Temat: Odpowiedni szampon (silikony ?)

Otóż, zaprzestałam używania silikonowych szamponów, kiedy wyczytałam, że są złe, że obciążają, że blokują przenikanie wszelkich substancji odżywczych w głąb włosa, że oblepiają, powodując efekt odwrotny od zamierzonego. Generalnie po odrzuceniu tych wszystkich silikonów moje włosy miały się genialnie - puszyste, zdrowsze, jakby więcej.. ale po kilku miesiącach już przestały mi się podobać, nie układały się, generalnie zaczęły mnie denerwować. Sumiennie zapuszczam włosy i zależy mi, żeby były zdrowe. Jak myślicie, czy to dobry pomysł, aby zrezygnować z wszystkich silikonów? Dodam jeszcze, że mój skalp nie reaguje na silikony.. Czy naprawdę silikony są aż tak złe? Czy warto na przykład używać szamponów/odżywek z lżejszymi silikonami? Macie jakieś propozycje szamponów z delikatnymi silikonami dostępnych w drogeriach? Co w ogóle myślicie o silikonach przy długich włosach?

 

Wiecie co, tak sobie myślę, że generalnie dobrze jest używać szamponów z tymi "lżejszymi silikonami" ale nie popadajmy w paranoję, przed tą całą "modą" na eko kosmetyki wszyscy używali kosmetyków nafaszerowanych silikonami i nikt nie narzekał. Według mnie całkowite zrezygnowanie z silikonów też nie jest dobre, zwłaszcza przy długich włosach, gdzie te są wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne, plączą się.. A i to też nie jest tak, że ktoś chce dla nas dobrze i dlatego wymyślił kosmetyki eko, każdy chce na nas zarobić, więc nie przesadzajmy.. Znam dziewczyny, które mają dłuuuuugie, gęste, piękne włosy, a myją najzwyklejszym szamponem do włosów, także musimy same się przekonać co jest dla naszych włosów dobre na zasadzie prób i błędów.

Myślę, że o to powinnaś zapytać dermatologa czy innego specjalistę, stricte od zdrowia włosów. Wątpię, czy tutaj ktoś robił badania, które potwierdzają/obalają w/w tezy, możemy jedynie gdybać, jak to na nas działa. Ja też zrezygnowałam jakiś czas temu z silikonów i też na początku byłam zadowolona, a teraz juz różnicy nie widzę
Pasek wagi
Hmm, nie wiem czy używasz, ale polecam kosmetyki BioVax do włosów. Szampon, maska, spray i serum na końcówki i na prawdę mega są włosy dzięki tym kosmetykom. Mnie pomogły je zregenerować po licznych farbowaniach, strasznie wypadały i na to pomogły te kosmetyki.  Wiadomo, że dobrze jest unikać tych sls-ów, silikonów itp, no ale jak zrezygnujemy ze wszystkiego to te włosy będą mega podatne na wszystkie czynniki przyrodnicze. Nie dajmy się zwariować, nie koniecznie trzeba rezygnować ze wszystkich tych substancji.
Pasek wagi
Ja mam to samo . Szczerze to chyba lepiej moje wlosy wygladaly jak uzywalam takich specyfikow. Przestalam stosowac szampony i odzywki z silikonami a zaczelam olejowac (kokosowy, argan+migdaly, amla, papaja, rycyna z zoltkiem). Na poczatku tez mi sie wydawalo ze super fajnie zdrowe wlosy mam. Jade tak od roku, ale jak wstawilam fotke wlosow to wiekszosc dziewczyn stwierdzila ze sa strasznie zniszczone, powinnam zaczac olejowac, nei suszyc, podciac i bla bla .
Ja do tego olejowania i odstawienia silikonow podeszlam eksperymentalnie. Na moj gust silikony sa lepsze, ich funkcja jest poprawa wygladu wlosa i to robia bardzo dobrze. Dziewczyny sie strasza ta "okropna chemia" ale wlasciwie nie wiem czemu? Koncerny kosmetyczne raczej stawiaja sobei za cel tworzenei takich kosmetykow ktore beda dzialac. Dla mnie liczy sie efekt i jesli silikony mi go gwarantuja to nie widze sensu zeby ich nei uzywac. Chyba do nich wroce.
Pasek wagi
Jak chcesz używać naturalnych szamponów to polecam firmę L'Occitane, zwłaszcza czerwoną linie kosmetyków do włosów, ale są bardzo drogie. Co do zwykłych szamponów i silikonów to powiem Ci tak, poczytaj o fazach wzrostu włosa, to co masz na głowie, to jest praktycznie już ta ostatnia faza potocznie nazwana obumieraniem wiec czy ty tak naparwde jesteś w stanie ożywić włos?? nie!! wmasowuj w skóre głowy jakieś dobre specyfiki, żeby cebulka była mocna i żeby nie wypadały, a reszte włosów możesz potraktować tym po czym stwierdzisz ze wyglądają lepiej...poza tym w szamponach bez silikownów możesz mieć więcej groźniejszych składników niż w tych z silikonem.
Silikony są o tyle złe, że te dobre łatwo zmyć szamponem, a te ciężkie nie. I wówczas masz wrażenie, że włos jest zdrowy, ale tak naprawdę jest oblepiony silikonem i szampon czy odżywka nie reagują tak jak powinny, bo włos ma pewną warstwę na sobie, przez którą lekkie kosmetyki nie mają szansy się przebić.
Obecnie staram się z nich zrezygnować i odżywiać je w sposób bardziej naturalny. Kupiłam sobie przede wszystkim szampon bez silikonów, który w razie gdyby w składzie odżywki były jakieś silikony, żeby mógł je łatwo i sukcesywnie usuwać.
Odżywek używam z Kallos i bardzo fajnie działają na moje włosy. Ale oprócz tego kupiłam sobie jedwab z Marion i on już posiada silikony, ale podobne te 'lepsze'.
Poczytaj sobie o tych lepszych i gorszych silikonach i sama się zdecyduj.

PS Olejowanie nie na każdego działa. Mój olejek się marnuje tylko :/

bedejedrna napisał(a):

Silikony są o tyle złe, że te dobre łatwo zmyć szamponem, a te ciężkie nie. I wówczas masz wrażenie, że włos jest zdrowy, ale tak naprawdę jest oblepiony silikonem i szampon czy odżywka nie reagują tak jak powinny, bo włos ma pewną warstwę na sobie, przez którą lekkie kosmetyki nie mają szansy się przebić.Obecnie staram się z nich zrezygnować i odżywiać je w sposób bardziej naturalny. Kupiłam sobie przede wszystkim szampon bez silikonów, który w razie gdyby w składzie odżywki były jakieś silikony, żeby mógł je łatwo i sukcesywnie usuwać. Odżywek używam z Kallos i bardzo fajnie działają na moje włosy. Ale oprócz tego kupiłam sobie jedwab z Marion i on już posiada silikony, ale podobne te 'lepsze'.Poczytaj sobie o tych lepszych i gorszych silikonach i sama się zdecyduj.PS Olejowanie nie na każdego działa. Mój olejek się marnuje tylko :/

 

Jaki szampon bez silikonów zakupiłaś?

Wlosomaniaczka napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Silikony są o tyle złe, że te dobre łatwo zmyć szamponem, a te ciężkie nie. I wówczas masz wrażenie, że włos jest zdrowy, ale tak naprawdę jest oblepiony silikonem i szampon czy odżywka nie reagują tak jak powinny, bo włos ma pewną warstwę na sobie, przez którą lekkie kosmetyki nie mają szansy się przebić.Obecnie staram się z nich zrezygnować i odżywiać je w sposób bardziej naturalny. Kupiłam sobie przede wszystkim szampon bez silikonów, który w razie gdyby w składzie odżywki były jakieś silikony, żeby mógł je łatwo i sukcesywnie usuwać. Odżywek używam z Kallos i bardzo fajnie działają na moje włosy. Ale oprócz tego kupiłam sobie jedwab z Marion i on już posiada silikony, ale podobne te 'lepsze'.Poczytaj sobie o tych lepszych i gorszych silikonach i sama się zdecyduj.PS Olejowanie nie na każdego działa. Mój olejek się marnuje tylko :/
 Jaki szampon bez silikonów zakupiłaś?


Obecnie mam zwykły Babydream (taki niebieski z Rossmana) dla dzieci :) Ale ciągle eksperymentuję i próbuję znaleźć najlepszy. Ten jest tani i ma fajny skład.

bedejedrna napisał(a):

Wlosomaniaczka napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Silikony są o tyle złe, że te dobre łatwo zmyć szamponem, a te ciężkie nie. I wówczas masz wrażenie, że włos jest zdrowy, ale tak naprawdę jest oblepiony silikonem i szampon czy odżywka nie reagują tak jak powinny, bo włos ma pewną warstwę na sobie, przez którą lekkie kosmetyki nie mają szansy się przebić.Obecnie staram się z nich zrezygnować i odżywiać je w sposób bardziej naturalny. Kupiłam sobie przede wszystkim szampon bez silikonów, który w razie gdyby w składzie odżywki były jakieś silikony, żeby mógł je łatwo i sukcesywnie usuwać. Odżywek używam z Kallos i bardzo fajnie działają na moje włosy. Ale oprócz tego kupiłam sobie jedwab z Marion i on już posiada silikony, ale podobne te 'lepsze'.Poczytaj sobie o tych lepszych i gorszych silikonach i sama się zdecyduj.PS Olejowanie nie na każdego działa. Mój olejek się marnuje tylko :/
 Jaki szampon bez silikonów zakupiłaś?
Obecnie mam zwykły Babydream (taki niebieski z Rossmana) dla dzieci :) Ale ciągle eksperymentuję i próbuję znaleźć najlepszy. Ten jest tani i ma fajny skład.

 

Mogę Ci polecić szampon HIPP dla dzieci, chyba najlepszy szampon bezsilikonowy, jaki miałam.

Wlosomaniaczka napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Wlosomaniaczka napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Silikony są o tyle złe, że te dobre łatwo zmyć szamponem, a te ciężkie nie. I wówczas masz wrażenie, że włos jest zdrowy, ale tak naprawdę jest oblepiony silikonem i szampon czy odżywka nie reagują tak jak powinny, bo włos ma pewną warstwę na sobie, przez którą lekkie kosmetyki nie mają szansy się przebić.Obecnie staram się z nich zrezygnować i odżywiać je w sposób bardziej naturalny. Kupiłam sobie przede wszystkim szampon bez silikonów, który w razie gdyby w składzie odżywki były jakieś silikony, żeby mógł je łatwo i sukcesywnie usuwać. Odżywek używam z Kallos i bardzo fajnie działają na moje włosy. Ale oprócz tego kupiłam sobie jedwab z Marion i on już posiada silikony, ale podobne te 'lepsze'.Poczytaj sobie o tych lepszych i gorszych silikonach i sama się zdecyduj.PS Olejowanie nie na każdego działa. Mój olejek się marnuje tylko :/
 Jaki szampon bez silikonów zakupiłaś?
Obecnie mam zwykły Babydream (taki niebieski z Rossmana) dla dzieci :) Ale ciągle eksperymentuję i próbuję znaleźć najlepszy. Ten jest tani i ma fajny skład.
 Mogę Ci polecić szampon HIPP dla dzieci, chyba najlepszy szampon bezsilikonowy, jaki miałam.


Z miłą chęcią wypróbuję, gdy ten zużyję! Swoją drogą. Po tym co mam widzę, że jest naturalny, bo włosy aż 'skrzypią' przy myciu. Nie pozostawia gładkiej otuliny.

A jakich odżywek używasz?
Ja muszę powiedzieć, że końcówki mam zdrowe. Niedawno podcinałam, ale są w dobrym stanie. Włosy błyszczą i są miłe w dotyku, ale mam problem z wierzchnią warstwą włosów. Mam wrażenie, że jest dużo bardziej sucha i matowa i zniszczona. I nie wiem co zrobić.. Chciałam te włosy jakoś wycieniować i pozbyć się tych brzydkich włosów powoli, ale nie wiem jak to by wyglądało..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.