Temat: Co robicie z podkładem, który się nie sprawdził?

Cześć, dziewczyny ;) 

Mam takie pytanie, co robicie z podkładem, który po razie czy dwóch w ogóle się Wam nie sprawdził? Kupiłam Bobbi Brown Skin Foundation i nie odpowiada mi on. Zapłaciłam 180 zł... Wiadomo, starałam się mieszać  z innymi, ale nie jest to to, czego oczekiwałam.. Odcień jest ok (2 SAND), ale ja potrzebuję większego krycia. Mam skórę mieszaną, z tendencją do suchej... I on troszkę mi podkreśla suche skórki... Także użyłam go dwa razy po pół pompki... Nie mam komu oddać, sprzedać.. Szkoda wyrzucić 180 zł ot tak do kosza... Myślałam o szafie, ale wątpię, żeby któraś się skusiła. 

Macie jakieś doświadczenia? Za wszelkie odpowiedzi serdecznie dziękuję ;)) 

Jeśli podkład podkreśla Ci suche skórki to wychodzi na to że jednak nie jest dobrze dobrany. Też mam skórę mieszaną z tendencją do suchej.

Jak miałam zle dobrany podkład to tez miałam suche skórki.

Byłam u kosmetyczki i doradziła zmianę podkładu.  Wybierz się do dobrej drogerii i tam powinni Ci doradzic,

A co do tego co wydałaś 180zł spróbuj sprzedać na allegro albo tablica pl. Chociaż ja bym raczej nie kupiła podkładu który został otworzony

Asiul96 napisał(a):

nine-nine napisał(a):

Allegro ;)Choć szczerze to dziwi mnie to, że nie wzięłaś najpierw próbki tego podkładu. Ja tak zawsze robię kiedy skuszę się na coś nowego i nie mam problemu ;)
AKurat tego, ani Estee Lauder -Double Wear, które mnie interesowały, nie mieli...

Nie muszą mieć przecież próbki. Prosisz po prostu, żeby pani wlała Ci z testera w słoiczek, lub zrobiła makijaż na miejscu. Bo ja osobiście bym nie kupiła tak drogiego podkładu bez wcześniejszego sprawdzenia, zwłaszcza, że podkład to chyba najbardziej problemowy kosmetyk, jaki może być jeśli chodzi o dobór.

Co do Twojego pytania, jeśli już mieszałaś z innymi i nic to nie dało, to zostaje odsprzedać na allegro. Aczkolwiek ja bym pewnie próbowała jeszcze coś z niego wyciągnąć, spróbować innych sposobów aplikacji, mieszania z bardziej kryjącym podkładem, jeżeli dla Ciebie za mało kryje. Poza tym, sama mam doświadczenia z różnymi podkładami i jednego dnia mi odpowiadają, innego nie. Z jednym sposobem aplikacji pasuje, z innym nie. Więc moim zdaniem 2 próby to za mało, żeby od tak zrezygnować. A nawet jeśli to na prawdę nie masz komu oddać? Mamie, siostrze, innej kobiecie z rodziny?

Dziękuję, chyba jednak postaram się gdzieś wystawić...Nic nie tracę przecież ;) Naprawdę nie mam komu oddać, mam najjaśniejszą karnację w całej rodzinie.... Pani w Douglasie niby mi go nałożyła, ale wiecie jak to jest... Nałożyła mi taką bazę, że niby było ok...A ja nie mogę sobie pozwolić na codzienne użycie takich silikonów - szkoda mi buzi po prostu.. 

Dziękuję, chyba jednak postaram się gdzieś wystawić...Nic nie tracę przecież ;) Naprawdę nie mam komu oddać, mam najjaśniejszą karnację w całej rodzinie.... Pani w Douglasie niby mi go nałożyła, ale wiecie jak to jest... Nałożyła mi taką bazę, że niby było ok...A ja nie mogę sobie pozwolić na codzienne użycie takich silikonów - szkoda mi buzi po prostu.. 

a z kremem do twarzy próbowalas mieszac ? 

Z kremem do twarzy w sensie, żeby nie podkreśliło mi tych suchych skórek? 

Tu jest kwestia głównie zbyt słabego krycia...Ale wypróbuję, dzięki!

No tylko jeśli zmieszasz z kremem, to automatycznie rozrzedzisz podkład i uzyskasz krycie jeszcze mniejsze, więc to raczej nie jest dla Ciebie rozwiązanie ;). Chyba najrozsądniej będzie sprzedać i odzyskać ile się uda.

A pielęgnacja skóry u Ciebie nie kuleje skoro masz suche skórki? Jesteś pewna, że cera pod podkładem jest odpowiednio nawilżona?

suche skórki mam tylko po tym podkładzie... 

Odsprzedałabym opisując jako raz czy dwa użyty. Ale podejrzewam, że za więcej niż 60-80zł go nie odsprzedasz. Ale lepsze to, niż wyrzucenie do śmietnika. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.