- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1197
10 maja 2011, 23:58
Mam zniszczone i suchę włosy. Doradźcie mi jakich szamponów i odżywek używać.
Biorę rozwód z suszarką ale z prostownicą nie da rady po prostu będę używała sporadycznie .
11 maja 2011, 00:05
ja zrobiłam odwrotnie ... prostownica niet .. suszarka da xD od miesiaca juz nie prostuje.. co prawda szlag mnie jasny czasem trafia, ale warto bo pomału widac rezultaty :) kupiłam sobie szampon i odzywke BIOWAX a po drugie robie 2 razy w tygodniu maseczke z żółtka, olejku rycynowego i soku z cytryny :) polecam
11 maja 2011, 00:06
przy czym moje wlosy sa bardzo, ale to bardzo słabe ... mycie, szuszenie i prostowanie to za kazdym razem garść włosów mniej :(
a jest poprawa naszczescie, bo strasznie mnie to bolało
Edytowany przez owocek.sylwia 11 maja 2011, 00:06
- Dołączył: 2009-08-07
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 2150
11 maja 2011, 00:07
JA polecam odzywke w sprayu Gliss Kur.
co do prostownicy i suszarki - zawsze wydawalo mi sie ze to nie mozliwe zrezygnowac z prostownicy a jednak okazalo sie to mozliwe :) wystarczy ze odpowiednio susze wlosy moje wlosy podatne na krecenie sie - sa proste :) jedynie grzywke prosuje
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
11 maja 2011, 00:28
Polecam przede wszystkim maskę
Uczyniła cuda z moimi włosami.
I do prostownicy dobry preparat termoochronny. ;]
11 maja 2011, 07:15
ja używam odżywki biowax i w tej w sprayu z Gliss Kur'a- polecam! i też zrezygnowałam z prostownicy, a suszarki używam w ekstremalnych przypadkach tylko ;p efekty są i to ogromne! przede wszystkim już nie wypadają garściami :)
11 maja 2011, 07:30
Olej kokosowy, ja zamówiłam sobie Vatikę na Allegro. Wczoraj użyłam pierwszy raz i moje spostrzeżenia są takie: nie musiałam używać odżywki, żeby się dało je rozczesać; mniej włosów na grzebieniu; są wyraźnie nawilżone (a miałam strasznie suche strąki połamane przez rozjaśnianie). Ja na razie odstawiam na bok wszystkie drogeryjne odżywki (bo wg mnie to jest poprawa na "chwilę", a jak odstawimy produkt to włosy będą w stanie jak były) i używam olejów do włosów (na razie rycyna i kokos) i maskę Kallos Placenta. Mam nadzieję, że moje włosy odżyją i będę mogła je skrócić tylko o kilka cm (dzięki tym zabiegom rosną mi ją nowe i to szybko).
11 maja 2011, 07:44
Polecam zdecydowanie naftę kosmetyczną firmy ANNA. Ja mam wersję z witaminami i uratowała moje włosy, z którymi było juz fatalnie. Nafta kosztuje niecałe 6 zł.
- Dołączył: 2010-03-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 85
11 maja 2011, 08:02
Twoj temat tyczy sie mojej ostatniej pracy. Pracowalam na Studiu Badania Włosa. Polecam kosmetyki Glis Kura ze Szfarzkopf'a. Przede wszystkim nie wiem czy masz wlosy farbowane czy nie ale najwazniejsze jest używac szamponu i odzywki z tej samej serii. Polecam z tej lini serie total repair to jest seria z numerkiem 19 na butelkach.szampon i do tego odzywka po kazdym myciu, taka do codziennego stosowania. W tej gamie sa dwie jedna do druga bez spłukiwania. Ja osobiscie używam tej serii szampon i odzywa do splukiwania. Wlosy sa swietne. Dodatkowo raz w tygodni czasem dwa, ale ten drugi raz juz na konce wlosów, maskę regenerujaca z tej samej lini na koncowki. Włosy sa swietne !
11 maja 2011, 08:49
maska której zdjecie powyżej - popieram - daje radę, a na allegro za wielkie opakowanie płaci się grosze. I ten zapach.
Mam maksymalnie kręcone włosy - używm toniku nawilżajacego matrix biolage i serum z tej samej serii, dodatkowo jedwab do włosów co jakiś czas.