- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 kwietnia 2015, 13:09
Nie moge, juz nie moge. Czuje sie po prostu fatalnie... Kiedy patrzę w lustro czuje obrzydzenie. Nie moge znieść niesprawiedliwości tego swiata. Pomimo iż próbuje uporać sie z wieloma problemami jakie dotykają mnie, rodzine to z tym juz sobie kompletnie nie radzę... Od wielu, wielu lat walczę z cera trądzikową. Od zawsze zazdrościlam koleżankom pięknej, gładkiej cery. Myślałam sobie ja tez za kilka lat będę taka miała. Ale nic z tego. Mam 23 lata i jest co raz gorzej. Czuje sie fatalnie kiedy porównuje sie do przyjaciółek i mam wrażenie,z w ludzie myślą, ze jestem jakimś brudasem. Mimo, ze od wielu lat walczę z problemowa cera wszystkimi możliwymi sposobami...
Moja cera ma okropnie rozszerzone pory... Do tego krosty i swieci sie z daleka...
Wyglada to mniej wiecej tak
Cała jest w dziurach, do tego moj dekolt...
I wlosy... Wiecznie tluste, nawet po umyciu.
Mam kochające mnie nad wszystko chlopaka,ktory mowi, ze jestem piekna, ale ja widzę tylko cos obrzydliwego. Staram sie jako moge to ogarnąć,ale nie daje rady. Ludzie pewnie maja mnie za totalnego brudasa i zaniedbana dziewczynę... Jest mi wstyd. Jestem okropna, nie chce tak przeżyć całego swojego zycia...
10 kwietnia 2015, 14:57
...tak po cichu bezczelnie podpytam...a rozszerzone pory? Jest dla nich jakiś ratunek prócz kamuflażu?
10 kwietnia 2015, 15:08
z porami jest ciężko się uporać. Można próbować zmniejszyć je zab. Kosmetycznymi np. Kwas glikol, migdał, lub mikrodermabrazja. Jest to trochę mozolny proces I ci jakiś czas trzeba odnawiać serię zabiegowe. Można też spróbować mocniejszych zabiegów laserowych np fraxell.
10 kwietnia 2015, 15:08
nie rozumiem dlaczego niektorzy umniejszaja problem. Tradzik to choroba ktora sie leczy. To xe ktos ma kilka krost to tez jest zle. Szczegolnie jezeli w jakis sposob uposledza normalne zycie (np koniecznosc zaslaniania dekoldu szalikami itp). Najpierw zbadaj hormony. Moze sie okazac ze takie niepraeidlowosci powoduja problem z cera. Z wynikami idz do dermatologa. Przepisywal Ci tetracykliny doustnie? Jak nie to od tego bym zaczela (jezeli uzywalas juz masci i retinoidow). Nadtepnym krokiem jest terapoa z izotretynoina (nie mozna zajsc w ciaze i trzeba brac anty robic testy ciazowe regularnie). Jezeli to nie pomoze to ja nie wiem co.
Na rozszerzone pory polecalabym retinoidy lub kwasy. Oczywiscie zewnetrznie.
10 kwietnia 2015, 15:46
ritisia - zaskórniki i pryszcze to problem. Ale tytuł "twarz niszczy mi życie" jest trochę absurdalny, biorąc pod uwagę w czym tak na prawdę jest problem.
10 kwietnia 2015, 16:04
10 kwietnia 2015, 16:13
zrób badania hormonalne, ginekolog niech dobierze odpowiednie hormony i będzie po problemie.
10 kwietnia 2015, 18:35
Sposób babć .... maseczka drożdżowa Sprawdziłam i polecam
10 kwietnia 2015, 18:40
Mialam tak samo ... a i jeszcze wypryski na plecach OGROMNE.... ja mam pcos i problem z hormonami. Co do cery ... mam rozszerzone pory ... tez tego nienawidze ... uwazaj na kremy podklady i reszte NO PARAFINA (zatyka pory) NO SILIKONY. I idz do ginekologa
10 kwietnia 2015, 18:48
Zbadaj hormony. Z własnego doświadczenia wiem, że jeśli ma się z nimi problem, to cera się buntuje. Doraźnie polecam żel aloesowy, u mnie wspomaga gojenie i dzięki niemu skóra jest po prostu czystsza.
10 kwietnia 2015, 18:57
btw - widziałam dużą poprawę stanu skóry na anty. Niestety po odstawieniu mogę się na nowo przywitać z krostkami na ramionach i plecach :/