Temat: Mam zielone włosy.

Hej wszystkim. 
Chciałam zapytać się, co robić w takiej sytuacji..
Miałam wszystkie kolory brązu, a końcówki nawet i czarne. W marcu farbowałam henną Khadi. [wiem, nie powinnam po tym sięgać po farby chemiczne] 
Wczoraj rozjaśniałam włosy:
Miałam zielone włosy, a u nasady [odrosty] mega blond. 
Więc kupiłam: 
U nasady są ciemniejsze, ale ogólnie dalej są zielone.
Nie piszcie mi abym je ścinała, bo i tak ich nie zetnę na chłopaka.
Słyszałam też o płukankach, robiłam na jednym paśmie z płukanki srebrnej z delii, ale nic.
Czy jest jakiś sposób, aby wrócić do "normalności"? 
Czy odcień brązu chwyci te zielone włosy?
Ja też polecam wybrać się do fryzjera. Kiedyś moja mama zrobiła sobie różowe włosy (oczywiście nie był to efekt zamierzony) po nałożeniu kolejnej farby a następnie płukanki i z płaczem leciała do fryzjerki :D
Tak to jest, kombinujemy a później fryzjer. :P hehe No zobaczymy co z tego mi wyjdzie. :) 
boże może nauczona doświadczeniem pójdziesz do profesjonalnego salonu fryzjerskiego, żeby Ci coś z tym zrobili a nie znowu bedziesz eksperymentować  aż w końcu ci wszystkie powypadają
Ja bym zostawiła xD Serio.
Pasek wagi
ciekawe jak to wygląda taka kupa na głowie 
zrob sobie czarne, czarny wszytko pokryje ;)
idź do fryzjerki...

dlatego nie warto się chwytać samemu za farbowanie jak nie ma się jednolitego koloru na głowie - ja jak chciałam się pozbyć pasek i farbnąć wszystko to wolałam iść do fryzjerki, bo bałam się, że mi te pasemka zielone powychodzą albo coś...
teraz już jadę cały czas sama z szamponetką :>
fryzjer!
jak Ania z Zielonego Wzgórza 

szabadabada napisał(a):

jak Ania z Zielonego Wzgórza 
to smao pomyslalam:)ale tak jest  z tymi naturalnymi farbami..typu henna...naprawde radze wizyte u fryzjera,potem wzmacnianie wlosow i juz zadnych samozwanczych eksperymentow:)powodzenia:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.