Temat: co pierwsze, korektor, podkład?

Z własnego doświadczenia zauważyłam, że jak najpierw nałoże korektor, a potem podkład  to generalnie nie ma jakiegoś powalające efektu. A jak nałoże podkład, a potem korektor to widać że makijaż jest dużo lepiej wykonany. 

Najpierw korektor, potem podkład :D Zielony na zaczerwienienia, żółty na since pod oczami a pomarańczowy na wykończenie lu na jakies drobne niedoskonałosci :) Na podkład tylko puder i VOILA :)

A jakie korektory możecie polecić? Chodzi mi o coś, co mooocno matuje.

> A jakie korektory możecie polecić? Chodzi mi o
> coś, co mooocno matuje.

Jeżeli zależy Ci na zmatowieniu skóry to dobierz taki podkład - korektory maja inne zadanie :)

Może źle się wyraziłam, zakryciu mych niedoskonałości.
Podkład mam z maybelline, dream matte mousse.
Myślę, że jest dość lekki na lato.
Z własnego doświadczenia...dobrze matuje l'oreal infallible.

Pytanie wcale nie jest głupie !

Najpierw nakładamy podkład, później korektor :)

podkład -> korektor -> puder -> ew. róż :)

korektor pod oczy, podklad na twarz. Podklad najlepiej plaskim pedzelkiem (choc mozna tez wlasnym palcami, czy lateksowa gabka lekko zwilzona woda). Jesli masz ladna cere, mozesz uzyc kremu tonujacego (ktory nadale jedynie lekki, zdrowszy koloryt), albo transparentnego pudru. Albo poprostu wyrownujaca kolor cery baze (Clarins, Estee Lauder np. Idealist).
Najlepszym korektorem pod oczy ( a sporo ich przerobilam i prywatnie i zawodowo) oraz male przebarwienia jest YSL Touche Eclat. Bobbi Brown ma tez dobre kosmetyki.
Najlepiej idz na jakis pokaz makijazu, gdzie wizazystki doradzaja i maluja. Czasem nawet ladnie ;)

ja mam najlepsza technike:) najpierw korektor pozniej podklad, a jak pojawi sie jakas kosmiczna krostka badz inny badziew to traktujemy ja/go znowu korektorem i tadammm w efekcie mamy gladka buzie:D ale ja polecam zainwestowanie w podklad vichy dermabland (czy jakos tak) i korektor nie bedzie potrzebny, ten podklad dziala cuda:)