Temat: zbyt ciemny podkład

Dziewczyny czy zdarzyło Wam się kupić zbyt ciemny podkład? Bo mi kilka razy i właśnie chciałam Was zapytać czy jest jakiś trik, aby go 'rozjaśnić' i dopasować w ten sposób do koloru skóry?
raczej z tym będzie cięzko, możesz zawsze odłożyc go zeby poczekał do lata jak się opalisz albo odsprzedać koleżance o ciemnejszej karnacji.
najlepszym wyjściem jest zmieszanie z jaśniejszym, o ton lub dwa w zależności od oczekiwanych efektów. Możesz je zmieszać w nowym słoiczku lub przy każdym malowaniu nakładać trochę jednego i drugiego na wierzch dłoni i wymieszać palcem lub pacynką. Ten sposób jest wg mnie lepszy, bo na bieżąco kontrolujesz kolor i możesz go dopasować do cery. Trochę ciemnego się przyda przy modelarzu- nakładasz POD kości policzkowe, na płatki nosa, pod brodę i krawędzie czoła w taki sposób, by buzi jak najbardziej kształtem przypominała owal.
a co do sprawdzania na dłoni to jest problem, ponieważ mam ciemniejszą twarz niż reszta ciała... ;/
kolor podkładu sprawdza się na twarzy, nie na ręce. W dolnej części policzka nakładasz dwa, trzy podkłady (wystarczy przejechać palcem z odrobiną podkładu). Wybierasz ten, którego po aplikacji nie widać :) Ten będzie idealnie komponował się z cerą, nie chodzi o stworzenie maski czy "opalenie się"/"rozjaśnienie", ale o jak najbardziej naturalny efekt i zakrycie przebarwień, żyłek, naczynek itp. W sklepie musisz wybrać odpowiednio oświetlone miejsce, najlepiej w ogóle byłoby obejrzeć buźkę przy naturalnym.

Na ręce jedynie miesza się kosmetyki i ściąga ich nadmiar z aplikatora/pędzla, aby się nie popaprać :D
Ja bym go dała koleżance o ciemniejszej karnacji, a sobie kupiła odcień naturalny, z resztą zawsze taki kupuję, bo nie wyglądam wtedy jak w masce ; )
Można kupić podkład tej samej firmy, tego samego rodzaju tylko jaśniejszy i mieszać. To się opłaca tylko jak podkład w 100% Ci odpowiada pod względem krycia, trwałości, efektu itp.
Mieszanie z kremem to sposób na jedno użycie w sytuacji ekstremalnej, na pewno nie radziłabym robić tego zawsze :/ obniża to trwałość, krycie...
krem sprawi że podkład będzie mniej trwały i mniej kryjący, w ogóle jak dodasz więcej kremu, to będziesz miała krem tonujący nie podkład. Ja bym kupiła najjaśniejszy podkład do mieszania - wtedy możesz uzyskać idealny kolor - a dodatkowo jaśniejszym rozświetlić twarz, a ciemniejszym wykonturować z boków. Albo poczekaj do lata, ew. użyj samoopalacza, bo nie ma nic gorszego niż za ciemny podkład na twarzy.

Ja z reguły mam dwa podkłady tej samej firmy - letni i zimowy i je mieszam kiedy zajdzie potrzeba. I mam idealnie dobrany kolor do mojej karnacji.
ja zawsze jeśli kupowałam zły to za jasny, nigdy za ciemny.
chyba mieszanie to dobry sposób.
Też tak miałam. Jako że mam mega świecącą skórę, a podkład dodatkowo był rzadki czego nie lubię, to wymieszałam go bardzo dokładnie z kremem matującym i niewielką ilością kremu koloryzującego z filtrem. Wyszedł praktycznie idealny kolor i nadal nieźle krył. A na przyszłość polecam podkład z Bell - Perfect Skin. Ja mam odcień porcelain i nadal jest odrobinę za ciemny ale najlepszy ze wszystkich które miałam. 
spróbuj sposób z kremem lub kup jaśniejszy . :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.