- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 października 2015, 13:56
Witajcie :)
Do założenia tego tematu zainspirowała mnie moja przyjaciółka, która twierdzi, że w pomalowanych ustach czuje się taka "zrobiona" i nie wyobraża sobie malować ust mocnymi kolorami na co dzień, co ja natomiast praktykuję notorycznie. Te słowa zmusiły mnie do zastanowienia się, jak ludzie odbierają kobiety dla których neonowo różowa szminka na co dzień to normalka :D Często spotykacie tak wymalowane panie na ulicy? Jakie są wasze reakcje? Malujecie się tak na co dzień, czy raczej sobie tego nie wyobrażacie?
Osobiście używam kolorowej szminki codziennie- oczywiście odpowiednio do ubioru i okazji (no chyba, że ubieram różową/czerwoną bluzkę, to usta robię nude). Zauważyłam, że ludzie już nawet kojarzą mnie jako "tą co ma pomalowane usta" ;p Wrzucam moje poglądowe zdjęcia, żebyście wiedziały o co mi chodzi :)
Pozdrawiam :)
P.S. Zdjęcia wynalazłam w telefonie, więc wybaczcie mi pozy, czy jakość- chodzi mi o sam motyw szminki :)
2 października 2015, 20:19
Ja sama rzadko kiedy używam szminki, ale jak już się zdarzy to albo bardziej naturalna albo czerwona.
Pracuje na kasie w malym markecie, bardzo często widze dziewczyny/kobiety z takim wlasnie makijażem- delikatne oczy i mocne usta, w większości zestawień wygląda to pozytywnie :)
2 października 2015, 21:06
ja nie mam nic do tego, bo sama taka jestem! Też maluję się kolorowymi szminkami, czasami żarówiastymi aż, zależy od okazji, ale na codzień wybieram mocne roże, ewentualnie bordo wpadające w brąz itp. Mam mnóstwo szminek :D
2 października 2015, 22:04
mnie się bardzo podobają takie "żywe" usta. ;)
sama maluję przeważnie na czerwień, róż, fiolet. usta mam raczej niewielkie, ale za to pełne. myślę, że dopóki nie ma się jakichś mega wielkich ust lub bardzo wąskich, to każdy dobrze dobrany kolor pasuje. oczywiście trzeba też brać pod uwagę okazję, bo nie wszędzie ujdzie czerwień, np. nie pasuje w niektórych sytuacjach w pracy.
2 października 2015, 22:12
Generalnie nie mam nic przeciwko mocnym szminkom na co dzień, jednak często widzę kobiety ze źle dobranym kolorem pomadki, typu taka fuksja, która wg mnie mało komu pasuje, że aż mam ochotę powiedzieć "co Ty sobie robisz tym makijażem..."
2 października 2015, 22:35
Moim zdaniem to czy komuś pasuje mocny kolor ust nie zależy od ich kształtu, a od ogólnego typu urody. Ty masz wyrazisty typ urody i wyglądasz super. Ja jestem dość jasna, z analizy wygląda na to że jestem stonowaną jesienią i na mnie inny kolor poza nude wygląda źle, Dużo też zależy od zębów. Jeśli ktoś ma zęby, które nie są za piękne bo np. krzywe taki mocny makijaż to podkreśla. Ja nie jestem zadowolona do końca jeszcze ze swoich zębów i dlatego też nie rozglądam się za mocnymi kolorami szminek. Mocne kolory wyglądają dobrze na tzw. zimach i ciemnych jesieniach lub intensywnych wiosnach, na innych typach urody raczej nie, choć są wyjątki jak np. niektóre ciepłe wiosny, które wyglądają obłędnie w mocnych nasyconych kolorach.
2 października 2015, 23:49
Na co dzień wolę podkreślać oczy niż usta, ale fakt, zwracam uwagę, kiedy ktoś ma je ładnie, kolorow zrobione.
Jak już to nakładam szminkę w kolorze fuksji albo bardzo ciemną, bordową i czuję wtedy o wiele więcej ludzkich spojrzeń, niz jak jestem cała wyszpachlowana, a usta pokryte yylko bezbarwną pomadką
3 października 2015, 00:09
Uwielbiam makijaz w stylu lat 40. Lekko podkreslone oczy i caly akcent na usta. Przez okolo rok wychodzilam z domu w kreskach na oczach i mocnymi czerwonymi ustami. I tez bardzo duzo osob kojarzylo mnie wlasnie z tych czerwonych ust. Jak spotykalam sie ze znajomymi bez makijazu to uslyszalam parokrotknie ze bez czerwonych ust mnie nie poznali. Z racji tego ze mam duuze pelne usta to wkoncu chlopak sie zbuntowal i powiedzial ze wygladam 'rasowa dziwka' i mam przestac tak sie malowac xd
Co do kobiet na ulicach to podoba mi sie jak kobiety wybieraja nietypowe mocne kolory. Za to nienawidze osob ktore nakladaja na usta mocne roze - dla mnie to najokropniejszy widok.
3 października 2015, 12:19
Bardzo lubię wyraziste kolory na ustach. Myślę, że umiejętnie dobrany kolor potrafi "zrobić" cały makijaż. Moje ulubione pomadki to Bourjois Rouge Velvet Ole flamingo, Mac Candy Yum Yum, Revlon Fire & Ice. Choruję jeszcze na Mac Ruby Woo i Chanel La diva.
3 października 2015, 13:26
ale ładna jesteś:D i super ci w takich ustach :) w ogóle bardzo ładnie się malujesz - gdy usta sa bardzo wyraziste to oko nie powinno być krzykliwe - idealnie Ci się to udaje. ja nie mam ust do takich kolorów...raz, w domu, pomalowałam się krwisto czerwoną szminką.... święci pańscy, wygladałam jak stara ku... ;p masakra ;)[/quote]Tez tak wygladam w tykim czerwonym,i rozowym.Do tego dodaje mi lat.Maz mnie nie nawidzi z takimi ustami.............hehe