Temat: Nieudane farbowanie włosów

Przeglądając swoje zdjęcia trafiłam na te, które przedstawia mnie z sianem na głowie. Tak, z sianem - efekt nieudanego farbowania włosów. To był pierwszy raz, jak zdecydowałam się na malowanie farbą (zamiast tysiąca wcześniej użytych szamponetek), a który zakonczył się totalnym niewypałem. Nie dość, że nie uzyskałam pożądanego koloru, to jeszcze wypadła mi połowa włosów (a i tak mam ich niewiele). Pomyślałam, że może znacie dziewczyny jakieś sposoby na zaradzenie takim ewentualnym wpadkom
Pasek wagi
a jakiej farby uzywalas?
ja sama malowałam włosy z karmelowego na ciemny brąz i miałam takie prześwity, że musiałam sie udac do fryzjera, troche droga impreza wyszła...
Pasek wagi
Joanna - Słodkie Cappuccino, ale przed tym musiałam użyć rozjaśniacza, również Joanny
Pasek wagi

legalnabrunetka18 napisał(a):

ja sama malowałam włosy z karmelowego na ciemny brąz i
takie prześwity, że musiałam sie udac do fryzjera,
droga impreza wyszła...
mnie niestety nie ratował nawet profesjonalny fryzjer...

Pasek wagi
               
Pasek wagi
wydaje mi się, że woda była ok, na pewno trochę przesadziłam z czasem, bo trzymałam rozjaśniacz o 10 minut dłużej i to też tylko dlatego, że miałam włosy rozjaśnione na 4 warstwy - białe przy skórze, blond, żółty kurczak i rudy na końcach, myślałam, że te 10 minut uratuje sprawę
Pasek wagi
oj pamiętam jak miał mi wyjść cudowny blond a wyszedł brzydki rudy ;]
a zauważyłyście, że brązowe odcienie na włosach koloru ciemny blond lubią wychodzić miedzianorude?
Pasek wagi
Znam dużo osób, którym po rozjaśnianiu Joanną wypadła połowa włosów... więc z tego co słyszałam, nie polecam ;]

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.