Temat: Kosmetyki do pielęgnacji twarzy.. z cyklu bezludna wyspa

Cicho coś w temacie kosmetyków, królują szczepienia i kilogramy, czas to zmienić :)

Zostajecie zesłane na bezludną wyspę - możecie wybrać sobie trzy kosmetyki do pielęgnacji twarzy które będą tam dostarczane. Trzy i tylko trzy.

Które wybieracie i dlaczego? Chodzi o konkretny produkt i fajnie jak będzie z uzasadnieniem wyboru.

Ja mam duży kłopot, muszę się przespać z tematem bo wychodzą mi 4 :)


Pasek wagi

ta ilość jest za mała😁, bo u mnie do oczyszczania co najmniej dwa- tak więc wybiorę 1) olej Origins - odkąd go używam stan cery bardzo mi się poprawił, nie podrażnia w żaden sposób

 2) jednak muszę mieć piankę żeby zmyć olej 🙈, więc już nawet rezygnując z serum 

3) tonizowanie- tonik migdałowy dr Norel- fenomenalny kosmetyk. Może po długim używaniu nie ma już efektu wow, moja skóra przyzwyczaiła się do kwasów, ale na początku niesamowicie poprawiał mi stan cery, teraz w miarę dobry stan po prostu już utrzymuję:)

 4) krem- Origins (Dokładnie ten Krem - mam kilka kremów, do tego regularnie wracam, widzę kojące działanie, dobre nawilżanie) to już też co najmniej 4 kosmetyki:P

Ty to młoda jesteś ale ja mam kłopot pomimo, że kosmetyków używam niewiele bo jestem alergiczką i źle się wszelkie eksperymenty kończyły więc dawno ich zaniechałam.

Ale przed snem podejmuję męską decyzję (rezygnuję z jedynego peelingu którego używam) i wybieram:

1.Tonik - obojętne jaki z tych których używam. Dlaczego? Bo to jedyny kosmetyk którego sumiennie używam od nastoletnich lat i nie wyobrażam sobie inaczej.

2.Krem Yonelle Infusíon N°1 - jeden z niewielu "chemicznych" kremów który nigdy nie zrobił mi krzywdy. A wybieram dlatego, że jest na dzień i na noc i pod oczy też krzywdy nie robi. Ale gdyby nie wycofali Biofusion naprawczego 3C wybrałabym tamten.

3.Tu bój toczyły olejki bo tych używam, ale że dosyć chętnie sięgam po Collistar Natura Precious Essence-Oil niech będzie ten. Rzeczywiście, zmianę kondycji skóry po nim widzę, nigdy mnie też nie uczulił ani nie zapchał. A że by mi go dostarczali za free, to do ciała też bym chętnie używała chociaż się tłuści:)

Wybór mnie samą zaskoczył :)



Pasek wagi

To mało :D Ale na pewno filtr SPF50 (Holika Holika ALOE - szybko się wchłania, nawilża skórę i chroni skórę przed przedwczesnym starzeniem się), tonik (tutaj ciężki wybór, bo jestem zadowolona z tych droższych i tańszych, ale niech będzie ten od Nacomi z kwasem glikolowym) i żel/pianka do mycia (też mam problem z wyborem konkretnego kosmetyku - ostatnio używam żelu rewitalizującego od firmy Vianek i jestem zadowolona).

Chciałoby się jeszcze jakieś serum (retinol/witamina C/kofeina) i krem (np. z kwasem hialuronowym), ale... myć czymś buzię trzeba, tonizować też, no i filtr potrzebny 🙈 U mnie pięć to byłoby takie minimum, z trzema ciężkawo.

EDIT: O, Boziu, jeszcze peeling! No, ale powiedzmy, że przemyciłabym sobie szczoteczkę soniczną albo urządzenie do kawitacyjnego, więc będę trzymać się tej trójki.

Pasek wagi

tusz do rzęs - w sumie używam zawsze jak idę do ludzi a na bezludnej wyspie nie wiem po co by mi był, krem z filtrem , krem do twarzy 

z trzema to sie nie wyrobie :D

jesli oddzielnie bedzie cos ogólnie do mycia, to jak wezme mydło dr Bronners umyje nim wszystko łaczenie z twarza i naczyniami, wiec poza konkursem to.

1. tonik irysowy Kafe Krasoty - nie wiem czemu zaprzestali produkcji, ale to najlepsze ustrojstwo nawilzajace ever i chciałabym mieć to nie tylko na bezludnej wyspie, w kosmosie tez.

2. peeling - "scrub dla lica" Fitokosmetik z serii Fitness

3. mezo serum z kwasem migdałowym Bielendy

4. krem-masło z Fitokosmetik, albo chociaz olejek migdałowy/jojoba

filtr 50

masc z wit a jako krem

I tyle minimalizm pelna para

Ale teraz szukam jakiegos kremu na dzien I zeby nie byl testowany na zwierzetach 

Edit

Do mycia twarzy I ciala czarne mydlo agafii.(dlaczego nikt mi wczesniej nie powiedzial o tym mydle?)

przymusowa napisał(a):

Ty to młoda jesteś ale ja mam kłopot pomimo, że kosmetyków używam niewiele bo jestem alergiczką i źle się wszelkie eksperymenty kończyły więc dawno ich zaniechałam.

Ale przed snem podejmuję męską decyzję (rezygnuję z jedynego peelingu którego używam) i wybieram:

1.Tonik - obojętne jaki z tych których używam. Dlaczego? Bo to jedyny kosmetyk którego sumiennie używam od nastoletnich lat i nie wyobrażam sobie inaczej.

2.Krem Yonelle Infusíon N°1 - jeden z niewielu "chemicznych" kremów który nigdy nie zrobił mi krzywdy. A wybieram dlatego, że jest na dzień i na noc i pod oczy też krzywdy nie robi. Ale gdyby nie wycofali Biofusion naprawczego 3C wybrałabym tamten.

3.Tu bój toczyły olejki bo tych używam, ale że dosyć chętnie sięgam po Collistar Natura Precious Essence-Oil niech będzie ten. Rzeczywiście, zmianę kondycji skóry po nim widzę, nigdy mnie też nie uczulił ani nie zapchał. A że by mi go dostarczali za free, to do ciała też bym chętnie używała chociaż się tłuści:)

Wybór mnie samą zaskoczył :)

jakie znaczenie ma wiek? Ile Ty masz lat?:)

też mam cerę wrażliwa, naczynkowa i nierzadko zdarzają mi się alergie na nowości.

Na pewno wiek ma olbrzymie znaczenie, rocznikowo już 47 lat. Ale żeby była jasność, zmarszczki mi nie przeszkadzają. I zamierzam być bardzo pomarszczoną, naturalną staruszką jak mama czy babcia. Także kosmetyki mają mi po prostu niwelować uczucie ściągania, przesuszenia i dyskomfortu na twarzy oraz ewentualnie poprawiać koloryt - na działania przeciwzmarszczkowe nie liczę:) Kremu czy olejku na stałe w ogóle zaczęłam używać dopiero po 40-stce właśnie z powodu dyskomfortu. A uczuleniowo u mnie jest tragicznie bo z wiekiem niestety tylko nowe dochodzą - zarówno te skórne jak i pokarmowe. I tak, wiem że dla wielu trzy to zbyt mała liczba i o to też chodzi w zabawie, byłam ciekawa wyborów:)

Pasek wagi

jakbym miała uzyc trzech, i to z myciem, to wolałabym juz tylko ww tonik i nic wiecej. Stosowanie kosmetyków bez peelingu moze szkodzić, a peelingu bez kosmetyków szkodzi na pewno :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.