5 lutego 2012, 12:40
Dziewczyny czy zdarzyło Wam się kupić zbyt ciemny podkład? Bo mi kilka razy i właśnie chciałam Was zapytać czy jest jakiś trik, aby go 'rozjaśnić' i dopasować w ten sposób do koloru skóry?
- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto: ----------
- Liczba postów: 3292
5 lutego 2012, 12:54
raczej z tym będzie cięzko, możesz zawsze odłożyc go zeby poczekał do lata jak się opalisz albo odsprzedać koleżance o ciemnejszej karnacji.
- Dołączył: 2009-02-13
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1755
5 lutego 2012, 12:55
najlepszym wyjściem jest zmieszanie z jaśniejszym, o ton lub dwa w zależności od oczekiwanych efektów. Możesz je zmieszać w nowym słoiczku lub przy każdym malowaniu nakładać trochę jednego i drugiego na wierzch dłoni i wymieszać palcem lub pacynką. Ten sposób jest wg mnie lepszy, bo na bieżąco kontrolujesz kolor i możesz go dopasować do cery. Trochę ciemnego się przyda przy modelarzu- nakładasz POD kości policzkowe, na płatki nosa, pod brodę i krawędzie czoła w taki sposób, by buzi jak najbardziej kształtem przypominała owal.
5 lutego 2012, 12:55
a co do sprawdzania na dłoni to jest problem, ponieważ mam ciemniejszą twarz niż reszta ciała... ;/
- Dołączył: 2009-02-13
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1755
5 lutego 2012, 13:01
kolor podkładu sprawdza się na twarzy, nie na ręce. W dolnej części policzka nakładasz dwa, trzy podkłady (wystarczy przejechać palcem z odrobiną podkładu). Wybierasz ten, którego po aplikacji nie widać :) Ten będzie idealnie komponował się z cerą, nie chodzi o stworzenie maski czy "opalenie się"/"rozjaśnienie", ale o jak najbardziej naturalny efekt i zakrycie przebarwień, żyłek, naczynek itp. W sklepie musisz wybrać odpowiednio oświetlone miejsce, najlepiej w ogóle byłoby obejrzeć buźkę przy naturalnym.
Na ręce jedynie miesza się kosmetyki i ściąga ich nadmiar z aplikatora/pędzla, aby się nie popaprać :D
5 lutego 2012, 13:05
Ja bym go dała koleżance o ciemniejszej karnacji, a sobie kupiła odcień naturalny, z resztą zawsze taki kupuję, bo nie wyglądam wtedy jak w masce ; )
5 lutego 2012, 13:24
Można kupić podkład tej samej firmy, tego samego rodzaju tylko jaśniejszy i mieszać. To się opłaca tylko jak podkład w 100% Ci odpowiada pod względem krycia, trwałości, efektu itp.
Mieszanie z kremem to sposób na jedno użycie w sytuacji ekstremalnej, na pewno nie radziłabym robić tego zawsze :/ obniża to trwałość, krycie...
5 lutego 2012, 13:29
krem sprawi że podkład będzie mniej trwały i mniej kryjący, w ogóle jak dodasz więcej kremu, to będziesz miała krem tonujący nie podkład. Ja bym kupiła najjaśniejszy podkład do mieszania - wtedy możesz uzyskać idealny kolor - a dodatkowo jaśniejszym rozświetlić twarz, a ciemniejszym wykonturować z boków. Albo poczekaj do lata, ew. użyj samoopalacza, bo nie ma nic gorszego niż za ciemny podkład na twarzy.
Ja z reguły mam dwa podkłady tej samej firmy - letni i zimowy i je mieszam kiedy zajdzie potrzeba. I mam idealnie dobrany kolor do mojej karnacji.
Edytowany przez cutiepatootie 5 lutego 2012, 13:31
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
5 lutego 2012, 13:48
ja zawsze jeśli kupowałam zły to za jasny, nigdy za ciemny.
chyba mieszanie to dobry sposób.
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 317
5 lutego 2012, 13:51
Też tak miałam. Jako że mam mega świecącą skórę, a podkład dodatkowo był rzadki czego nie lubię, to wymieszałam go bardzo dokładnie z kremem matującym i niewielką ilością kremu koloryzującego z filtrem. Wyszedł praktycznie idealny kolor i nadal nieźle krył. A na przyszłość polecam podkład z Bell - Perfect Skin. Ja mam odcień porcelain i nadal jest odrobinę za ciemny ale najlepszy ze wszystkich które miałam.
5 lutego 2012, 13:51
spróbuj sposób z kremem lub kup jaśniejszy . :)