27 stycznia 2014, 10:18
Ciągle tworzą mi się nowe krosty najgorzej na brodzie, policzkach i czole czyli w sumie po całości :(
A przed okresem to już jest MASAKRA
Już jestem grubo po 20, więc to chyba nie jest normalne.
A jeszcze lepsze jest, że jak nie wycisnę tego to za jakiś czas robi mi się pieprz!
Chwilowo na dermatologa brak kasy.
Jak poradzić sobie samemu?
- Dołączył: 2010-10-25
- Miasto: Wyspy Kokosowe
- Liczba postów: 1107
27 stycznia 2014, 10:24
Oczyszczaj twarz np. płynem micelarnym. Ja używam taki z biedronki, czyli tanio, a działa cuda- naprawdę! Staraj się też nawilżać cerę dobrym kremem, np. bambino- on jest dla dzieci i dlatego ma łagodne działanie :)
- Dołączył: 2008-06-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1462
27 stycznia 2014, 10:28
Też jestem po 20 i mam podobnie. U mnie dużo do powiedzenia mają hormony
![]()
Generalnie robię tak, że jeśli tworzy mi się zwykły pryszcz, to nakładam na niego odrobinę mydła siarkowego (zbieram trochę z powierzchni zwilżonym palcem i nakładam na skórę), to mydło bardzo ładnie przysusza pryszcze i często nawet się nie tworzą do końca, tylko znikają
![]()
Twarz myję olejami oraz żelem Effaclar i jest w miarę ok, choć przed okresem też robi mi się masakra.
- Dołączył: 2007-08-22
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 1408
27 stycznia 2014, 10:38
Jeśli krostki są na tle bakteryjnym, a bakterie rozwijają się jak szalone w zasadowym środowisku to wystarczy obniżyć pH skóry :) Najtańszym i najbardziej naturalnym sposobem jest tonik cytrynowy, na wacik nasączony wodą wyciskasz 2-3 krople soku z cytryny i przecierasz twarz 2 razy dziennie, jeśli masz skórę wrażliwą to trzeba bardziej rozcieńczyć, przepis na taki tonik znajdziesz w internecie. Po 2-3 dniach powinnaś zauważyć różnicę, a po pierwszym użyciu zobaczysz jaka skóra jest przyjemna w dotyku (ale nie dotykaj zbyt często:)
Dodatkowo zmywaj makijaż od razu jak przyjdziesz do domu, myj twarz dwa razy dziennie, NIE WYCISKAJ zmian brudnymi rękoma, jeśli już musisz to przez chusteczkę i szybko zdezynfekuj miejsce wyciskania. Na początek nie ma co kombinować, proste naturalne metody. Jak to nie przyniesie rezultatu, to można dalej działać :)
Edytowany przez alexandra91 27 stycznia 2014, 10:38
- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto:
- Liczba postów: 496
27 stycznia 2014, 10:45
do dermatologa idz na nfz pewnie zleci badania na poziom hormonów bo pewnie w tym lezy przyczyna skoro piszesz ze jestes po 20 inaczej nie pozbedziesz sie tego problemu
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
27 stycznia 2014, 11:00
Ja mam prawie 30tkę i tez nadal walczę z trądzikiem. Nie jest już może aż tak mocny, ale pryszcze mi wyskakują cały czas. Myje twarz żelem miceralnym i jak tylko mogę to stosuje maseczki do cery mieszanej ze skłonnością do trądziku. U dermatologa też się leczyłam, ale pomagał tylko na chwilę.
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3549
27 stycznia 2014, 14:07
Przez 10 lat szlajałam się po dermatologach. W końcu miałam dość wiecznie przesuszonej twarzy i ciągłego żarcia antybiotyków... :/
Zdecydowanie pomogły mi tabletki antykoncepcyjne plus "kilka sztuczek" wypracowanych metodą prób i błędów. Aaaa, ginekolog polecił mi maść z kwasem azelainowym, stosowałam do wyczerpania tubki -efekty były mega!! :) Potem już eksperymentowałam na własną rękę.
Twarz myję żelem do higieny intymnej, odstawiłam kosmetyki z parafiną, robię domowe maseczki (z drożdży, nagietka, ogórka...), na dzień używam lekkiego kremu nawilżająco - matującego, na noc natłuszczam (moim faworytem jest oliwka HIPP, ostatnio kupiłam maść propolisową, ale zdecydowanie wolę pierwszą opcję).
I tak sobie żyję już kilka lat, a nawet blizn się pozbyłam.
- Dołączył: 2012-02-10
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 1158
27 stycznia 2014, 14:18
kawonanit mozesz mi podac nazwe tego kremu z kwasem azelainowym? on jest do kupienia bez recepty?
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3549
27 stycznia 2014, 14:52
Skinoren 20%, kosztuje ok 40 zł., a taki Acne-Derm, jest już o połowę tańszy ;) Oba są bez recepty :) Najlepiej pogadaj z farmaceutką :)
Jeśli decydowałabyś się na kuracje tym preparatem teraz, to pamiętaj żeby wziąć krem, a nie żel (żel lepszy na lato ;))
27 stycznia 2014, 15:50
kawonanit napisał(a):
Skinoren 20%, kosztuje ok 40 zł., a taki Acne-Derm, jest już o połowę tańszy ;) Oba są bez recepty :) Najlepiej pogadaj z farmaceutką :)Jeśli decydowałabyś się na kuracje tym preparatem teraz, to pamiętaj żeby wziąć krem, a nie żel (żel lepszy na lato ;))
Polecam również, mi Skinoren bardzo pomógł.