Temat: Pomocy!!!-Bordowe włosy zamiast blondu :(

Dziś zafarbowałam moje włosy w kolorze jasny blond, długość do pasa farbą Color&Soin z apteki (zużyłam 2 opakowania)  w kolorze 8A(popielaty blond) i mam włosy....bordowo-czerwone????!!!!!
Sprawdzałam opakowanie tubki i oznaczenie się zgadza czyli musieli pomylić zawartość...Kupiłam 2 opakowania i oba wyglądały tak samo dlatego odradzam kupowanie tej farby bo całą seria mogła być pomieszana...
Macie jakieś sposoby jak wrócić do blondu?
Najgorsze, że mam bardzo długie włosy i są już trochę zniszczone więc boję się drastycznych środków.
Byłam u fryzjera i zalecił odczekać 2 tyg. ale i tak nie odpowie za efekty (podobno mogę mieć nawet miedziane włosy i z tym nic nie zrobi)
Masakra jakaś.... nigdy się czegoś takiego nie spodziewałam...
Pomocyyyyyyyy!!!!


Posłuchaj, to chyba nie były pomylone opakowania. Poczytaj opinie z Wizażu o tej farbie:

Oceniam kolor 8C czyli miedziany blond. Bardzo podobają mi się delikatnie rude włoski wpadające w odcień toffi. Kolor, który oglądałam na zdjęciu wyglądał bardzo zachęcająco, więc spróbowałam i wiem, że już do tego koloru nie wrócę, a to z powodu zbyt dużej ilości czerwonego pigmentu w farbie (nie lubię czerwonych tonów na włosach)



Od 4 lat rozjaśniam włosy u fryzjerki- jasne zimny blond pasemka a farbą color&soin zainteesowałam się przede wszystkim dlatego ponieważ moich włosów już nic nie było wstanie nawilżyć a nie chciałam straszyć już 2cm odrostem , zakupiłam kolor 10A zimny odcień blondu-najjaśnieszy z próbników włosów.Mój naturalny kolor włosów taki mysi szatyn....trzymłam farbę 45min....myślałam ,że sie rozpłaczę jak sie zobaczyłam po zmyciu tzn.juz w trakcie wiedziałam ,że nic z tego nie będzie-cały czas były rude

Korzystałam z koloru 9N - miodowy blond. Zachęcona opiniami w internecie i efektami na innych głowach postanowiłam,że czas na moją czuprynę. Kolor wyszedł całkiem inny niż na pudełku i utleniał się na marchewkową rudość. Podczas zmywania farby trochę wyglądało to lepiej,jednak włosy miały rudą poświatę

Opisuje farbę w kolorze 9N (miodowy blond). Moje wlosy z natury maja cieply odcien wiec zdecydowałam się własnie na ten kolor. Wszystko przeprowadziłam wg opisu producenta. Zdziwilo mnie ze mam na glowie jakis czerwony żel, ale zbytnio się nie przejełam bo czekałam na efekt końcowy. I jakież bylo moje zdziwienie gdy zmyłam i wysuszyłam wlosy a tu bardzo jasny rudy odrost 

Użyłam tej farby po raz pierwszy i ostatni.Chciałam dać odpoczynek swoim włosom i nie katować ich normalnymi farbami.Kupiłam więc Color&Soin w kolorze ciemny miedziany blond,fakt bardzo dobrze się nakładała i nie śmierdziała ale na tym kończy się lista plusów.Kolor po farbowaniu wyszedł zupełnie inny niż na opakowaniu-na żywo był wiśniowo czerwony.

Szampon przeciwlupiezowy i myj i myj i myj i myj.......
być może jak taka delikatna, nieniszcząca włosów, to nie miała rozjasniacza, wiec zrudziało
kawakawa -masz rację ale ta dziewczyna użyła koloru -ciemny miedziany-więc można było się spodziewać odcienia czerwieni ale po moim popielatym blondzie którego użyłam-bordo?? Wiem, że kolory mogą wychodzić nawet dwa tony ciemniejsze ale to co zobaczyłam to jakieś nieporozumienie????!!!! Jeszcze jak składałam reklamację kierowniczka apteki powiedziała, że ten kolor się świetnie sprzedaje....Skoro blondynki go używają i są zadowolone to znaczy, że w produkcji musiał nastąpić błąd.
Dziękuję Wam za rady :)  Po tygodniu mycia jest lepiej-znaczna część barwnika wypłukała się więc będę "szorowała" jeszcze przez jakiś czas a potem położę wyrównująca farbę u fryzjera. Jest już na tyle dobrze, że raczej nie trzeba będzie robić dekoloryzacji :)))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.