- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 sierpnia 2015, 13:55
Zawsze kupowałam tanie kremy do twarzy, balsamy do ciała, żele pod prysznic i tanią kolorówkę.
O ile tusz do rzęs za 10 zł działa podobnie jak ten za 100 zł o tyle podkład czy puder z olnej półki cenowej cudów nie zdziała na naszej twarzy. Podobnie jest z cieniami do powiek i balsamami do ciała, które słabo nawilżają.
Jakie wy kupujecie kosmetyki tania, a w co inwestujecie większe sumy pieniędzy?
11 sierpnia 2015, 22:07
Możesz podać nazwę korektora?pielęgnacja- tanie kosmetyki.kolorówka- drogie lub z tzn. średniej półki (np. tusz za 40 zł, ale z drugiej strony kupuję bazę do rzęs za 130 zł, wiec duzo na oku nie oszczedzam). Generalnie w podkładach widzę różnicę- ten który mam autentycznie pielęgnuje mi cerę jak żaden inny, choć to nie jest jego zadaniem. Korektor też drogi- ze względu na to, że jest świetny i nie chce mi się szukać czegoś podobnego ze średniej półki.
Giorgio Armani - High precision retouch
11 sierpnia 2015, 22:57
niestety na punkcie kosmetykow mam 'kota' i jestem raczej rozrzutna. Zaipatruje sie w sephorze, wiec jesli krem to z diora, podkład z make up forever, cienie Urban decay, puder geurlain. Tusze do rzęs testowalem rożne. Ostatnio za namowa ekspedientki kupiłam tusz z marc jacobs i jest barzi dobry, chociaz sądziłam, ze Dior iconic to moj tuszowy 'ideał'. Uwazam, ze warto dopłacić, bo jakość jednak jest znacząco wyższa od kosmetyków drogeryjnych.
11 sierpnia 2015, 23:52
.
Edytowany przez 13 listopada 2015, 13:33
12 sierpnia 2015, 07:51
na pewno nie warto kupować tanich kremów drogeryjnych. Reszta, jak się komu sprawdza, przy uwzględnieniu, że kosmetyk na twarzy nie ma wyglądać jako-tako bo za małe pieniądze może. Nie, ma wyglądać dobrze, niezależnie od ceny.
nie przesadzałabym z siedliskiem bakterii w pudrach, bo to są substancje nieorganiczne, na tym bakterie nie żerują, jak się dba o czyszczenie skóry, pędzli i puszków, to się w pudrze nic nie lęgnie.
Tusze mi wytrzymują latami, ale ja kładę jedną warstwę, oboje oczu robię z jednego umoczenia szczoteczki. Gorzej jak się robi kilka warstw, ściąga zaschniety tusz szczoteczka z powrotem do tubki, wtedy ma prawo skiepścić się po 3 miesiącach.
12 sierpnia 2015, 10:43
ojej, to ja mam w łazience istną wylęgarnię zarazków, bo róż mam ten sam od 2 lat, używam codziennie i końca nie widać!
Też bazuję na recenzjach (wizaż itp), ale nie kupiłam nigdy super drogiego kosmetyku (do max 50 zł mi się zdarzyło). Wszystko raczej ze średniej półki cenowej, najtańsze kupuje tylko waciki itp.
12 sierpnia 2015, 11:40
To co ma kontakt z twarzą powinno być najlepszej jakości. Wolałabym nie umalować powiek cieniami wcale niż użyć jakichś najtańszych.
12 sierpnia 2015, 11:46
U mnie jest tak:
Pielęgnacja twarzy - droga
Kolorowka - tania, bo i tak prawie nie używam, Ale korektor mam dobry i drogi z tym że uzywalam go ostatnio pol roku temu
Pielegnacja dloni i stop - jaK najtańsza z apteki
Pielęgnacji ciała - tania
Wlosy - szampony jak najtańsze, i w zasadzie inne co uzywam tez jest tanie - nafta, oleje, radical, jantar - ale gdyby były drogie i tak samo działało to bym kupowała drogie
Perfumy - drogie
jak dla mnie najlepiej inwestować w pielęgnację, bo lepiej zadbac aby naturalnie bylo zdrowo i pięknie zamiast potem codziennie zamalowywac
12 sierpnia 2015, 13:27
pielęgnacja :
peeling robię kawowy z najtańszej dostępnej zwykłej kawy z sokiem cytrynowym i oliwką więc dużo nie kosztuje
balsam muszę używać dobrze nawilżający więc zazwyczaj coś z mocznikiem, ostatnio kupiłam z isany z 10% moczniku za 8 zł i bardzo mi przypadł do gustu, dostępny w każdym Rossmannie :)
kremy wolę trochę droższe, na krem do twarzy wydaje 49,99 loreal revitalift laser coś tam taki czerwony lub w promocji czasem można go złapać za 37 zł, możliwe że jest on 40+ czy coś takiego ale ja na to nie zwracam uwagi, krem pod oczy też ze średniej półki, i nie więcej niż 30 zł.
kosmetyki kolorowe:
podkład to podstawa, musi być dobry bo jak podkład jest zły to lepiej nic nie nakładać ;) w zimie estee lauder double wear a latem bourjois healthy mix, korektor pod oczy true match z loral , kosztuje jakoś 35 zł na pozostałe niedskonałości perełka z cartice, kosztuje 13 ? zł i jest świetny , bardzo mocno kryje, kryje wszystko :D dostępny w każdej naturze, miałam coś podobnego z mac ale nie widzę sensu żeby płacić za to kilkadziesiąt złotych więcej jak mogę mieć to samo za 13 zł ;) dla mnie najlepszy puder to puder ryżowy z kryolan, jest wieeeelki i kosztuje jakieś 60 zł , mam na 18 miesięcy spokojnie, bronzer kobo, 19 zł jest bardzo dobry, różu nie używam na co dzień, mam jeden ale chyba już przeterminowany xd, rozświetlacz mam lovely gold highlighter za 9 zł badzo polecam do ciepłych karnacji, Mary lou nie miałąm więc się nie wypowiem, możelie jest lepszy ale kosztuje 10 razy tyje ;) co brwi cienie z golden rose , bardzo lubię, cieni nie używam mam kilka z kobo ( po dyszce) i dają radę, w tusz nie inwestuję, mam ładne rzęsy i każdy wygląda dobrze, a lovely curling pum up maskara za 9,5 jest najlepsza :)
pozdrawiam, i ps dostaję dużo komplementów na temat mojego makijażu :)
włosy też mam piękne z natury :D więc szampon schauma za 7 zł dobrze sobie radzi,(kiedyś kupiłam w biedrze za 3,99 i też był w porządku) od wielkiego dzwonu nakładam olej kokosowy ale częstotliwość tego zabiegu to może raz na 20 dni :)
Edytowany przez landrynka12345 12 sierpnia 2015, 13:29
13 sierpnia 2015, 07:41
Drogie: tusze, szminki, błyszczyki, pomadki, tusze, eyeliner
Tanie (max 20 zł, choć najczęściej poniżej 10): krem do twarz, kosmetyki pielęgnacyjne do twarz (ziaja), czasami balsamy i masła, maść z witaminą A, kremy do rąk, kremy do stóp, szampony, szminki, błyszczyki, pomadki, lakiery do poznokci, puder (bell<3), krem BB (garnier),akcesoria do makijażu,
Ogólnie mam niewymagającą cerę.