi o tusze to ja lubie żółty Collosal i Max Factor 2000 kcal.

z tych tańszych super jest żółty z Lovely i zielony z Wibo
(można poczytać multum pozytywnych opinii :))

tu są te tusze - pierwsze 4 używałam i polecam :) tego ostatniego nie znam.

MisiowaOna napisał(a):

Loreal False Lash Superstar, mi ładnie wydłuża, nie dość, ze mam rzęsy blond to jeszcze krótkie :P ten dwustopniowy, najpierw malujesz jedną częścią(białą bazą, któa wydłuża i pogrubia), a potem czarną

Dzięki za cynk! Szukajac Twojego tuszu znalazłam Loreal False Lash Wings Sculpt, efekt też jest super, ale ta śmieszna szczoteczka. Wygląda jak motyl! Ktoś testował? 

niewiadoma_a napisał(a):

Jak już jesteśmy w temacie, to mam dziewczyny do was apel. Grudki na rzęsach wyglądają tragicznie!! Kupcie sobie osobną szczoteczkę do rzęs i wyczesujcie je!!

Od tego są silikonowe szczoteczki :)

jablkowa napisał(a):

prosze. (zdjecie robione pare lat temu, jak jeszcze bawilam sie w blogowanie. )

O rany jakie długie rzęsy! ale przyznam, że myślałam, że ten tusz tez trochę bardziej zagęszcza. 

ten zielony z wibo jest czad, nawet nie chce mi się próbować innych

MISTRZ! Całe życie uzywalam tylko wysokopółkowych maskar, przez lata moim HG był Diorshow extase, potem Benefit they're real, ale ten jest milion razy lepszy. Daje jeszcze lepszy efekt pogrubienia i wydluzenia niz poprzednie, a przy tym podkreca mi rzesy i utrzymuje skret przez cały dzień (nie uzywam juz nawet zalotki, a przy poprzednich nawet kiedy uzywalam to rzesy mialam za chwile proste).

Jak dla mnie trzeba być nie normalną żeby kupić tusz do rzęs za 100zł sory albo srać kasą na byle pierdy ;p mnie się fajnie sprawdza złoty i srebrny Eveline za 12zł ;) 

Pasek wagi

2000 calori zdecydowanie. Jestem mu wierna od lat

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.