25 września 2011, 09:08
Cześć dziewczyny:) Prosze o pomoc, mam bardzo zniszczone włosy ponieważ od kilku lat prostuje włosy, i tak się dziwie że jeszcze nie wyłysiałam;p no, ale od jakichś 2 m-ce nie używam jej, robie kompresy, nakładam jedwab ale mimo wszystko niszczą się:( mam porozdwajane końcówki. Co mam zrobić żeby się nie niszczyły i nie puszyły?:(
P.s mam ograniczone fundusze.
25 września 2011, 11:02
Odżywkami ich nie zregenerujesz, włosy są martwe, można je conajwyżej poprawić wizualnie. Konieczne jest ścięcie bo wydasz fortunę na jakieś pseudo profesjonalne odżywki, a do następnego mycia wrócą do starego stanu. A jedwab to sam silikon i po dłuższym czasie Ci je wysuszy. Pij dużo wody i łykaj witaminki no i zdrowo się odżywiaj, będą rosły zdrowe włosy. I zetnij, po co się męczyć...i tak odrosną. Sama musiałam tak kiedyś zrobić, ściełam za ucho, a dziś mam piękne długie włosy do pasa, nawet farbowanie ich nie rusza
25 września 2011, 11:39
właśnie:)
tylko że też słyszałam że każdy ma inną budowę włosa, jedni mają podatną na zniszczenia i muszą bardzo o nie dbać, inni natomiast mało o nie dbają i mają piękne.
