- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 362
16 marca 2012, 18:44
jaki polecacie tusz do rzęs? wiem że już tu kiedyś pewnie były jakies posty na ten temat ale ja mam mały problem z wyborem dobrego tuszu... chodzi o to że nie chciałabym aby rzęsy były posklejane, żeby były wydłużone i lekko pogrubione. Znacie jakiś taki NIE DROGI tusz?? z rossmana najlepiej...
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Macerata
- Liczba postów: 3737
16 marca 2012, 19:06
Loreal milion rzęs :) ale drogi jest
ewentualnie collosal volume
16 marca 2012, 19:11
Max Factor 2000 Calorie Dramatic Look :)
Kupiłam jakiś czas temu i spisuję się najlepiej ze wszystkich które miałam a miałam ich wiele:)
Pozdrawiam
- Dołączył: 2011-10-09
- Miasto:
- Liczba postów: 361
16 marca 2012, 19:13
Maybelline Collosal cośtamcoś tam, ten żółty
Próbowałam wśród tańszych marek, ale nie przypadły mi do gustu niestety takie tusze, a ten jest w sam raz.
I dodatkowo używam zalotki :-)
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4364
16 marca 2012, 19:20
nie będe oryginalna, polecam Max Factor 2000 Calorie. Zalotki używam, używana zgodnie z zaleceniami nie niszcz rzęs i ich nie wrywa, przynajmniej u mnie.
16 marca 2012, 19:28
max factor false lash effect
mi np. nie podchodzi żółty maybelline czy 2000 calorie
a zalotke polecam, ale od czasu do czasu, na pewno nie codziennie
16 marca 2012, 19:29
BlushyBunny napisał(a):
...tak na marginesie: używacie może zalotki do podkręcania rzęs? Dostałam coś takiego w prezencie, ale boję się, że sobie połamię rzęsy.
Uzywaj zanim pomalujesz rzesy tuszem, nic im nie bedzie :)
Co do tuszu - co jakis czas skusze sie na nowy, ale z reguly uzywam Bourjois Volume Clubbing ultra black. Choc wkurza mnie troche, bo ciezko go zmyc.
Ostatnio dostalam probke tuszu Clinique, i jest calkiem niezly, ale troche za drogi jak dla mnie.
- Dołączył: 2008-12-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1384
16 marca 2012, 19:36
Maybelline One By One :) albo Colossal Volume Express
- Dołączył: 2012-02-10
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1554
16 marca 2012, 19:44
Co na rzesach u jednej bedzie dawalo mega efekt u innej w ogole sie nie sprawdzi.Ja wlasnie zaczelam uzywac Astor Big &Beautiful Boom(zlote opakowanie) bo moj mi kupil.Szczota ogromna-jednak okazalo sie ze jest bardzooo przecietny-owszem czern ma ladna ale nie robi zadnego Boom;/ jakis czas wczesniej miala ten sam tusz tylko w czarnym opakowaniu i bylam bardziej zadowolona.
Gdzies wyczytalam ze tym Big Boom trzeba sie umiec poslugiwac;/ zeby wycodzily super rzesy.JA widocznie nie umiem;/
Moze ktoras ma jakies rady co do niego?
Najsmieszniejsze ze juz lepszy byl zwykly czarny tusz Golden Rose-koszt 11 zl ,mial mala lekko podkrecona szczoteczke i byl ok,moze nie jakis spektakularny ale za ta cene nie ma co wymagac.NAtomiast po tym zlotym Astor spodziewalam sie czegos lepszego:(
W pierwszym wyborze chcialam ten czarny Big & Beautiful ale mnie cos podkusilo by sprobowac zlotego no i ..:(
A co do zalotki,ja mam zwykla z Rossmana za bodajze 8zeta,podgrzewam ja oddechem albo suszarka a potem na nieumalowane rzeski i jest ok-fajnie podkreca
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2493
16 marca 2012, 19:50
Teraz używam tego i jestem zadowolona:
Używałam oryginalnego Dior'a, ale efekt jakoś się nie różnił za bardzo.
Polecam też tego maybelline, ale mi akurat się strasznie kruszył, więc jeśli nie kontrolujesz makijażu co jakiś czas to nie polecam.
Używałam też tego, ładnie wydłuża rzęsy:
oraz byłam w miarę zadowolona z tego. Delikatnie pogrubiał i ładnie wydłużał: