- Dołączył: 2008-12-08
- Miasto: ...
- Liczba postów: 5902
15 listopada 2012, 19:41
Hej dziewczyny!
Marzę by zrobić sobie taki kolor włosów.
Choć wiem, że będę musiała eksperymentować.
To jaką farbę polecacie?
Firma i jaki kolor byłby do takiego odcienia najlepszy? :)
![]()
![]()
Pozdrawiam ! :))
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 4458
15 listopada 2012, 19:47
koleżanka ma podobne:) miesza farbę z Joanny płomienna iskra i jesienny liść.
![](http://www.tilia7.pl/zdjecia/9713.jpg)
15 listopada 2012, 19:50
Ja farbuję takimi:
![]()
![]()
I tak mniej więcej po 2-3 myciach włosów kolor jest taki jak na zdjęciach wrzuconych przez Ciebie.
15 listopada 2012, 19:56
Anulkalove napisał(a):
karwaja a jaki masz naturalny kolor włosów? :)
Naturalne mam ciemny blond. Później zrobiłam się na blondynę a po blondynie przyszedł czas na rudy;) Wypróbowałam chyba z kilkanaście różnych odcieni rudego i moim zdaniem najlepszy jest Mango z Loreal'a.
- Dołączył: 2008-12-08
- Miasto: ...
- Liczba postów: 5902
15 listopada 2012, 19:59
I on nie jest jakiś taki strasznie marchewkowy?
Bardziej zależy mi na intensywniejszym niemal miedzianym, może troche wpadającym w miedzianą czerwień.
Tylko nie marchew!
Mam brązowe włosy, w sumie różne odcienie od kasztana do ciemnego wręcz ciemno czekoladowego brązu więc będę musiala pokombinować ;)
Edytowany przez Anulkalove 15 listopada 2012, 19:59
15 listopada 2012, 20:04
Nie, ten kolor nie wychodzi marchewkowy;) Zaraz po farbowaniu jest taki ciemno-miedziany z lekkim różowym(?) odcieniem? Koleżanki mówiły, że moje włosy wyglądają świeżo po farbowaniu jak włosy Małej Syrenki, jeżeli o kolor chodzi
![]()
. A po 2-3 myciach głowy kolor lekko się spłukuje do takiej ładnej, naturalnej miedzi.
Marchewkę miałam na głowie po użyciu jakiejś farby z Garniera, ale nie pamiętam już jaki to był kolor dokładnie...
15 listopada 2012, 20:07
Polecam rudości loreala, ładnie chwytają i nie spłukują się szybko. Ale te kupne w skepie, bo jak zaczęłam eksperymentować z fryzjerskimi to juz było gorzej.
15 listopada 2012, 20:07
Polecam rudości loreala, ładnie chwytają i nie spłukują się szybko. Ale te kupne w skepie, bo jak zaczęłam eksperymentować z fryzjerskimi to juz było gorzej.