- Dołączył: 2013-03-21
- Miasto: Bartoszyce
- Liczba postów: 758
18 kwietnia 2013, 16:34
Hej, mam pytanie do osób używających revlona - czy ze względu na to, że ma ciężką konsystencję, nie spływa przypadkiem w ciągu dnia przy pogodzie takiej, jak mamy chociażby dzisiaj?
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto:
- Liczba postów: 132
18 kwietnia 2013, 16:37
Ja używam tego podkładu od ok. 2 lat i przyznam szczerze, że produkt ten zdążył się "zepsuć". Tzn. kiedyś nie było żadnych problemów, idealnie krył, nie spływał, nie wysuszał skóry. Natomiast od pewnego czasu (gdzieś od dwóch buteleczek) strasznie zaczął wysuszać skórę i robią się takie "skórki", przez co niestety nie kryje idealnie.
- Dołączył: 2012-11-09
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 507
18 kwietnia 2013, 16:39
mi spływa a nakładam go bardzo malutko....
- Dołączył: 2013-01-09
- Miasto: Erts
- Liczba postów: 2436
18 kwietnia 2013, 16:43
nie spływa, nie utrwalam pudrem na codzien, raczej tylko na wyjscia do klubu itp
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88310
18 kwietnia 2013, 16:43
No co Ty! Ja mam od miesiąca prawie, i powiem Ci, że pomalowałam się po południu, poszłam na imprezę, rano wstałam haha i wyglądałam, jakbym się przed chwilą pomalowała, i nawet sobie myślałam śmiejąc się, czy w ogóle zmywać i robić nowy makijaż :D
- Dołączył: 2013-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 754
18 kwietnia 2013, 16:52
Ja na taka pogodę wole konsystencje musu, jakis lzejszy podklad.. Bo ten faktycznie jest troche "za ciezki" i czuje się taka zatkana. :<
- Dołączył: 2013-03-21
- Miasto: Bartoszyce
- Liczba postów: 758
18 kwietnia 2013, 16:55
W takim razie sama już nie wiem. Byłam dzisiaj w drogerii i baaardzo miła pani sprzedawczyni;) doradziła
mi, że zdecydowanie lepszy do mojej tłustej cery byłby photoready właśnie ze względu na
konsystencję, co nieco się kłóci z tym, co wcześniej o nim czytałam.
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 3787
18 kwietnia 2013, 17:11
Mi nie spływał, nigdy.
Zawsze malowałam się na imprezy latem, i cóż, wiadomo, że przy upale wyjdą jakieś zaczerwienienia, czy coś, ale dalej na twarzy pozostaje, jakby nie było.