- Dołączył: 2008-04-28
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 985
28 sierpnia 2013, 09:46
jak odbijacie włosy u nasady? tapirujecie? uzywacie tych proszkow np. got2be, taft, które podnosza wlosy ale robia jednoczesnie skorupe od wewnetrznej strony...u mnie dobrze odbija wlosy odzywka jantar no i oczywiscie wałki na rzepy...ale nie jestem pewna czy one nie niszcza wlosow...zaczelam sie zastanawiac czy moze sa jakies inne sposoby, których ja jeszcze nie odkrylam.
![]()
![]()
oczywiście im bardziej naturalne metody tym lepiej ;) ale chetnie wyslucham wszystkich porad
dzieki za odpowiedzi;)
- Dołączył: 2013-06-26
- Miasto: Daleko Stąd
- Liczba postów: 1457
28 sierpnia 2013, 13:17
BrygidaHOLMES napisał(a):
Victtory napisał(a):
Kllla napisał(a):
po prostu suszę włosy głową w dół
Robię podobnie :) Moja mama zakłada walki Najlepiej odbija się włosy na szczotce. Niestety nie ma mi kto modelowac więc radze sobie jak mogę :)
świetny sposób. Na utratę włosów. Dziewczyny nie suszcie włosów głową w dół.
Tak samo jak nie chodźcie spać z mokrymi włosami, nie suszcie włosów suszarką "pod włos" i nie prostujcie włosów mokrych i wilgotnych. Wszystkie zabiegi są szkodliwe. Jedynie co zdrowe dla włosów to naturalne pozostawienie włosów do schnięcia...Ot cała filozofia ale chyba nie o to chodzi
Edytowany przez Victtory 28 sierpnia 2013, 13:18
- Dołączył: 2011-08-20
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 1533
28 sierpnia 2013, 13:53
głowa w dół, lub czesanie włosów "do góry" z suszeniem od dołu
z bardziej drastycznych - prostownica, styling ;)
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
28 sierpnia 2013, 20:52
wałki na rzepy!
najlepsze sa jednak do włosów sredniej długości, mimo, ze są rózne rozmiary (wałków):)
- Dołączył: 2012-12-02
- Miasto: Krynica-Zdrój
- Liczba postów: 950
29 sierpnia 2013, 14:48
Nie suszę w dół bo moje włosy wyglądają jak siano, nie zakładam wałków bo nie mam czasu rano i źle się śpi z nimi jeśli chodzi zakładanie na noc.
Najprostszy sposób mój: myję wieczorem włosy, czekam jak same wyschną, nie czeszę (jeśli nie chcę mieć loków to czeszę), nakładam piankę ale to jak ktoś lubi, i zawiązuję w ścisły koczek na samiusieńkim czubku głowy coś takiego tylko mocniej związany:

rano odwiązuje i gitara :D
- Dołączył: 2008-04-28
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 985
29 sierpnia 2013, 15:17
tez zauwazylam ze po nocnym koczku mam fajne odbicie, ale napisalas ze zwiazujesz mocniej...nie boisz sie ze to je niszczy? tym bardziej jak sa mokre?
- Dołączył: 2012-12-02
- Miasto: Krynica-Zdrój
- Liczba postów: 950
29 sierpnia 2013, 21:39
dzidka85 napisał(a):
tez zauwazylam ze po nocnym koczku mam fajne odbicie, ale napisalas ze zwiazujesz mocniej...nie boisz sie ze to je niszczy? tym bardziej jak sa mokre?
Nie, napisałam że czekam jak dobrze wyschną. Moim zdaniem na mokrych to się nie sprawdzi a tym bardziej włosy rano byłby by mokre
- Dołączył: 2008-04-28
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 985
29 sierpnia 2013, 22:33
aaaaa ok w takim razie zgadzam sie w 100% dzis tak sobie zasne;) dzieki;)