- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 marca 2014, 21:11
stosowałyście olejek rycynowy na rzęsy i włosy? wyczytałam,że na rzęsy najlepiej rozprowadzać za pomocą szczoteczki od tuszu do rzęs,jednak zastanawiam się jak to aplikować aby nie było za dużo ani za malo aby nie spodować efektu sklejenia
15 marca 2014, 21:14
no co za roznica czy sie skleja czy nie to ma byc przeciez dla poprawy ich kondycji a nie dla wygladu
15 marca 2014, 21:29
ja nakładam na noc na rzęsy patyczkiem do uszu ;p efekt świetny
jak sa efekty po takiej kuracji ??
15 marca 2014, 21:40
jak sa efekty po takiej kuracji ??ja nakładam na noc na rzęsy patyczkiem do uszu ;p efekt świetny
po ok 2-3 tyg gęstsze i dłuższe rzęsy, aż chciałam trochę je przyciąć bo były za długie ;) polecam
15 marca 2014, 21:52
polecam olejek,tylko trzeba go trochę stosować i regularnie by były efekty, naprawdę polecam :)
15 marca 2014, 21:56
wow, świetny jest ten olejek rycynowy. Muszę sobie kupić !
15 marca 2014, 22:07
najlepiej wyczyścić opakowanie po odżywce do rzęs lub tuszu (z tuszem to ciężko, szorowałam olejem i skończyło się tylko na czarnej łazience) - wtedy wychodzi ci odpowiednia ilość z opakowania. można też wyczyścić opakowanie po eyelinerze i smarować olejkiem tylko przy linii rzęs. pamiętaj, że olejku nie trzeba dużo, jeżeli oczy ci zachodzą mgłą, zlepiają się, widzisz kropelki oleju na rzęsach - to nałożyłaś go za dużo. olejek sam spłynie z końcówek do nasady, więc nie ma co się wyginać :)
15 marca 2014, 22:44
używałam go około 2 miesiące. nie bawiłam się ze szczoteczkami, ale to z lenistwa - nakładałam z początku patyczkiem do uszu, a potem samym paluchem. owszem, efekt był, gęstsze, dłuższe rzęsy, trochę dłuższe brwi, ale przestałam stosować zwz na dyskomfort - rano sklejone oczy i trudności w usunięciu + osypujący się tusz do rzęs. nie mówię, że to był jakiś mega dyskomfort, po prostu mi się znudziło, ale jak najbardziej polecam i nawet chyba wrócę do tego.
co do włosów, to trudno rzec. pierwsze 2 miesiące mojej bardziej świadomej pielęgnacji włosów, to była co tydzień maska z żółtka jajka, nafty kosmetycznej i właśnie olejku rycynowego i oliwy z oliwek - wyrosło mi sporo babyhair. odkąd mam większą wiedzę, stosuję trochę inną pielęgnację - oleje + humektanty + odrobina protein ALBO proteiny + duuuużo humektantów + kapka oleju. każde włosy będą lubić co innego.