- Dołączył: 2008-08-17
- Miasto:
- Liczba postów: 919
18 lipca 2013, 15:03
A może sprawia Wam przyjemność? Zbieram sęe od jakiegoś czasu, by się posmarować brązujacym balsamem i dopiero okoliczność wesela mnie do tego mobilizuje, ale i tak mi się nie chce...
18 lipca 2013, 15:37
Ja też z peelingiem problemów nie mam, zwłaszcza że używam kawowego więc dodaję do niego wody pod prysznicem i zaraz używam. Z balsamowaniem gorzej, po prostu mi się nie chce, chociaż wiem, że powinnam robić to regularnie, dokładając jeszcze jakiś masaż ;)
18 lipca 2013, 15:40
Mi się szczerze nie chce :)
- Dołączył: 2013-06-05
- Miasto: Września
- Liczba postów: 1750
18 lipca 2013, 15:49
nie lubię, ale lubię uczucie gdy już to zrobię, a robię sobie tylko tak raz na tydzień
18 lipca 2013, 15:50
Uwielbiam peelingi stale wykonuje je raz w tygodniu :)
18 lipca 2013, 15:57
dla mnie to rutyna, nawet o tym nie mysle ,poprostu po kapieki bach balsam :)
- Dołączył: 2013-06-08
- Miasto:
- Liczba postów: 161
18 lipca 2013, 16:17
nie cierpie ;p strasznie nudne a najbardziej mnie wkurza to ze opzniej sie cala kleje
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2274
18 lipca 2013, 16:20
Ja sobie ostatnio kupiłam taką rękawicę i nią się skrobię. Peeling np. z kawy to była dla mnie mordęga - strasznie brudzi. A o balsamie pamiętam i prawie codziennie rano się smaruję - mam suchą skórę, więc musiałam to pokochać, choć proces ten trwał długo. Wcześniej tego nie cierpiałam :P
- Dołączył: 2009-06-22
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 7753
18 lipca 2013, 17:05
Ja chyba jestem tym typem, któremu się nie chce. Codziennie biję się z myślami czy po kąpieli nabalsamować się czy też nie, bo to straaasznie nudna sprawa jest :D Ale zazwyczaj balsam wygrywa, bo mam mocno suchą skórę, a tego nie lubię. A peeling? No muszę mieć niezwykle dobry dzień żeby bawić się w takie mazidła.
18 lipca 2013, 17:12
Balsamowanie 2x dziennie :) rano sama a wieczorem mój facet to robi
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3549
18 lipca 2013, 18:02
Jeśli chodzi o nogi to mam już nawyk codziennej pielęgnacji, ale o peelingu całego ciała to już muszę pamiętać... i nie zawsze mi się chce ;P