Temat: Picie drożdży

Pewnie niektóre z Was znają te blogowe akcje "Włosy rosną jak na drożdżach", dlatego mam pytanie - czy ktoś jest tu z takim doświadczeniem i może potwierdzić, że odbywa się to bez uszczerbku na zdrowiu? Takie codzienne picie drożdży przez miesiąc? (dla mnie smak nie ma tu nic do rzeczy, ja tam drożdże lubię ;))

zapraszam do zgłaszania się do grupy:
http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/39/topicid/485271/sortf/0/rev/0/range/0/page/1/

marta.g napisał(a):

ejrene93 napisał(a):

Kurczę w takim razie muszę się wybrać do sklepu po drożdże :)
Koniecznie babuni, bo domowe ni cholery się nie rozpuszczają, są grudkowate i nie idzie ich przełknąć :)

Dziękuję za informacje w takim razie :)
A po jakim czasie mniej więcej widać jakieś efekty?
Jak stosowałam tabletki to dopiero po około 2 miesiącach było cokolwiek widać. 
U mnie jak już pisałam tabletki z drożdżami piwowarskimi nic nie dały.
Pierwsze widoczne już efekty po drożdżach piekarskich były po dwóch tygodniach, zwłaszcza paznokcie były twarde i szybciej rosły :) Po 3 miesiącach włosy urosły o 6,5 cm :)
1/3 kostki drożdży (pierwsza kuracja przez 2 miesiące 1/4 kostki, 3 miesiąc już 1/3) rozpuszczam w 1/2 szklanki wody. Później w kubku 0,5 l. dolewam mleka i wody, dorzucam kakao i mam zdatny do wypicia roztwór :)
Pasek wagi
3 miesiące i 6,5 cm dłuższe włosy to świetny rezultat. 
A szczerze mówiąc już od dawna myślę o zapuszczeniu włosów. :)
to założę nowy temat i może zbierzemy innych chętnych? I zaczniemy od jutra?
Jak będzie jakaś grupa to będziemy miały większą motywację, żeby to przełknąć :D

Zabka92 napisał(a):

to założę nowy temat i może zbierzemy innych chętnych? I zaczniemy od jutra?Jak będzie jakaś grupa to będziemy miały większą motywację, żeby to przełknąć :D

Ja w sumie już mam motywację, patrząc na rezultaty jakie osiągnęła marta.g, ale nie będę samolubna i czemu by nie zacząć kuracji w większej grupie :)
jeśli są takie rezultaty to może i ja zacznę! ;)

mmadzia1994 napisał(a):

jeśli są takie rezultaty to może i ja zacznę! ;)

Jak to mówią w grupie siła. :) 
Kusicie strasznie, ale boje się, że nie dam rady wypić...

dwiepiatki napisał(a):

Kusicie strasznie, ale boje się, że nie dam rady wypić...

Jeśli nie spróbujesz to się nie dowiesz. :)
Ja również nie wiem czy dam radę, ale dla dobra wyższej sprawy wierzę, że dam radę! ;d
Ja przy pierwszym podejściu odpadłam w przedbiegach, przerzuciłam się na tabletki i dopiero niedawno przekonałam się do piekarskich (chociaż łatwo nie było). Najważniejsze to zabić smak drożdży, dolać dużo wody/mleka/są i tacy którzy wybierają rosół/galaretkę/ miód/kawy 3in1 :) ,
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.