Temat: Zawartość kosmetyczki

Hej Kochane
Mam do Was pytanie... Co zawierają Wasze kosmetyczki? Chciałabym zacząć się malować, ale do końca nie wiem jak, czym... 
Moja kosmetyczka jest bardzo uboga... Jej zawartość to: tusz do rzęs, krem bb, małe pudełeczko cieni do powiek fioletowo-różowych, pomadka ochronna nivea, odżywka do paznokci (mam strasznie kruche). Oprócz tego mam jakiś perfum, zwykły balsam do ciała, odżywkę do włosów.
Proszę doradźcie mi w co powinnam zainwestować, jakie kosmetyki warto kupić do twarzy, ciała, jak się malować bo kompletnie nie wiem jak to robić by było ładnie i odpowiednio do wieku.
Mam 24lata i studiuje pedagogikę. Preferuje delikatność. Głównie malowałam się tylko od większego święta byleby było, a na co dzień chodze bez makijażu. Teraz chciałabym to zmienić!

Ja mam całkiem sporo rzeczy chociaż mało używam, więc może wymienię to z czego korzystam:
- puder
- kredka do oczu czarna
- tusz do rzęs czarny
- balsam do ust
- mnóstwo pomadek różnego koloru
- jakieś cienie, ale używam je tylko odświętnie

Ogólnie maluję się dosyć słabo, nie lubię mieć tapety -_-

W mojej kosmetyczce oprócz pędzli do makijażu znajduja sie:
Jeśli chodzi o pielęgnację:
- krem na dzień (koniecznie z filtrami)
- krem na noc (silnie nawilżający)
- tonik
- płyn do demakijażu
- woda termalna 
- maseczki (z ziaji- kocham!)
- krem bambino

Kolorówka:
- kredki do oczu brązowa (na dzień), czarna (na wieczór)
- konturówka w kolorze ulubionej szminki
- 2 szminki (nie lubię błyszczyków)
- podkłady (inny na lato inny na zimę)
- 2 tusze do rzęs
- dwie paletki cieni w odcieniach brązu i beżu
- puder w kamieniu 
- róż do policzków
- pomadka ochronna

Oczywiście jeżeli chodzi o dzienny makijaż to staram się malować delikatnie używając tylko podkładu, kredki, tuszu i pomadki ochronnej :) 
U mnie ubogo w sumie, ale lata eksperymentowania mam za soba i wiem co mi pasuje.
A wiec:
krem nawilzajacy
krem bb (na wszelki wypadek bardziej i na dni, kiedy nie chce mi sie z podkladem babrac)
podklad
sypki puder matujacy
kilka zestawow cieni w odcieniach brazow i szarosci
eyeliner
kredka do brwi
tusz do rzes
Hmm ja mam fluid,puder,cienie,tusz do rzęs,kredka,eyeliner,brązer,rozświetlacz,błyszczyki-to w takiej podręcznej kosmetyczce.Reszta kremów i innych pierdoł leży na toaletce i w łazience;D
No u mnie jest to tak:

-woda termalna
-kredka do brwii ArtDeco
-róż L'Oreal
-maskara Lancome Doll Eyes
-mniejsza maskara Chanel (testuję :P)
-podkład Revlon Colorstay + gąbka do nakładania
-lakier do paznokci Chanel 
-kredka do oczu czarna Lancome 
-eyeliner L'Oreal.
-cienie złote z L'Oreal

Ja z kolei jestem wizażystką  Polecam oglądnąć tutoriale na YT katosu  

Ja proponuje :

podkład , puder sypki ( podkład musi być o ton jaśniejszy od podkładu sypkiego )

jeśli chodzi o cienie to biały, kremowy lub złoty, brązowy lub szary   Polecam paletki ze sleeka :)

i kreska z eylinera ale najlepiej żelowego też ze sleeka i od razu jest z pędzelkiem :)

tusz do rzęs :)

 na koniec bronzer  i jakaś pomagka do ust jak delikatnie to najlepsza jest w kolorze NUDE

O ile tych kosmetyków macie  Tylko ja taka uboga... A do czego służy woda termalna? Jakie są jej zalety/
ja mam 
- podkład
- jakiś puder
- 3 cienie 
- tusz
- 2 kredki
- z 4 lakiery do paznokci 
Ogólnie nie maluję się na codzień - raczej na wyjścia

A  no i mam krem do twarzy, odżywkę do włosów, balsam do ciała, jakiś płyn do mycia twarzy którego nie używam i peeling do ciała - czyli taki standard w sumie ;p
niektórych z tych rzeczy nie często używam, ale trzeba mieć :)
eyeliner
zalotka
tusz do rzęs x 2
cienie do powiek (tu mało imponująco, mam tylko różowe, pasują do mojej urody :D)
tonik
antybakteryjny żel do mycia twarzy garnier
krem do demakijażu
podkład do cienia do powiek
błyszczyk
z powszedniejszych to wiadomo, lakiery do paznokci i zmywacz.

Nie mam podkładu, tutaj lipa :) Ale bardzo rzadko się maluję, tylko na specjalne okazje, więc aż tak nie potrzebuję. W najbliższym czasie kupię jakieś cienie do powiek w kolorze innym niż różowy, i korektor, bo podkładu nie mam potrzeby posiadać, ale miejscowo czasami coś trzeba :)

Zalotka to super wynalazek. Umalowana być nie lubię, ale zalotka, to jest to :)
Hmm. w mojej kosmetyczce , którą noszę zawsze przy sobie mam na prawdę dużo...aż zaglądnę i opiszę ;D
1. Podkład z bell;
2. 3 sztuki tuszy do rzęs;
3. Bronzer z essence razem z rozświetlaczem;
4. Puder z miss sporty ;
5. Błyszczyk z rimmela;
6. Korektor z bell;
7. 2 sztuki pomadek;
8. Cienie z bell;
9. Pędzel do bronzera/rozświetlacza;
10. Zwykła bezbarwna pomadka;
11. Kredka czarna;

Po co mi tyle tego zawsze przy sobie? oO nie wiem..
30, a może i więcej razy tyle stoi na półkach w pokoju... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.