Temat: wyglad czy zdrowie???

Blond to twój naturalny kolor? Czym zniszczyłaś włosy? Jakieś zabiegi na gorąco (prostowanie, kręcenie), farbowanie?

z natury jestem ciemną blondynką, mam włosy do pasa prawie, kiedys byłam platynową blondynką, ale zmieniłam na ciemny - włosy sa w o wiele lepszej kondycji

ale: z natury mam mocne włosy, nie prostuję, nie suszę, nie kręce, za to sporo odżywiam - są długie, mocne i lśniące :)

Ja niestety mam strasznie zniszczone i suche włosy i jak na razie nie zamierzam farbować włosów farbą z amoniakiem bo sobie nie dam rady, więc zafarbuję sobie włosy farbą bez amoniaku na 28-30 myć z Loear'a Casting i Mroźny kasztan.

ja naturalnie jestem ciemna blondynka. od lat farbuje na blond jasny. Kiedyś poeksperymentowąłam i postanowiłam zrobić na orzechowy brąz....wygladałam strasznie. Po tygodniu wróciłam do blondu. Ograniczyłam prostownice, zainwestowałam w super odżywkę,która polecam

aaa i polecam raz w miesiącu maseczki domowe na włosy: olejek rycynowy + żółtko + oliwa z oliwek
zmieszać,lekko podgrzać (nie gotować), nałożyć letnia maseczkę na włosy, potrzymać pod czepkiem 30-40 min i umyć włosy
są jedwabiste i odżywione

a jako maseczkę po myciu, gotowa stosuję też WaX

Również polecam tą serię odżywek Kerastase!

a ja polecam Ci zmienić kolor u fryzjera... ja miałam blond, dość jasny, chciałam wrócić do naturalnego koloru (prawdopodobnie jako taki brąz:p), przyciemniłam ciemniejszym odcieniem blondu, później jeszcze ciemniejszym i miałam odcienie zielonego na głowie. użyłam farby ponownie i wciąż (choć trochę mniej) mam zielony odcień... już jestem umówiona do fryzjerki na zmianę koloru, delikatne rozjaśnienie i przede wszystkim pozbycie się zieleni, która tak idealnie współgra z moim szalikiem:P

ja rozjasniam wlosy ale u fryzjera, czasami prostuje ale bardzo rzadko moj naturalny kolor to tak zwany mysi musze poszukac tych odzywek

>ja rozjasniam wlosy ale u fryzjera, czasami prostuje ale bardzo rzadko moj naturalny kolor to tak zwany mysi musze poszukac tych >odzywek