- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1255
19 lipca 2013, 23:21
Witam,
mam bardzo mało włosów. Nic szczególnego się nie stało (żadna ciąża/ anemia/ chemioterapia) po prostu odkąd pamiętam, miałam mysi ogonek :(. Sądzę więc, że zagęszczenie cebulek włosowych na mojej głowie (i wyrastających bądź mogących wyrosnąć dodatkowo z nich włosów) jest ograniczona i określona przez geny. Oznacza to, że taka osoba jak ja, mająca "rzadkie zagęszczenie", zawsze będzie miała takie samo, niezależnie od kosmetycznych trików jakie zastosuje... Mam rację?
Jak dotąd zużyłam -stosując codziennie/ co 2./ co 3. dzień- dwa opakowania Dermeny-żelu. Nie chcę kupować trzeciego, ponieważ nie widzę żadnych efektów, zero! Miały wyrastać nowe włosy... minęły 2 miesiące stosowania (13.maja- 15.lipca) i nic.
Mam:
---odżywkę WAX,
---Szampon Joanna Rzepowy
---odżywkę "kuracja wzmacniająca" z dozownikiem Joanna Rzepową
---szampon Dermena (no ale używam Alterry i mam wrażenie, że po niej włosy mam ładniejsze),
---balsam nawilżąjący Babuni do włosów suchych i zniszczonych -mleko i miód (Joanna Aptecka Babuni)
Myślicie, że warto stosować coś z wyżej wymienionych? Czy można jednocześnie wszystko naprzemiennie? Tzn. np. 2x w tygodniu WAX, 2x w tyg. Joannę Rzepową i 3x w tyg. odżywkę Babuni? Nie będzie to źle reagowało między sobą i nie obciążę włosów?
A może warto zakupić coś zupełnie nowego?
Dziękuję z góry za rady!
Edytowany przez dona.perfecta 19 lipca 2013, 23:31
- Dołączył: 2012-02-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 309
19 lipca 2013, 23:25
Pij pokrzywę przez miesiąc jedną szklankę dziennie, nic tak nie działa, stosuj też wcierkę Jantar - ja to przetestowałam, efekty super.
Balsam jest oki, ale cudów nie zadziała.
www.anwen.pl - > polecam, wademekum :)
- Dołączył: 2011-02-03
- Miasto: Haiti
- Liczba postów: 908
19 lipca 2013, 23:27
Zrób sobie testy na hormony tarczycy. Wax jest super, revitax, revalid szampony są też fajne ale jest super wcierka - lek robiony 8 zł na receptę od dermatologa ok 70 zł jeśli przepisze Ci rodzinny na 100%. Roztwór jest z pilokarpiną, witaminami z grupy B ,biostyminą, nalewką z chinowca i pieprzowca na etanolu. Polecam. Dodatkowo odżywianie od środka jest istotne. Staraj się stosować dietę wzmacniającą włosy, paznokcie i skórę- w google na pewno natrafisz na produkty, które powinny być w Twojej diecie.
Edytowany przez Talia1988 19 lipca 2013, 23:28
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1255
19 lipca 2013, 23:30
Dzięki wielkie! :)) Słyszałam wiele dobrego o odżywce Jantar- na pewno kupię. A teraz mam na głowie WAX. :) Planuję go 2x w tygodniu i zastanawiam się nad uzupełnieniem na pozostałe 5 dni. Znalazłam jeszcze próbki szamponu Radical pokrzywowego -warto?
Jaką POKRZYWĘ pić? Herbatkę? Czy może samodzielne tworzony napar? Jaką firmę polecasz? Herbapol?
Edytowany przez dona.perfecta 19 lipca 2013, 23:32
- Dołączył: 2012-02-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 309
19 lipca 2013, 23:47
Uważaj na WAX, ponieważ zawiera w składzie SLS, które przy tak długim kontakcie z głową mają niekorzystny wpływ, unikaj tego składniku w szamponach, makach, odżywkach.
Możesz kupić taką w saszetkach w aptece, albo taką do parzenia. Ja kupywałam byle jaką, ale najsmaczniejsza była w takim zielonym opakowaniu z apteki.
Na pozostałe dni musisz dobrać odżywki wg. stanu swoich włosów. Ja mam kilka swoich ulubieńców kosmetycznych, których się trzymam :P
Polecam Ci też oleje, np. zwykła oliwa z oliwek, kokosowe, indyjskie. Łyżkę małą do herbaty rozprowadzasz na całą długość włosów i zmywasz delikatnym szamponem, np. babydream z rossmana, najlepiej trzymać całą noc.
- Dołączył: 2012-02-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 309
19 lipca 2013, 23:48
Szampon kup ten tani, szampon może być byle jaki, on ma nic nie robić, tylko myć. Najlepszy jest ten babydream wg. mnie, tani, dobry skład, koniecznie trzeba używać po nim odżywek, bo dobrze oczyszcza. Lepiej inwestować w maski, a nie w szampony.
Edytowany przez MrsBeatiful 19 lipca 2013, 23:48
- Dołączył: 2012-02-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 309
19 lipca 2013, 23:49
Możesz zacząć też pić drożdże albo łykać. Na tym blogu masz wszystko opisane dokładnie, ja się stosuję i nie żałuję! :)
20 lipca 2013, 00:13
Edytowany przez alpako 30 lipca 2013, 20:10
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1255
20 lipca 2013, 00:20
Bardzo kuszący
indyjski olejek:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=44022 ;) Ktoś z Was próbował?
Pierwsze zmiany po stosowaniu czegokolwiek do włosów pojawiają się dopiero po 3 miesiącach... więc muszę być cierpliwa :).
Co do endokrynologa... no fakt, powinnam się wreszcie zdecydować... kolejnym objawem, że coś jest nie tak, są moje wiecznie posypane pryszczami obydwie strony żuchwy :/.
A na wizażu chyba czytałam, że WAX właśnie nie zawiera SLS... już nie wiem.
Edytowany przez dona.perfecta 20 lipca 2013, 00:23