- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lutego 2016, 01:47
Chcę zrobić porządek z moją twarzą. Po trądziku w latach szkolnych mam parę drobnych blizn. Poza tym pryszcz wyskoczy mi raz na miesiąc, ale mam ogromny problem z wągrami. Cały nos, okolice nosa i oczu oraz brodę mam zanieczyszczoną. Skóra się bardzo szybko błyszczy, wydziela sporo sebum. Peeling muszę robić co 2, góra 3 dni, bo inaczej skóra jest chropowata, a wągry jeszcze bardziej rzucają się w oczy. Mam wrażenie, że chodzi przede wszystkim o rozszerzone pory, które ''łapią'' po prostu każdy brud - i stąd te cholerne wągry... Dbam o demakijaż, kiedy jakiś krem mnie zapycha od razu go odstawiam - no a czarne punkciki są i straszą.
Byłam u zaprzyjaźnionej kosmetyczki, powiedziała, że powinnam przeprowadzić zabieg kwasami żeby zamknąć te pory - i dopiero wtedy jest sens walczyć z nadmiernym przetłuszczaniem skóry i wypryskami. Ale że nie mam obecnie kasy na takie luksusy, to zastanawiam się, czy nie lepiej spróbować najpierw kremu z kwasami - wpadł mi w oko apteczny produkt, lek o nazwie Skinoren. Czy któraś z was go stosowała? Tak jak mówię, zależy mi przede wszystkim na pozbyciu się tych wągrów i zamknięciu porów.
21 lutego 2016, 08:19
stosowałam ale nie na twarz. wysuszy cię na wiór. w ogóle nie eksperymentuj w domu i idź do dermatologa. powinnaś nawilżać twarz a nie wysuszać nawet jak masz cerę tłustą.
21 lutego 2016, 08:53
mnie się ten skinoren nie podoba, a już fakt, ze wysusza najbardziej :)
jesli mogę polecic coś z własnego doświadczenia w walce z zaskórnikami, a miałam je od dziesiątego roku życia aż do...całkiem niedawna, to maseczka K+K Fitomedu plus przestawienie się z klasycznych myjadeł na olejki. Tłustej skóry nie należy wysuszać bo się mści upiornie: rozszerzone pory, wiotczenie, powierzchowne marszczenie, wyłażenie na wierzch starych blizn potrądzikowych. Nalezy jej pozwolić być cerą tłustą, ale niebardzo ;), dobrze nawilżoną i nawodnioną (a to nie to samo), jednolitą, wówczas sobie produkuje sebum o tyle o ile, a nie rozpaczliwie zalewa się tłuszczem :)
Edytowany przez Cyrica 21 lutego 2016, 08:56
21 lutego 2016, 09:02
Używam go, ale na trądzik, na zaskórniki bym nie polecała, bo tylko niepotrzebnie wysuszy twarz, a porów skóry nie zwęzi
21 lutego 2016, 09:23
Mi nie wysuszał skóry, ale na pewno na wągry nie polecam. Mi pomógł trochę w walce z trądzikiem (ale ogólnie słabo to szło). Jest dobry na przebarwienia na twarzy, z tego efektu byłam zadowolona bo rozjaśniał skórę i likwidował przebarwienia ale jest dość drogi
21 lutego 2016, 09:27
składnikiem aktywnym skinorenu jest kwas azelainowy. zamiennikami tego kremu - najdroższego ze wszystkich opcji z kwasem azelainowym - są acne derm i hascoderm lipożel. najtaniej te leki dostaniesz w aptece gemini, zamówienia online. skinoren kosztuje tam < 34zł, hascoderm lipożel < 22zł, acnederm < 17zł. wszędzie indziej na 1 kremie jest więcej o 10-20zł. najlepiej wchłania się kwas azelainowy w liposomach, czyli hascoderm lipożel - jego wchłanialność jest znacznie lepsza niż wyżej stężone formuły, więc lepiej zadziała niż skinoren. najważniejsze jest tu regularne i długie smarowanie, prawdziwe efekty zobaczysz po 4-6 miesiącach. mozesz spokojnie oczyścić tym kremem wągry, dowód na blogu idalii http://idaliastyle.pl/buzia-bez-sciemy-vol3-acne-derm-kontra/ (widzę, że już usunęła swoje zdjęcia ,,przed", gdzie miała wągry i zaskórniki zamknięte, zdjęcia pokazywały znaczną różnicę). co do propozycji kosmetyczki to bzdura, musiałabyś wykonać serię zabiegów kwasami w gabinecie by były jakiekolwiek efekty i z pewnością efektem nie będzie oczyszczenie porów. mogą rozjaśnić się przebarwienia, pory lekko zwęzić, lekko spłycić blizny, ale nic ponad to. co więcej, kremem z kwasem azelainowym otrzymasz te same efekty co po serii zabiegów kwasami, nawet lepsze ze względu na oczyszczenie porów, a przy tym wydasz nieporównywalnie mniej pieniędzy i ominie cię podraznienie i łuszczenie skóry spowodowane wysokimi stężeniami kwasu.
21 lutego 2016, 09:47
jak dla mnie kwas azelainowy jest swietny, ja stosuje od wielu lat acne derm, tanszy zamiennik, 20 procentowy, zmniejsza wyrpyski, rozjasnia przebarwienia, zweza pory, twarz jest po nim piekna i przy odpowiednim stosowaniu nie wysusza. kwasy mają za zadanie zluszczyc skore i tez ja nawilzac. jak ktoś daje grubą warstwe zelu skinoren, ktory jest nieco mocniejszy niz krem to nie ma co sie dziwic , ze potem jest susza.efekty widac dosc szybko, skora staje sie gladka.moja cera sie juz tak przyzwyczaila, ze uzywam go i na noc i na dzien i z najwiekszych opresji mnie uratował/
21 lutego 2016, 10:22
nie no, kwas azelainowy w sumie jest spoko, jest w wielu kremach, ale jako jeden ze składników, nie główny. Tylko tu mamy do czynienia z lekiem. Comfy ma po prostu wągry, które są, nie bójmy się tego określenia, defektem kosmetycznym, czyli brudem dnia codziennego przylepiajacym się do tego co zalega w porach, czyli sebum i resztek złuszczającego się naskórka. W tym wypadku codzienne uzywanie Skinorenu jest jak strzelanie z armaty do komara. Bo co potem?
Edytowany przez Cyrica 21 lutego 2016, 10:47