Temat: Ile wydajecie na kosmetyki? Czyli drogie vs tanie :)

Jak u Was wygląda kwestia wydatków na kosmetyki? Powiedzmy np. miesięcznie?:) 

W moim przypadku średnio wydaję na nie ok. 200 zł miesięcznie, a to dlatego, że praktycznie w każdym miesiącu kończy mi się jakiś z moich droższych kosmetyków;)

Sięgacie po kosmetyki z niższej, średniej czy wyższej półki?:)

Jeśli chodzi o pielęgnację to wydaję mało- kremy za maks. 10 zł, szampony to samo;) Płyn do higieny intymnej, żele pod prysznic- wszystko w Rossmanie, w tych samych okolicach cenowych;)

Ale np. już z kolorówką lubię sobie zaszaleć- Chanel, EL, Lancome czy Guerlain, choć w przypadku tego ostatniego do żadnego z ich kosmetyków nie wróciłabym ponownie- opakowania kusiły:P Ale mam kilka kosmetyków z Bourjois, któ¶e uważam za bardzo fajne i nie widzę powodu żeby przepłacać w Douglasie:)

Jak to wygląda u Was?:)

kosmetyki stosuję głównie naturalne, kolorowe kupię raz na rok. Miesięcznie wydaje z 60 złotych (olejek, balsam, szampon)

20zł...szampon i oliwkę na spółkę z dzieckiem i olejek z avocado do twarzy.Tyle.

kama844 napisał(a):

20zł...szampon i oliwkę na spółkę z dzieckiem i olejek z avocado do twarzy.Tyle.

W sensie, że w ogóle się nie malujesz? Nigdy się nie malowałaś?

ja wiem, może 30 zł? co 3 miesiące kupuję szampon, maskę i olejek (na tyle mi starcza) co daje ok 120 zł, tak to co miesiąc albo jakiś podkład (używam rimmel cośtam, który w rossmanie kosztuje ok 50 a w astorze 27 :)), tusz lub eyeliner, to tak koło 30 zł mniej więcej wychodzi i też nie co miesiąc. czasem jakiś krem lub balsam, to w granicach 20. no i żel do mycia to coś ok 15 zł i starcza mi na miesiąc, dwa.

tusz starcza mi na ok 2 miesiące, eyeliner też na 2, czasem 3, podkład na 3 lub więcej :)

A Ja wydaje różnie ale miesięcznie to na pewno ok 150 zł-szampon,balsam,płyn do higieny intymnej,depilacja,antypersp.plus gdy się kończy kolorówka raczej już ta sprawdzona ze średniej półki ok 200 zł

Zależy bo jak na kosmetyki do higieny to z 60 zł na miesiąc z mężem na pół. Ale kosmetyki do makijażu to raz na pół roku z 50 zł. - maluję tylko rzęsy, czasem okazyjnie na imprezę, urodziny wtedy pomaluję się kompletnie :D. Jestem młoda więc eksponuję póki co naturalne piękno, jak będę starsza i będą zmarszczki to wtedy pomyślę o czymś więcej.

Pasek wagi

Nie maluję się , kiedyś trochę tak, ale i tak zawsze czułam się w makijażu jak w masce, jak nie ja. :)

kama844 napisał(a):

Nie maluję się , kiedyś trochę tak, ale i tak zawsze czułam się w makijażu jak w masce, jak nie ja.

Zazdroszczę,ja chyba jestem uzależniona od chociażby minimalnego makijażu,dużo lepiej się czuje w delikatnym makijażu,oczywiście w domu pozwalam sobie bez

około 20zł

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.