Temat: Ratujcie moje cycki!

Witam wszystkich :) Postanowiłam dać jak najbardziej chwytliwy tytuł, ponieważ zależy mi na znalezieniu jak najlepszego specyfiku na mój problem. Moje bądź co bądź niewielkie piersi (75B) zaczęły tracić swą jędrność (mam prawie 30 lat) i w związku z tym szukam sposobu na ich uratowanie! Znacie jakieś sprawdzone kremy lub ćwiczenia (ewentualnie inne sposoby), żeby odzyskały kształt i jędrność?

Z góry dziękuję za pomoc!

EDIT: i czy wie ktoś coś o tych tabletkach i serum? Na innych forach maja dobre opinie, ale wolę Was zapytać :)




serum z eveline do biustu , hantle 
prysznic na przemian zimno ciepło ósemkami + dobrze dobrany biustonosz
sprawne ręce partnera
Pasek wagi
ręce jak ręce  :P
Ale cwiczenia to dobra sprawa
Pasek wagi
Sciskanie rak zlozonych jak do modlitwy.Naprzemienne prysznice,serum Eveline.
Pasek wagi
Krem jak krem, wystarczy jakikolwiek balsam albo lepiej oliwka i regularny masaż, więcej działa niż kosmetyk. Dobry biustonosz, żadna rynkowa czy sieciówkowa chińszczyzna. No i ćwiczenia na klatkę piersiową, chociażby MelB. Trzeba tylko to wszystko systematycznie stosować, a nie tylko doraźnie.
Pasek wagi
Podobno mycie naczyń pomaga. Ale to chyba wymyślił męski szowinista.
Ja myslalam, ze swoich nie uratuje ale uratowało je to:

Naprawde polecam, co prawda biust nie urósł, ale piersi są pełniejsze, jędrniejsze - przez co daja tez efekt wiekszych.

kim24 napisał(a):

Ja myslalam, ze swoich nie uratuje ale uratowało je to: Naprawde polecam, co prawda biust nie urósł, ale piersi są pełniejsze, jędrniejsze - przez co daja tez efekt wiekszych.


W takim razie i ja spróbuję, nie chodzi mi żeby mi coś rosło, chodzi o to, żeby spowolnić grawitację ;) Dzięki wszystkim!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.