Temat: Mieszany koloryt cery

Witam, 
Pisze bo moze ktoras z Was podpowie mi co powinnam zrobic z moja cera. Bez makijazu moja skora na twarzy ma rozne oddcienie. Gdzie niegdzie jest lekko zolta przy ustach, policzki rozowe, czolo bialo nie wiadomo jakie. Jednym slowem nie mam ladnej cery i nie wiem czego uzyc aby koloryt byl taki sam na calej twarzy. :(
Lekkiego podkładu, nie napiszę nic więcej, bo brak jest informacji na temat chociażby tego, czy masz suchą, czy tłustą cerę. 
dobry podkład i puder
cera sucha...amoze jakims krem zeby wyrownac koloryt...podklad zmyje i jest to samo
Vichy Idealia ma niby wyrównywać koloryt. Jest krem i serum. Aczkolwiek ja nie bardzo w to wierzę...

flowerfairy napisał(a):

Vichy Idealia ma niby wyrównywać koloryt. Jest krem i serum. Aczkolwiek ja nie bardzo w to wierzę...

Ach to Vichy.. 
O kant upy strzelić :)
Coś, co ma sylikon (a nawet kilka), a zaraz za nim alkohol (wysuszający, bo denat.), poza tym parafinę (oblepiacz, może zapchać) w składzie nie nadaje się ani do cery tłustej (bardzo łatwo zapcha, wysuszy, sebum będzie produkowane jeszcze szybciej), ani tym bardziej do cery wrażliwej, którą jeszcze łatwiej wysuszyć i dodatkowo podrażnić. Poza tym gliceryna zaraz po wodzie- nie każdej skórze się to podoba, to po pierwsze, a po drugie- nie nadaje się do stosowania w takich warunkach pogodowych jak mamy teraz ( skóra zamiast trzymać wodę wypuszczałaby ją na zewnątrz).
To takie pierwsze wrażenia po rzuceniu okiem na skład. Aż dziw bierze, że nie ma DMDM hydantolin, czego szczerze mówiąc się spodziewałam :) ( w określonych warunkach, o które nota bene nie trudno, zmienia się on w tak przez nas unikany formaldehyd.)
Prawda, że niekoniecznie dobre to do nałożenia na twarz?


Poszukaj tutaj: http://wizaz.pl/kosmetyki/kategoria.php?kat=206&next=1 Może coś znajdziesz. Chociaż tak naprawdę polecałabym kosmetyki azjatyckie do twarzy, które rozjaśniają cerę, a przy okazji wyrównują jej koloryt.

.Brunetka.. napisał(a):

flowerfairy napisał(a):

Vichy Idealia ma niby wyrównywać koloryt. Jest krem i serum. Aczkolwiek ja nie bardzo w to wierzę...
Ach to Vichy.. O kant upy strzelić :)Coś, co ma sylikon (a nawet kilka), a zaraz za nim alkohol (wysuszający, bo denat.), poza tym parafinę (oblepiacz, może zapchać) w składzie nie nadaje się ani do cery tłustej (bardzo łatwo zapcha, wysuszy, sebum będzie produkowane jeszcze szybciej), ani tym bardziej do cery wrażliwej, którą jeszcze łatwiej wysuszyć i dodatkowo podrażnić. Poza tym gliceryna zaraz po wodzie- nie każdej skórze się to podoba, to po pierwsze, a po drugie- nie nadaje się do stosowania w takich warunkach pogodowych jak mamy teraz ( skóra zamiast trzymać wodę wypuszczałaby ją na zewnątrz).To takie pierwsze wrażenia po rzuceniu okiem na skład. Aż dziw bierze, że nie ma DMDM hydantolin, czego szczerze mówiąc się spodziewałam :) ( w określonych warunkach, o które nota bene nie trudno, zmienia się on w tak przez nas unikany formaldehyd.)Prawda, że niekoniecznie dobre to do nałożenia na twarz?

O matko... Ja do składu nie zaglądałam, ale szczerze mówiąc wlosy stają dęba... Oj, to nie polecam, nie nie nie :)
stabilnego filtra uv i kuracje kwasowe (np. pharmaceris z kwasem migdałowym 5 lub 10%)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.