Temat: Alergeny w kosmetykach

Szukam kogoś, kto zna się na substancjach uczulających w kosmetykach.

Może mi ktoś wytłumaczyć po co producent dodaje do żelu do mycia twarzy substancje myjące włosy i pomagające w ich układaniu?
Problem w tym, ze uczulac moze praktycznie wszystko.
a jakiego żelu do mycia twarzy? daj link do składu
Dokladnie, uczulać może wszystko. Sama tego doświadczam ciągle.

Vipeczka napisał(a):

Może mi ktoś wytłumaczyć po co producent dodaje do żelu do mycia twarzy substancje myjące włosy i pomagające w ich układaniu?

Ale czemu twierdzisz, że tak robi? Może te substancje mają wiele zastosowań?
A co z wodą? Używasz jej do mycia twarzy i do mycia włosów też. Tak samo jak tych substancji. Straszne. ;)

ktostam0


Nie naśmiewaj się, bo nie jesteś w mojej sytuacji i nie chciałabyś być.

Ana899 napisał(a):

a jakiego żelu do mycia twarzy? daj link do składu

Aqua, Propylene Glycol, Disodium cocoamphodiacetate, PEG-40 hydrogenated Castor Oil, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Poloxamer 184, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Hydroxopropyl Guar hydroxypropyltrimonium Chloride, Sophora Japonica Leaf Extract,Panthenol, Sodium Hydroxide, Sodium citrarte, Sodium chloride, Disodium EDTA, Citric Acid, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, Methylisothiazolinone.
Żel micelarny z Biedronki. Strasznie mnie uczulił, ponad tydzień jestem na lekach i dalej jest źle.
Vipeczka, widzisz, mnie też uczula żel micelarny z Biedronki. Ja się nie naśmiewam z Twojego problemu i masz rację, nie chciałabym być w Twojej sytuacji, ale też często w niej jestem. Mnie uczula prawie wszystko. I to nie tylko na twarzy. Nawet żeli pod prysznic zapachowych nie mogę używać.

Mi chodziło tylko o to, ze to nic dziwnego, że składniki w żelu mogą być takie same jak w szamponie czy czymś takim. To nic nadzwyczajnego. I nie każdego będzie to uczulało. Moja współlokatorka używa od dawna dokładnie tego samego żelu i nic jej nie jest.

A co do Twojego uczulenia, to rozumiem że jesteś na lekach, ale czego w tym czasie używasz do mycia twarzy? Bo to jest najważniejsze. Ona jest teraz podrażniona i musisz używać czegoś mega delikatnego, bo inaczej leki podawane od wewnątrz Ci nic nie dadzą. Ja po ostatnim poważniejszym uczuleniu kupiłam sobie w aptece Cetaphil. Niestety jest bardzo drogi, ale za to też bardzo wydajny, używa się go tylko kropelkę. I jest naprawdę super, nie dość, że nie uczula (a mnie naprawdę uczula chyba każdy inny istniejący żel do mycia twarzy), to jeszcze "naprawia" skórę, mi bardzo pomógł. I nadaje się też do demakijażu, więc jest uniwersalny. Do tego można go używać zarówno jako żelu (czyli umyć i spłukać wodą), jak i jako mleczka (nałożyć na twarz, wytrzeć wacikiem, bez spłukiwania - nie pieni się). Naprawdę polecam. :) I powodzenia w leczeniu.
rozumiem, że chodzi o te wytłuszczone składniki:
kwas cytrynowy - przeciwutleniacz
pantenol - substancja łagodząca, gojąca
poloxamer - emulgator, m.in. dzięki niemu ten żel myje i nie rozwarstwia się
PEG-40 hydrogenated Castor Oil - jak wyżej
Disodium cocoamphodiacetate - to co wyżej
glikol propylenowy - nawilża, jest rozpuszczalnikiem, nadaje konsystencję
Jak na kolokwium się poczułam 

Vipeczka napisał(a):

Aqua, Propylene Glycol, Disodium cocoamphodiacetate, PEG-40 hydrogenated Castor Oil, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Poloxamer 184, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Hydroxopropyl Guar hydroxypropyltrimonium Chloride, Sophora Japonica Leaf Extract,Panthenol, Sodium Hydroxide, Sodium citrarte, Sodium chloride, Disodium EDTA, Citric Acid, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, Methylisothiazolinone.

No i to co zaznaczyłaś, to właśnie są dość uniwersalne składniki. Nie jest zabronione używanie ich do mycia twarzy, dlatego producent nie zrobił nic złego dając je w tym żelu. U niektórych ludzi takie składniki będą działały dobrze. Sama zobacz, np. Citric Acid to po prostu kwasek cytrynowy - coś co dodaje się do wielu kosmetyków, produktów spożywczych, poza tym to po prostu naturalny składnik cytryny. ;) Panthenol to po polsku po prostu pantenol (), jest on stosowany również w bardzo wielu rzeczach, np. w kosmetykach łagodzących dla dzieci (np. do twarzy), więc co w tym złego, że jest w żelu dla dorosłych? No niestety nic. Nie każdego to uczula. I to tylko przykłady, pewnie pozostałe oznaczone przez Ciebie składniki też są czymś normalnym i dla większości ludzi są dobre i do twarzy.

Ja rozumiem Twoj problem, bo sama często go mam, naprawdę. Ale nie rozumiem posądzania producenta. On nie zrobił nic złego, to zwykły żel, jak każdy inny, dobry dla większości ludzi. To że Ciebie uczula (i mnie), to niestety Twój problem (i mój). To tak jakby powiedzieć, że ludzie sprzedający produkty z glutenem są źli, bo niektórych gluten uczula.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.