Temat: makijaż na uczelnie;)

ja sie maluję jak na 1 ale to dlatego że noszę okulary, jestem bardzo blada i do tego mam blond włosy, a właśnie taki kolor jak na zdj nr1 dodaje jakiegoś wyrazu mojej twarzy

wszystkie

> Wiem, że dziwnie to zabrzmi ale makijaż
> zależy...od uczelni na jakiej jesteś. Ja studiuje
> medyczny kierunek i u nas na ćwiczeniach,
> seminariach, zabronili mieć 'ostry makijaż'. Do
> delikatnego dopuszczany jest tylko podkład i
> puder.Paznokcie ścięte na krótko, nie pomalowane
> (nawet bezbarwnym lakierem).Brak biżuterii
> (zegarek, pierścionek, naszyjnik, kolczyki -
> dopuszczalne tylko wkręty).Włosy zaczesane gładko
> w kucyk, brak spadajacych grzywek.:(
Paznokcie rozumiem, chemia, biżuteria też, żeby coś się nie zawadziło, ale brak makijażu? To przegięcie. Kiedyś studiowałam biologię i nigdy nie było takich obostrzeń.

kazdy :)

moim zdaniem wszystkie pasuja :)

moim zdaniem wszystkie pasuja :)

no proste kobieta zawsze powinna miec makijaz i zadbane paznokcie... ja jestem uniwersytecie gdzie wiekszosc to ksieza i zakonnice i maluje sie duzo mocniej :)

Wszystkie ładne ale myśle, że 2 i 3 będą najodpowiedniejsze bo to stonowane kolory. 

Wszystko zalezy od Ciebie, w jakich kolorach Ci dobrze, i jakimi sie malujesz. Uczelnia to nie szkola podstawowa czy gimnazjum.

1

ale na uczelnie? po co az tak duzo na siebie kłaść?
ja daje lekko fluid i troche rzesy, to wszystko..no ale jak kto lubi ;D