- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 listopada 2015, 19:59
Cześć.
Chciałabym prosić Was o radę - możecie mi polecić jakieś tabletki, które wspomogłyby trochę moje włosy? Poprawiły ich kondycję?
Pytam o tabletki, ponieważ z odżywkami mam problem - bardzo szybko pojawia mi się łupież po wielu odżywkach...
21 listopada 2015, 10:40
No więc tak:
Przede wszystkim musisz nawilżyć przesuszone włosy. Myślę, że OMO sprawdzi się u Ciebie najfajniej. Odżywka(olejek)-mycie włosów- odżywka. Słyszałaś kiedyś o olejowaniu? Niech nie przeraża Cię nazwa. Olejek awokado wg. mnie sprawdzi się tu najlepiej, ja mam z firmy Etja i bardzo polecam, niedrogi przede wszystkim.
Kiedy masz luźniejszy dzień, na kilka godzin (generalnie min. 2, im dłużej tym lepiej) przed myciem nałóż go dokładnie na całe włosy, nie mają w nim pływać, wystarczą 2-3 łyżki, zwiąż i daj im trochę czasu. Później umyj włosy <spokojnie się domyją, naprawdę>, nałóż na min. 5 minut odżywkę: tutaj mogę polecić dwie z Garniera:
Awokado, bo ma fajny, naturalny skład.
Sekrety prowansji- tutaj już z przyczyn czysto takich, żebyś mogła ograniczyć prostowanie. U mnie (zwykle włosy mam lekko falowane) po użyciu były proste jak struny
W końcówki, po wyschnieciu (lepiej dać im wyschnąć naturalnie) wetrzyj kilka kropel olejku. Na sam porost włosów to musisz walczyć dietą (zjadanie łyżeczki mielonego siemienia lnianego u mnie działało cuda)+ wcierki na cebulki włosów (tutaj nawet Jantar dawał radę)+ może pomyśleć o jakimś aptecznym specyfiku. ( ja właśnie testuję Bioteval, ale jeszcze nie mogę się wypowiedzieć)
Podetnij tez włosy o 2-3 cm i tak co jakiś czas, aż pozbędziesz się tej ukruszonej części.
PS: nie wiem, czy po umyciu głowy zawijasz włosy w ręcznik, ale często to właśnie ten rytuał powoduje łupież, bo skóra głowy nie oddycha
21 listopada 2015, 10:55
No więc tak:Przede wszystkim musisz nawilżyć przesuszone włosy. Myślę, że OMO sprawdzi się u Ciebie najfajniej. Odżywka(olejek)-mycie włosów- odżywka. Słyszałaś kiedyś o olejowaniu? Niech nie przeraża Cię nazwa. Olejek awokado wg. mnie sprawdzi się tu najlepiej, ja mam z firmy Etja i bardzo polecam, niedrogi przede wszystkim. Kiedy masz luźniejszy dzień, na kilka godzin (generalnie min. 2, im dłużej tym lepiej) przed myciem nałóż go dokładnie na całe włosy, nie mają w nim pływać, wystarczą 2-3 łyżki, zwiąż i daj im trochę czasu. Później umyj włosy, nałóż na min. 5 minut odżywkę: tutaj mogę polecić dwie z Garniera:Awokado, bo ma fajny, naturalny skład.Sekrety prowansji- tutaj już z przyczyn czysto takich, żebyś mogła ograniczyć prostowanie. U mnie (zwykle włosy mam lekko falowane) po użyciu były proste jak struny W końcówki, po wyschnieciu (lepiej dać im wyschnąć naturalnie) wetrzyj kilka kropel olejku. Na sam porost włosów to musisz walczyć dietą (zjadanie łyżeczki mielonego siemienia lnianego u mnie działało cuda)+ wcierki na cebulki włosów (tutaj nawet Jantar dawał radę)+ może pomyśleć o jakimś aptecznym specyfiku. ( ja właśnie testuję Bioteval, ale jeszcze nie mogę się wypowiedzieć)Podetnij tez włosy o 2-3 cm i tak co jakiś czas, aż pozbędziesz się tej ukruszonej części. PS: nie wiem, czy po umyciu głowy zawijasz włosy w ręcznik, ale często to właśnie ten rytuał powoduje łupież, bo skóra głowy nie oddycha
Bardzo ważna sprawa, żeby łupież się nie pojawił, nie nakładaj oleju/odżywki/maski na skórę głowy.
Ja piję drożdże, bardzo szybko rosną po tym włosy ;)
Edytowany przez kasiand 21 listopada 2015, 10:56
21 listopada 2015, 12:14
może poczytaj o peelingu skóry głowy :)
21 listopada 2015, 21:39
moje wlosy sa mocno krecone, przesuszone i oporne do wszystkiego. Wypadaly garsciami,czasy swietnosci z ciazy im minely ale dalej sa w dobrej kondycji bo jak przestalam karmic to stosowalam suplementy.
W skrocie ci napisze co mi pomaga(wlosy meewega wymagajace)
Po pierwsze- zetnij troszku koncowki zeby to co sie kruszy nie musialo tego robic- latwiejsze jest potem dbanie o reszte wlosow.
tak jak dziewczyny mowia- peeling glowy najlepiej cukier z jakas odzywka lub olejem- wyplucze sie po myciu.
Sprobuj maski crema al' latte z kallosa- rewelacja! Maska wax henna treatment tez jest w porzadku.
Odzywka garnier z avocado tez jest bardzo dobra, mozesz sprobowac odzywek z isany do wlosow blond/braz/farnowanych (takie w tubkach).
Szamponow uzywaj dla dzieci najlepszy jest baby dream z rossmana taki niebieski ale oczywiscie uzywaj po nim maski bo ciezko takie "ostre"wlosy rozczesac :)
Co do suplementow to u mnie sie sprawdzil maxi krzem i drozdze z humavitu.
Stosuje to wszystko + olejek na rozdwojone koncowki(pomaranczowy) z garniera bo ladnie pachnie i nie tlusci wlosow a sa po nim super miekkie i pachnace. Nie zauwazylam pogorszenia no i wrecz sa bardziej odzywione.
Jak ci sie chce to sprobuj masek domowej roboty z zoltkiem i oliwa, smietana/jogurtem i zoltkiem czy laminowania wlosow zelatyna- bardzo dobrze to wplywa na ich wyglad. Przy dzieciach nie mam na to sily ale czasem szaleje i jestem bardzo zadowolona po takim spa :)