Temat: Sztuczne rzęsy - czy niszczą własne?

Cześć, 

Chcialabym zrobić sobie rzęsy 2D lub 3D na wyjazd na Kretę. Czy bardzo zniszczę swoje rzęsy? Moje własne są długie i całkiem, gęste, jednak nie chce ciągle się malować, gdyż makijaż od razu się zmyje, po wskoczeniu do wody


Edit:mogą też być 1 do 1 :) na codzień nakładam mało tuszu

Miałam parę razy i nic mi się nie zniszczyło, ba, każda kolejna stylistka mówiła, że mam długie i ładne rzęsy swoje. Robiłam chyba trzy razy na wesele i parę razy właśnie na wakacje, czy inne okazje. 


Zrób, sprawdź, czy Ci odpowiada, durnymi wywodami nie na temat na Vitalii się nie przejmuj. 



Pasek wagi

moga powypadac po kontakcie ze slona woda I wtedy zamiast zalotnego spojrzenia bedzie wybrakowane jak braki w uzebieniu. Ryzyko, zwlaszcza, ze nigdy nie mialas, moze masz uczulenie a nie wiesz I w szale sie ich pozbedziesz na plazy 😝 moze zrob na probe przed wyjazdem. 

awokdas napisał(a):

moga powypadac po kontakcie ze slona woda I wtedy zamiast zalotnego spojrzenia bedzie wybrakowane jak braki w uzebieniu. Ryzyko, zwlaszcza, ze nigdy nie mialas, moze masz uczulenie a nie wiesz I w szale sie ich pozbedziesz na plazy ? moze zrob na probe przed wyjazdem. 

O tym nie pomyślałam :O organizm mam mocny, więc chyba i tak zaryzykuje. Do wyjazdu zostało 2 tygodnie niestety

Rzęsy robiłam tylko raz w życiu. Dla mnie to było extremalne przeżycie. Spłakałam się strasznie i trzeba było zrobić przerwę aż oczy przestaną mi łzawić.

Mnie doczepione rzęsy trochę przeszkadzały i niefajne uczucie było, gdy znajdowałam pojedyncze rzęski na ręczniku czy na poduszce. (Dbałam o nie tak, jak przykazała mi kosmetyczka). Nigdy więcej już nie zdecydowałam sie na powtórkę, mimo że efekt wizualny był fajny (nie robiłam sobie oczywiście żadnych gęstych firan, tylko lekko i naturalnie zostały zagęszczone i wydłużone)

Zniszczyć na stałe to nie zniszczą, ale obciążają twoje rzęsy, te wypadają i zanim odrosną to musi minąć, ale nie jest to jakoś widoczne, pewnie ty to będziesz widzieć bo każdy się bardziej skupia na sobie, a nikt z otoczenia nie zauważy. 

Ja nie byłam zadowolona z rzęs, długo trwa robienie, jest to drogie, a efekt jest sztuczny. Żeby to wyglądało naturalnie to trzeba dolne rzęsy jednak wytuszowac i podkreślić powiekę na dole kreską, bo tak to masz pióra na górze i łyso na dole. Niby dziewczynom to nie przeszkadza, bo tak chodzą. Nie można wycierać oczu ręcznikiem bo rzęsy się odrywają, wacików. I nie można używać płynów do demakijażu bo mogą klej rozpuszczać. 

Ale warto się samemu przekonać o tym. Może tobie to nie będzie przeszkadzać. 

Polecam olejek rycynowy- wlewam do aplikatora po odżywce do rzęs i rano i wieczorem "maluję" Rzęsy naturalnie sie robią ciemniejsze i mocniejsze. taka dygresja nie na temat :)

Nie lubię sztucznych rzęs, polecam laminację. Dla mnie efekt jest nawet za duży 🤪  ale też na codzień się nie maluję. Na selfie też trudno uchwycić efekt:


kada94 napisał(a):

 Dziekuje za odpowiedzi. Zrobię te rzęsy, ale poczytam o tej laminacji :) może to lepszy wybór, bo czasem trę oczy

Ktoś tu pisał o wpływie wody - nic się nie dzieje, pływałam na wakacjach w jeziorze i basenie. Właśnie chyba sobie zrobię.

Kuźwa, jakie macie problemy. 


Sztuczne wyglądają spoko na zdjęciach, rób. Nie zniszczą Ci swoich rzęs, po prostu jak wypadną (albo jak ściągniesz), to będziesz miała poczucie, że jest ich mniej, bo przyzwyczaisz się do tych dłuższych i gęstszych. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.