- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 232
31 sierpnia 2012, 18:36
Mam 16 lat i przypomniałam sobie jak kiedyś moja mama smarowała się błotem GUAM, pamietam że efekt był niesamowity i po pierwszym zastosowaniu. Czy stosowanie takiego błota u mnie pomogło by mi zrzucić kilka cm, czy są jakieś ograniczenia wiekowe i po prostu dla mnie takie specyfiki są za mocne ? jestem już zdeterminowana bo żadna dieta mi nie pomaga, a codziennie ćwiczę na wii joge oraz biegam... proszę o odpowiedzi :)
31 sierpnia 2012, 18:54
adusia1501 napisał(a):
jedź zdrowo i ruszaj się basen, tańce, fitness wf i już a nie jakieś błoto
Okej to napisze ci dziś albo jutro ;)
- Dołączył: 2012-07-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1075
31 sierpnia 2012, 18:59
PonyKittyx3 napisał(a):
Wells66 napisał(a):
Willy Wonka: Więc ćwiczysz na wii jogę... musisz być bardzo wysportowana!
nie mogę sobie pozwolić na jakiś cięższy wysiłek bo mam wade serca, a joga dawała efekty na początku zgubiłam 3 kg właśnie ćwicząc i obżerając się wieczorami, tyle że teraz to nie skutkuje.
Przestań gadać głupoty. Też mam wadę serca. Jak byś nie wiedział ruch dla serca jest jak najbardziej wskazany. Wiadomo bieganie czy np Ewa Chodakowska te dwie ostatnie płyty to odpadają. Ale Joga to jest pikuś, ćwiczyłam pół roku i żyję, mało tego wyobraź sobie że codziennie jeżdżę na rowerze min. 20 km z prędkością 25/30 km/h, przez pół roku ćwiczyłam również z płytką Ewki ale tą pierwszą dla początkujących, nie mówiąc o basenie od którego na PEWNO nie umrzesz, jeszcze zostaje Nordic Walking, albo nawet normalne spacery. W dodatku wyobraź sobie że od tygodnia skaczę na skakance (!) przez 20 minut (po 5 minutach 3 minuty przerwy) i ŻYJĘ!
Idziesz po prostu na łatwiznę, weź się za ruch i zacznij zdrowo jeść.
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 232
31 sierpnia 2012, 19:06
Tak, ale jestem po ablacji i musze przystopować do tego mam tętno 130 i mam zalecany wysiłek fizyczny abym mogła podnieść tętno do 170 na początek a ja nie znam ćwiczeń przy których nie przekroczyłabym 200.
Ale z tym że idę na łatwiznę przyznam Ci rację.. brak mi niestety silnej woli a oczekuje nie wiadomo jakich efektów.
Edytowany przez PonyKittyx3 31 sierpnia 2012, 19:07
- Dołączył: 2012-07-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1075
31 sierpnia 2012, 19:28
PonyKittyx3 napisał(a):
Tak, ale jestem po ablacji i musze przystopować do tego mam tętno 130 i mam zalecany wysiłek fizyczny abym mogła podnieść tętno do 170 na początek a ja nie znam ćwiczeń przy których nie przekroczyłabym 200.Ale z tym że idę na łatwiznę przyznam Ci rację.. brak mi niestety silnej woli a oczekuje nie wiadomo jakich efektów.
to zacznij łazić na basen, na basenie na bank nie doprowadzisz do tętna 200 ;) Też szłam na łatwiznę, nie robiłam nic raz w tygodniu na rower i myślałam że schudnę. Ale odchudzanie to się zaczyna w głowie ;)
- Dołączył: 2011-06-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 232
31 sierpnia 2012, 19:42
z chęcią bym chodziła na basen ale niestety nie mam w mieście, a na jakikolwiek basen mam 50-60 km :/ muszę znaleźć inny sposób :D