- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 804
23 grudnia 2010, 20:35
Ostatnimi czasy włocze sie po endokrynologach ;(
W marcu 18 lat a tu tylko 160cm i małe piersi :(
Co robic? Dostalam skierowanie do szpitala- wybieram sie w lutym.
Lekarz wspominał cos o hormonie wzrostu.
Słyszałyście cos o tym? Lekarz od razu poinformował mnie ze ze wzrostem juz nic sie nie da zrobic :( niestety
Ale podobo są hormony dzieki ktorym pojawiają sie koboece kształty (talia, piersi)
Co o tym myslicie?
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 106
23 grudnia 2010, 22:57
do szpitala? a nie badania najpierw? krwi czy czegos? chyba trzeba sprawdzić czy poza skąpym biustem reszta jest w porządku? bo 160 to już jest jakiś wzrost ;) Ja mam mniej więcej tyle - czasem ciężko ale przynajmniej można prosić przystojniaków o pomoc w marketach żeby coś ściągali z wysokich półek - wiem bo czasem korzystam. Poza tym kolejny plus jest taki że wiele facetów lubi drobne kobiety (wystarczy popatrzeć na wpis nade mną;) ).. a mój osobisty plus - mój luby jest dosyć niski a dzięki temu żem nie za wysoka razem dobrze wyglądamy ;) No a na biust - push up'y wyszły z mody? ;)
23 grudnia 2010, 23:24
moja szwagierka ma ok. 155 i 22lata:) a mi osobiscie jak biust juz nie podskoczy t sobie chyba sztuczny kiedys wstawie haha:D bo jestesmy w prawie jednakowym wieku z tym ze mam 18stke 2 miesiace po Tobie:) talii brak z powodu tluszzczyku i budowy jablka, biodra malutkie, piersi prawie nima:P dupka jak rodzynek 165wzrostu ale to akurat jest w miare ok:) choc nie pogardzilabym paroma centymetrami, w górę oczywiscie:)
23 grudnia 2010, 23:56
ja tam mam chyba go za duzo:( 178 to jak dorodny facet;/a biust prawie zaden
- Dołączył: 2010-07-06
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 125
24 grudnia 2010, 09:40
Też w marcu kończę 18 lat i tez mam 160cm wzrostu i małe piersi.. Nie wiem czemu się tym tak martwisz .. Fakt mi się wzrost gwałtownie zahamował jak zachorowałam,ale u mnie w rodzinie to nie ma za wysokich osób.
24 grudnia 2010, 09:59
Sama mam 160 i 18 lat za kilka dni, nie wiem skąd ten pomysł z hormonem wzrostu - ale jest głupi, jest wiele mniejszych kobiet z różnym rozmiarem piersi, każda z nas jest inna, zaakceptuj siebie, a nie wymyślasz ;P
Edytowany przez Marlenu 24 grudnia 2010, 09:59
24 grudnia 2010, 10:31
A nie lepiej zaakceptować to jak wyglądasz i podkreślać atuty?
Są też plusy tego
np możesz nosić meeega obcasy ( ja nie mogę przy moich prawie 180 cm mogę pozwolić sobie ale na jakieś niższe )
nie musisz nosić biustonosza i przy bluzkach bez ramiączek albo innych tego typu nie musisz się bać że coś Ci wyskoczy a za 20 lat nic Ci nie będzie wisiało :)
A rośnie się do 21 roku życia, więc może z 2 cm jeszcze podskoczysz w gorę
24 grudnia 2010, 11:11
> Ostatnimi czasy włocze sie po endokrynologach ;(W
> marcu 18 lat a tu tylko 160cm i małe piersi :(Co
> robic? Dostalam skierowanie do szpitala- wybieram
> sie w lutym.Lekarz wspominał cos o hormonie
> wzrostu.Słyszałyście cos o tym? Lekarz od razu
> poinformował mnie ze ze wzrostem juz nic sie nie
> da zrobic :( niestetyAle podobo są hormony dzieki
> ktorym pojawiają sie koboece kształty (talia,
> piersi)Co o tym myslicie?
Ja myślę że szukasz dziury w całym.
Zarówno wzrost jak i piersi są w dużym stopniu uwarunkowane genetycznie.
ponadto masz zaledwie 18 lat (niespełna) więc cycki krótko mówiąc, jeszcze Ci mogą urosnąć.
Przypatrz się kobietom w swojej rodzinie.
Jakie mają piersi?
ponadto ja mam 24 lata i 159cm wzrostu, nie rosnę od baaardzo dawna i cóż, tak to już bywa niestety.
Na szczęście my, kobiety mamy na tyle dobrze, że mamy obcasy
24 grudnia 2010, 22:38
nie uważam, żeby 160 cm to było jakoś super mało, to całkiem normalne, podobnie jak reszta dziewczyn nie sądzę, żeby zaaplikowali Ci hormon wzrostu.
żeby Cię pocieszyć - ja zawsze byłam średniego wzrostu i miałam malutkie piersi. między 19 a 20 rokiem życia jakimś cudem urosłam o 4 centrymetry (mam teraz dumne 1,67 m, a w dowodzie wpisane 1,63 ;))
a piersi urosły mi kiedyś od tabletek antykoncpecyjnych, podobnie jak biodra, ale co z tego, skoro odstawiasz hormony i wszystko wraca do poprzedniego stanu? ;) po prostu się zaakceptuj
Edytowany przez a91e5ef72fb154831c2e727da6baed0d 24 grudnia 2010, 22:40
1 stycznia 2011, 22:31
No rzeczywiście na zdjęciu widać ze nie masz kobiecej figury zero tali ;o to ja się ciesze ze mam duże wcięcie w talii