Temat: Kobiety 28-33:)

Mam pytanie do użytkowniczek w przedziale wiekowym 28-33 lat. Jak dbacie o skórę twarzy? Stosujecie tylko naturalne kosmetyki typu oleje, kwas hialuronowy? Poddałyście się już jakimś zabiegom z zakresu medycyny estetycznej albo w najbliższym czasie planujecie się poddać?

EgyptianCat napisał(a):

Mezoterapię igłową wykonuję co 4- 6 tygodni - w domu, przy zastosowaniu dermo rollera (uwaga na podróby!!) Trochę boli na czole, ale ogólnie nie ma się czego bać. :)Peeling kawitacyjny - również mam własny sprzęt, bo bym chyba zbankrutowała. Wykonuję mniej więcej co 2 tygodnie. Świetnie oczyszcza skórę!Mikrodermabrazję robię w salonie - co 3 miesiące. U mnie w zupełności wystarczy.sadcat - Oczywiście! :D Poczytaj o resweratrolu. Sunniva89- każdej kobiecie wydaje się, że wygląda młodziej? Ja niestety jestem dla siebie bezlitośnie krytyczna i dopatruję się defektów, których raczej inni nigdy nie dostrzegą. Opinię na temat mojego wyglądu mogę opierać jedynie na zeznaniach innych ludzi. ;) Jeszcze 4 lata temu byłam nagminnie proszona o dowód osobisty. 

A sprzęt do peelingu kawitacyjnego gdzie kupiłaś? Na allegro? A jeśli chodzi resweratrol to jest już o kupienia w aptekach

W aptekach... no super, ale po co skoro można go przyswajać naturalnie i znacznie przyjemniej? ;)

Sprzęt do peelingu kupiłam na Allegro. 

Ciekawy temat :) z racji że łapię się do "zakresu" to się przyłączę :D Też jestem ciekawa jak wy dbacie ;)

Ja aktualnie zaczęłam lepiej dbać o swoją skórę (od jakiś 2 mc - zdałam sobie sprawę że czas jest nieubłgany...), wczęśniej używałam tylko jakiegoś produktu do demakijażu + krem. Teraz moja pielęgnacja wygląda następująco:

- Rano przemywam twarz żelem, przecieram tonikiem, nakładam krem pod oczy (aktualnie z Eveline ale średni jest), oraz do twarzy (aktualnie Avon Vitale z filtrem 25)

- makijaż staram się ograniczać, zwłaszcza w lecie, aktualnie mam stan skóry pozwalający na odrobinę korektora i puder matujący

- po powrocie z pracy zmywam makijaż w kolejności: mleczko->żel->tonik, nakładam krem do twarzy z liren z błękitnymi algami (średni jest) i krem pod oczy

- przed pójściem spać nakładam serum z olejkiem arganowym, jak się wchłonie to olejek awokado+różany na twarz, pod oczy olejek z wiesiołka+wit.E, na rzęsy miks olejków: migdał, rycyna, wit.E

- 2 razy w tygodniu robię pilling (aktualnie korund, wcześniej jakieś drogeryjne), na twarz nakładam "błotka" (wcześniej z morza martwego, teraz marokańska i czeka do testowania jeszcze biała), po takiem zabiegu albo serum+krem, albo maska "do wchłonięcia" typu ziaja z zieloną oliwką

Aktualnie szukam jakiegoś kremu, odżywczego do stosowania wieczorem (chyba skuszę się na ten lidlowy z Q10), pod oczy, żel do mycia twarzy (mieszana). Polecacie coś? :) 

Czy któraś z was stosuje serum do twarzy godne polecenia? Fajne by było nawilżające i odżywcze, napinanie etc jeszcze nie potrzebuję ;)

Czy stosujecie koenzym Q10 taki w ampułkach do twarzy? Czy to jeszcze za wcześnie? :p

Są może jakieś dziewczyny które mają "ciapki" po pryszczach? Powoli mi schodzą, ale chciałabym to przyspieszyć bo trochę wkurzające są :(

Pasek wagi

Ja niestety dbam o cerę głównie pod kątem przebarwień i wyprysków. Pomimo 30-chy na karku w dalszym ciągu pojawiają się nieprzyjemne niespodzianki, zatkane pory no i te nieszczęsne przebarwienia. Plus jest taki, że ponoć na przetłuszczającej się, grubej skórze później pojawiają się pierwsze oznaki starzenia.

Stosuję delikatne żele do mycia twarzy (bez alkoholu), poza sezonem letnim kwasy, wysokie filtry latem (w inne pory roku po prostu kremy nawilżające z filtrem), peelingi kwasami owocowymi i czasami mechaniczne. Do mycia twarzy używam szczoteczki i biorę pod uwagę zakup specjalnej, elektrycznej. Kremy pod oczy, na dzień, na noc - średnia półka, nawilżające (Ziaja, Yves Rocher, Garnier itp.).

O Bayonetta możesz napisać coś więcej o kwasach?

Mam cerę z tego co czytam, podobną do twojej (choć z wypryskami póki co sobie poradziłam, ale zostały rozszerzone i zatykające się pory).

Pasek wagi

Isfet a jak poradziłaś sobie z wypryskami?

Jeżeli chodzi o kwasy to stosuję: jesień-zima-wczesna wiosna kwas migdałowy Pharmaceris i peeling enzymatyczny Eveline. Jestem z nich zadowolona, ale może będę poszukiwać dalej. :) Z porami nie wiem jak się uporać. Ponoć pomocne są glinki. "Ciapki" po pryszczach zbladły po długim stosowaniu filtrów i kwasów (chyba po ok. 2 miesiącach). Stosunkowo krótko używałam też maść apteczną (nie pamiętam nazwy niestety) przeznaczoną do cery trądzikowej.

Też łapie się do zakresu :D

Od ponad 10 lat używam kremu z filtrem 50+ na twarz, nie mam obsesji na punkcie ochrony przeciwsłonecznej, po prostu rano smaruję twarz filtrem zamiast kremu na dzień. 

Od pewnego czasu jestem minimalistką, używam głównie naturalnych olejków, półsurowców kosmetycznych, sama kręcę sera itp. Kremy drogeryjne już dawno poszły w odstawkę, z aptecznych używam tylko triacneal (zawiera retinal - leczy trądzik, ale też dobrze wpływa na zmarchy). Twarz myję delikatnym żelem, kiedyś używałam toniku z kwasami, ale teraz wolę raz na jakiś czas porządnie przykwasić niż codziennie miziać tonikiem. 

Do kosmetyczki strasznie nie lubię chodzić, kiedyś chciałam iść na botoks, ale boję się ;) zamiast tego zakupiłam dipeptyd i tripeptyd, które mają działać podobnie..

Sunniva89 napisał(a):

oj tak wy wszystkie młodo wyglądacie ; - )  :P pomijając tak oczywisty fakt że jesteście młode to chyba każdej kobiecie wydaje się że wygląda młodziej niż sobie liczy :D  28 lat to wiek w którym kobiety moim zdaniem wyglądają najpiękniej. jest to szczególny okres bo w tym wieku dziewczyna przechodzi już z takiego  typowo dziewczęcego wyglądu w bardziej kobiecy. zauważyłam że wiele celebrytek a takze moich kolezanek apogeum urody osiągnęło właśnie w wieku 28 : )  ale to tylko takie moje gdybanie :) 

Moim zdaniem sporo kobiet rozkwita dopiero koło 40tki :D

EgyptianCat napisał(a):

Mezoterapię igłową wykonuję co 4- 6 tygodni - w domu, przy zastosowaniu dermo rollera (uwaga na podróby!!) Trochę boli na czole, ale ogólnie nie ma się czego bać. :)Peeling kawitacyjny - również mam własny sprzęt, bo bym chyba zbankrutowała. Wykonuję mniej więcej co 2 tygodnie. Świetnie oczyszcza skórę!Mikrodermabrazję robię w salonie - co 3 miesiące. U mnie w zupełności wystarczy.sadcat - Oczywiście! :D Poczytaj o resweratrolu. Sunniva89- każdej kobiecie wydaje się, że wygląda młodziej? Ja niestety jestem dla siebie bezlitośnie krytyczna i dopatruję się defektów, których raczej inni nigdy nie dostrzegą. Opinię na temat mojego wyglądu mogę opierać jedynie na zeznaniach innych ludzi. ;) Jeszcze 4 lata temu byłam nagminnie proszona o dowód osobisty. 

Też planuje kupić dermo roller, gdzie kupować, żeby nie dostać podróby? :)

Mnie też czasami ktoś prosi o dowód, ale moim zdaniem wpływa na to strój, brak makijażu, odkąd przestałam farbować włosy też częściej się zdarza.. 

@Bayonetta 

Właściwie nie wiem :D ale przypuszczam że na wypryski u mnie miał duży wpływ dieta i uregulowanie pielęgnacji (bo wczesniej stoswałam pilingi i maski sporadycznie i zdarzało mi się nie zmyć makijaży na noc) teraz uważam bardzo na produkty do makijażu, chyba w końcu znalazłam swój zestaw który mnie nie zapycha :) Może też podziałał olejek który stosuje (mój własny miks: awokado, dziak róża i olejek manuka - ponoć bardzo dobry na wypryski). 

Spróbuję na jesieni ten Pharmaceris ;) choć zastanawiałam się nad robieniem swoich kwasów z półproduktów (ZSK).

Pasek wagi

Isfet napisał(a):

Właściwie nie wiem :D ale przypuszczam że na wypryski u mnie miał duży wpływ dieta i uregulowanie pielęgnacji (bo wczesniej stoswałam pilingi i maski sporadycznie i zdarzało mi się nie zmyć makijaży na noc) teraz uważam bardzo na produkty do makijażu, chyba w końcu znalazłam swój zestaw który mnie nie zapycha :) Może też podziałał olejek który stosuje (mój własny miks: awokado, dziak róża i olejek manuka - ponoć bardzo dobry na wypryski). Spróbuję na jesieni ten Pharmaceris ;) choć zastanawiałam się nad robieniem swoich kwasów z półproduktów (ZSK).

Ja też o tym myślałam, ale jestem chyba zbyt leniwa na takie eksperymenty. ;) Kilka osób polecało mi stronę "biochemiaurody".

Co ciekawe wrzucałam swoje zdjęcie nie tak dawno na forum i nikt nie zauważył przebarwień. Na fotografiach wyglądają trochę jak piegi (które zresztą również posiadam w ilości znacznej ;D). A było naprawdę nieciekawie...całe policzki i skronie usiane w ciapki.

Ja stosuje olejek arganowy na noc, krem pod oczy oraz krem nawilzajacy na dzien, SPF20. Maseczki oraz scrub jakos raz w tygodniu ( czasem troszke rzadziej), a od czasu do czasu na jakis zabieg kosmetyczny ide.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.