Temat: Co zrobić, aby włosy rosły szybciej?

Kochane, mam włosy do ramion, które bardzo wolno mi rosną. Jakieś 3 tygodnie temu położyłam sobie kolor i jeszcze nie mam odrostów, także mogę zapomnieć o dłuższych włosach latem... To jeszcze przeżyję, ale nie mogę też podcinać końcówek systematycznie, bo one nie odrosna do kolejnego podcięcia, co powoduje, że końce są bardzo zniszczone. Wspomniałam o kolorze, mam ciemne włosy i tylko delikatnie je rozjaśniam je farbą, nie robię z siebie blondynki, więc brak jest rozjaśniaczy itp. środków. Chciałabym wrócić do własnego koloru, ale nie mogę się doczekać i po jakimś czasie znów ponawiam kolor. ;/

Czy macie jakieś sprawdzone kosmetyki, po których zauważyłyście poprawę kondycji włosów i zaobserwowałyście, że szybciej rosną? Brałam skrzyp, mam też w domu olejek rycynowy, warto do tego wrócić?

Może skrzyp w spray'u?

sen, zdrowa dieta, z suplementów można drożdże pić/łykać tabsy, calcium pantothenicum, inne typu vitapil uzupełniające jakieś niedobory

no i nie suszyć, farba też im szkodzi przez co końcówki się łamią, co sprawia wrażenie że włosy nie rosną
Pij drożdże, po nich szybciej rosną włosy, ale uwaga nie są smaczne :P
Pasek wagi

A drożdże nie wywołają skutków ubocznych? :P

 

Wbrew pozorom pytam poważnie, nigdy ich nie piłam...

A jak trzeba pić te drożdże i jak często?? Wiem, może głupie pytanie ale nie mam pojęcia...:)
Pasek wagi
1/4 lub 1/3 ( ja stopniowo zwiększyłam) kostki drożdży zalane WRZĄTKIEM by je zabić. Poczekać aż ostygną i wypijać raz dziennie. Od razu mówię, że są ohydne! Ale jednak coś tam pomagają :)
Też bardzo chcę, by chociaż trochę mi włosy podrosły! Mijają prawie 3 miesiące od farbowania, a ja mam odrosty takie jak dziewczyny mają po miesiącu :(
są drożdże w tabletkach.
Pasek wagi

A ile wody do tego dolewałaś mniej więcej? Chyba lepiej mniej jak to takie niesamczne?  Czy jednak są jakieś proporcje? 

olejek khadi

22kwietnia2013 napisał(a):

A ile wody do tego dolewałaś mniej więcej? Chyba lepiej mniej jak to takie niesamczne?  Czy jednak są jakieś proporcje? 


tak ciut ponad pół szklanki. Piłam to z zatkanym nosem naraz po czym zapijałam nie odtykając jeszcze nosa jakąś kawą/herbatą i zagryzałam d razu marchewką - bo to naprawdę jest straszne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.